Co sądzicie o tym odcinku. Jak dla mnie extra 10/10. Oby takich więcej.
10/10?! Oczadziałeś?! 1000 lat temu był w Egipcie i jeszcze żyje? Myślałem, że powie coś fajnego, a tu dupa... Potem kolejna durna pioneneczka! A koniec powalający!!! ;F ;/ Yoce kompletnie odjebało! Nie będę wypominał kompletnym braku spasowania głośności... ;
Słyszałes o życiu po zyciu, drugim wcieleniu ?
Poza tym, serial z założenia operujący absurdem rozpatrywać ze wg na stopień odwzorowywania realizmu ? Czy to poważne jest ? :)
a mi się tam "nawet" podobał. To, że została na Ferdka rzucona klątwa bezrobocia dawno temu w Egipcie, to dla mnie fajny pomysł, taki z klimatem fantasy :D
oczywiscie to już nie były "kiepskie", ale... i tak niech ma te 6/10
Jak mozna byc tak beznadziejnym rezyserem?? no wytlumaczcie mi to, bo nie moge tego zrozumiec!!! tworcy pewnie mysla w ten sposob "nie wazne jak, wazne by szybko odwalic robote i dostac kase", ale w koncu to sie skonczy, bo w nieskonczonosc krecic kiepskich przeciez nie beda. W sumie szkoda, bo jakby sie tworcy postarali troche, przywrocili dawny klimat mieliby przynajmniej staly dochod i wiecej ludzi by to ogladalo, a tak to nie ma sensu dalej tego przedluzac.
2/10 za te idiotyczne efekty specjalne pod koniec, choc przyznam byly ciekawe momenty, ale te tance, spiewy i efekty all popsuly i jeszcze ta Halinka - bardzo wkurza gdy idzie takim tanecznym krokiem albo podspiewuje sobie cos pod nosem, nie lubie takich scen z nia.
wreszcie jakiś totalnie popierdzielony odcinek, usmialem sie, pozdro dla scenarzystów! w koncu poznalismy tajemnice Ferdynanda :D
dokładnie zgadzam sie z toba zeby wiecej takich odcinków było ;).Ja buduje Ty budujesz caly świat zazdrości xD
Mnie się w ogóle nie podobał. Relacje Ferdka z Haliną są jakieś chore, a te
"wspomnienia" Ferdka... bez komentarza. Oczywiście na koniec pioseneczka i
w przeciwieństwie do tych ze starych odcinków ani to ucho wpada, ani to
fajne.
Gdyby "Kiepscy" się skończyli i powstał nowy serial na takim poziomie jak
ten odcinek ŚWK, tyle że z inną obsadą (szczególnie z brakiem Grabowskiego,
bo coś ostatnio namnożyło się jego fanów), to długo pewnie by nie przetrwał
na antenie. Ale cóż, marka przyciąga widzów. Ciekawe jak długo jeszcze.
"Syn Nilu" pierwsze skojarzenie to kupa (jak nowa seria Kiepskich) pan Yoka powinien pożegnać się z TV bo się tylko kompromituje.