Wasze opinie co do odcinka 361.Do obejrzenia jutro (27 kwi) na polsacie o 20.00
Nawet fajny
Najbardziej mi się podobała scena na początku, kiedy pili wódke w nocy (aż do tego odcinka, w 13 sezonie tego nie było)
8/10 :D
.odcinek dobry. podobała mi się scena oczekiwania na spektakl, no i rozbawił fakt ,że w końcu do niego nie doszło.
.ten odcinek to taka subtelna , bardzo trafna satyra podejścia naszego społeczeństwa do sztuki, teatru, ale też podejścia samych artystów
8/10
Na plus:
- "Pan kiedyś wąsy nosił"
- "Ty się gówno na teatrze znasz, a się do niego pchasz!"
- Paździoch, gdy odmówił biletu dla Heleny
- "Beza mnie daj. Nie, lepiej pączka"
- Jolasia, jak wystawiła tyłek do Kozłowskiego oraz tekst Krawczyka "Pani ma przepiękne ogromne oczy"
- "Nie będziesz mnie ty nago po lesie biegać"
Na minus:
- świrowanie z "saltem" Krawczyka
- za dużo greenboxów
- denerwująca muzyczka w tle
- klótnia Waldka z Ferdkiem
- przekleństwa Malinowskiej
Ogólnie dobry pomysł, że wszyscy się upili i spektaklunie było, ale w tej uczcie brakowalo mi jednej postaci - Ferdka! Niby pokazał klase, ale zakończenie mogło wyglądac zupełnie inaczej...
Skopiuję swój komentarz z youtube, może kogoś skłoni do przemyśleń/dyskusji:
W końcówce widzę inspirację Grekiem Zorbą i/lub Gurdżijewem ("ja panu to ja mogę to zatańczyć"). Zero zrozumienia w dzisiejszych czasach dla sztuki. Ba. Zero prób zrozumienia sztuki. Coś te ostatnie "Kiepskie" jakieś takie doniosłe się stały. Pod warstwą wygłupów da się zauważyć głębie i przekaz. Ale najlepsze jest to, że nie próbują wcisnąć tego przekazu na siłę, bo to i tak nic by nie dało ("perły przed wieprze"). Jak twierdził W.Blake *kto nie wie, ten nie widzi*. Brawa dla scenarzystów.
PS Greenboxy też mnie denerwują (chociaż... może, z drugiej strony, nadają scenom innego, bardziej wymownego wyrazu)
mnie najbardziej denerwuje walduś jak się pojawia z tą jolasią.taka wredna sucz.widać że się puści niedługo.i to jak się kłóci z ojcem.Aż się przykro robi.kiedyś to walduś za ferdkiem by w ogień poszedł.a teraz sobie wrzucają.może chcieli postawić na realność.ale to jest w końcu serial komediowy.
ja myślę, że Walduś pogodzi się w końcu z Ferdkiem. specjalnie robią, że się teraz kłócą, a pewnie na zakończenie sezonu będzie odcinek, w typu "syn marnotrawny"