Jak tam wrażenia po dzisiejszym, premierowym odcinku nowej serii? Jak dla mnie lekko
wiało nudą, jeden z gorszych odcinków, kto wie, może się jeszcze rozkręci. Czuje, że seria
14 będzie tak samo słaba jak i jej poprzedniczka 13, kiedy to Kiepscy zupełnie zaczęli się
staczać po równi pochyłej ( nieudany powrót Waldka i jego żona Jolasia -_-).
Całkowicie się zgadzam,powrót Waldka na który tak wszyscy z utęsknieniem czekali zupełnie nic nie dał.Oczywiście będę oglądał te nowe odcinki ale podejrzewam,że każdy z nich zobaczę zaledwie raz w przeciwieństwie do odcinków gdy reżyserem był Okił bo tamte odcinki oglądałem po kilka razy każdy a niektóre to nawet kilkanaście.Nie wierzę w to by coś się jeszcze rozkręciło jeśli chodzi o te nowe odcinki bo chociaż czasami cuda się zdarzają to tutaj trudno na ten cud liczyć.
Nie taki zły lepszy od niejednego z poprzedniej serii.Rzeczywiście sam zastanawiam się co ten Walduś tam robi i ile mu płacą za powiedzenie kilku zdań głównie przeklina i to nie jest ten sam Walduś,który był na początku.Generalnie fajny jednak ta seria powinna zakończyć serial chyba,żeby powstał Świat według Waldka czy coś w tym stylu,bo ciągnięcie na siłe nie ma chyba sensu.Ja daje 7/10 na zachętę.bo lubię ciągle ŚWK i nadal mnie śmieszy choć to już nie to samo.Brakuje mi Okiła i jego spojrzenia na polską rzeczywistość.Tak czekałem na powrót Waldusia i spoczątku było fajnie,ale brakuje mi tego powera z czasów Okiła.
Najgorszy odcinek jakikolwiek oglądałem. Waldek wcale nie jest już śmieszny. Mogliby dać jakąś nową postać
Mi się podobał. Nie był zabawny bo poruszył ważny problem społeczny, a mianowicie nabieranie ludzie poprzez reklamy i dawanie łatwego do spłaty kredytu. Oby takich więcej. Jak Ferdek tak myślał o "lepszym życiu" to zrobiło mi się go żal. Ale przecież każdy z nas marzy o takim.
Racja, przesłanie odcinek zawierał, ale dla mnie brakowało w tym humoru i polotu, a stare odcinki posiadały obie te cechy. Na przykład tacy ''Emigranci''.
Wrażenia mam po tym odcinku kiepskie jak w tym tytule tego serialu przyznam się ze jestem fanem tego serialu uwielbiam stare odcinki bo one były z jajami porcją dużego humoru były te odcinki też o problemach nas zwykłych ludzi tylko obracali to w żart czy jak kto woli dowcip mam wrażenie że ta seria 14 chyba będzie najgorsza ze wszystkich serii świata według kiepskich już 12 seria będzie chyba lepsza mimo że uważalem i jeszcze nadal uważam że jest najgorsza serią z tego serialu a 13 seria? hmm myślę że niema co jej się czepiać tak bardzo nie była fajna ale jak na Patrika Yokę i Aleksandra Sobiszewskiego to niezła była było widać jeszcze trochę widać humoru więc myślę że ta poprzednia seria dawała radę chodźby odcinki Tryptyk dolnośląski cz.II Cyc i Pupcia,Trzy ananasy,Jajko pokoju i Uczeń czarnoksiężnika.
