O co tak naprawdę chodziło w odcinku zły Boczek?, wiem że sąsiedzi zdziwieni tym że
Boczek jest taki miły. Ale może mi ktoś wytłumaczyć końcówkę?. o co chodziło z tym
zdjęciem które ten major przekazał Ferdkowi i Paździochowi?.
Chodziło o to ,że Boczek miał dziadka chyba w wermachcie (niewiem czy dobrze napisałem) i mimo tego ,ze jest dobrym człowiekiem przekreślają go za to kim był jego dziadek.
Jaśniej? To było zdjęcie dziadka boczka i w ten sposób ten major i Paździoch znalezli haka na Arnolda
Ja to widzę nieco inaczej. Boczek wydawał się podejrzany przez to, że był taki miły. Pażdziochowi i Ferdkowi wydawało się niepojęte, że ktoś może bez powodu zachowywać się w ten sposób i strasznie ich to drażniło. Dlatego znajomy Mariana znalazł na niego haka, a raczej nie znalazł, tylko spreparował. Ten odcinek to satyra na polską mentalność: zawsze doszukujemy się fałszywych intencji w pozytywnych zachowaniach innych ludzi, bo wszystkich oceniamy swoją miarą.