Na plus:
- pomyłka Feka i czochranie Haliny po wlosach
- Ferdek jako nieśmiały romantyk oraz tekst "to mnie inspiruje"
- fryzura Halinki pod koniec odcinka
Na minus:
- flejowata i ohydna Halinka
- występ Boczka (te przebranie, a przede wszystkim wulgarność)
- mnóstwo niepotrzebnych scen
- postac Oral paripari
- mnóstwo greenboxów, w dodatku przejaskrawionych
- pan Fikuś, idiotyczne zachowanie
- latające i poruszające się wyrazy
- wróżka kredytuszka
- parodia wszelkich reklam (najgorzej wykonana jaka widziałem)
- wulgarny Ferdek pod koniec odcinka
- przemiana w potwory
- zakończenie
Ogólnie było fatalnie. Oglądałem ten odcinek u moich dziadków, którzy po przerwie postanowili sobie puścić jakiś film na tvn7 na drugim telewizorze. Tylko z sentymentu obejrzałem go do końca, a to nie był łatwy wyczyn. W każdej scenie prosiłem już o zakończenie tego nędznego odcinka. A mimo tego, ciągle on trwał i trwał.. Ogromna hańba i rozczarowanie.
świetny odcinek, jak 90 % wcześniejszych.
wiarygodnie odmalowana brzydota świata, jaki otacza Ferdynanda [żona w worku na głowie, obżerająca się kiełbasą w łózku; smród kapuchy gotowanej w kuchni; śmierdzący pożeraną rybą sąsiad Boczek wyłążący z brudnego klopa, na beznadziejnie ponurym, zasłanym brudnymi gazeciskami korytarzu... naprawdę znakomite malarstwo ekranowe, jak na sitcom/serial]. a w tej brzydocie perełka - ślicznotka w tiwi. i ten mariaż, ten kontrast budzi w Ferdynandzie tęsknotę za lepszą, piekniejszą rzeczywistością [którą wykpiwa rozsądny, brutalnie trzeźwy sąsiad Paździoch]. więc skołowany, wchodzi w matriks współczesnego konsumeryzmu, ktory owszem oferuje wypasiony lajfstajl, ale na kredyt, co - jak pokazuje przykład trzeciego sąsiada - kończyć się musi bankructwem, rozpaczą i możliwym samobójem. przywraca to marzyciela Ferdynanda do rzeczywistości, z którą poradzić sobie może tylko za pomoca flaszki taniego wina.
przecież to nie jest materiał na sitcom, a na dramat obyczajowy.
znakomite aktorstwo, świetne operowanie skrótem myślowym, wyczerpująca analiza kondycji mentalnej człowieka początku millenium, zagubionego w świecie prymatu materializmu [yup, język sztywny jak kołek w płocie, ale pieprzyć to], gombrowicz, gogol i czechow w barwnej formie, a wszytstko to w 20 minut.
a Wy, kochani państwo, piszecie, że "nuda", 'fatalnie", "hańba" ? :]
pogódzcie się z pewną oczywistą zmianą, jaka nastąpiła w Kiepskich - to nie jest już serial robiący se tylko i wyłącznie jaja, to jest serial - nie waham się użyć tego słowa - AMBITNY. serial, który ma chęć i umiejętność mówienia czegoś ważnego o świecie, o ludziach, o życiu, o aksjologii. jest tak od dawna, w czym komentarze większości, rozczarowanej wyraźnie, upewniają.
i ciągle jest żywa i obowiązująca analiza Cywińskiej, która powiedziała, ze Kiepscy, to jest serial dla dwóch grup społecznych : dla debili i dla inteligentów : debil będzie rżał z powodu prymitywnej formy i scenografii, zaś inteligent będzie umiał dostrzec, ze to tylko tło, popd którym kryją się istotne refleksje na tematy uniwersalne i krytyka rzeczywistości, komentarz do aktualności.
idąc tropem uwag Cywińskiej, można by zaryzykować tezę, ze większość komentarzy do nowoczesnych [he] Kiepskich piszą debile, którzy JUŻ nie mają prymitywizmu, który tak lubili, a JESZCZE nie są w stanie przyswoić sobie dawki wyrafinowania i dozy intelektualizmu, które niosą ze sobą Kiepscy.
pocieszę Was, drodzy moi, szansy na barani rechot Kiepscy Wam już nie dadzą. możecie śmiało zrezygnować z dalszego oglądania i oszczędzić swoich komentarzy, ktore obnażają Waszą miałkość umysłową i beznqdziejne gusta.
pozdrawiam i kłaniam się.
Nie zamierzam rezygnować z oglądania Kiepskich bo oglądam ten serial od samego początku i do samego końca będę przy nim trwał,a jako,że oglądałem wszystkie odcinki to mam prawo do krytyki i krytykować będę,zwłaszcza,że jest za co.Stare odcinki były lepsze i tak twierdzi zdecydowana większość miłośników Kiepskich.Piszesz,że nasze komentarze obnażają naszą miałkość umysłową.Ja to zdanie traktuję jako zwykłą prostacką obrazę.Próbujesz przedstawić się tu jako inteligent a jednocześnie w prostacki sposób obrażasz ludzi.
ja Ci żadnego prawa nie odbieram, nie wiem przed czym się aż tak bronisz...
ja, po prostu, polemizuję z opiniami krytycznymi, a polemika owa jest taka na jaką one zasługują, według mnie. obrażam kogoś ? być może, ale równie może być, ze obraża sie ten ktoś samodzielnie, pisząc komentarz, w ktorym dzielnie dowodzi, iż na takie traktowanie zasługuje.
według mnie, zalety nowych odcinków są bardzo widoczne, dla ludzi ogarniętych, ciut lepiej wykształconych. rzecz w tym, ze nie towarzyszą im aż tak prymitywne, co wcześniej, dekoracje i przykrywki, które przyciągały do tego serialu ludzi głupszych, albo
całkowicie głupich, którzy istoty rzeczy nie dostrzegali, a widzieli jedynie "jaja". 2 plus 2 równa się 4, a skoro tak, to nie zamierzam
pudrować rzeczywistości i twierdzić, ze 5 albo 3, żeby komuś przykrości nie uczynić, zwłaszcza ze sobie taki delikwent już to własnoręcznie zafundował.
zdecydowana większość miłośnikow Kiepskich" ? Kiepskim dobrze by zrobiło, zebyście poszli za ciosem i miłośnikami być przestali, skoro Wam się nie podoba nowa forma. a skoro krytykujecie formę, a kompletnie banalizujecie albo nie dostrzegacie treści, i traktujecie ją z buta albo w ogole olewacie, to znaczy, ze oceniacie wyłącznie okladkę i obrazek, a nie to, co pod nim napisane. i jak ja mam Was traktować poważnie ? :}
Ja bardzo dobrze dostrzegam treść ale to jest komedia więc albo niech dalej robią jaja albo niech zmienią tytuł i napiszą,że jest to dramat obyczajowy.Mam jeszcze taką małą uwagę a mianowicie to,że ktoś jest ciut mniej wykształcony nie oznacza automatycznie,że jest głupszy.
cieszę się.
ale jednocześnie przesadzasz z tym "dramatem", o czym, jak sądzę, sam dobrze wiesz.
owszem, niekoniecznie "mniej wykształcony", to zaraz "głupi", niemniej brak pewnej ogłady utrudnia ludziom dostrzeżenie, ze np. Kiepscy trącą na calej linii Gogolem i jego metodą obnażania świata z gry pozorów i fałszu, że postaci są rodem z Witkacego, a język aż na kilometr wieje Gombrowiczem :] człowiek w miarę oczytany i wykształcony takie rzeczy łapie w lot, a mniej biegly po prostu napisze "nuda", "hańba", "dno" i co tam jeszcze piszecie...
Z dramatem przesadziłem ale już komediodramat jak najbardziej by pasował.Przyznam się szczerze,że Gombrowiczów i tych podobnych nie czytałem.
"marzyciela Ferdynanda" hehehe .... widać Ferdziu sie zestarzal bo to on zawsze najmocniej krytykowal te pierdzieluchy w tv i nie tylko w tv twardo stąpając po ziemi z klapkami na oczach. no ale milo go bylo obejrzec w roli debila innego rodzaju. za to Halinka na starosc raczej nie szaleje :)
wiesz, to jest tak, ze te postaci, każda po kolei, nie są określone jednoznacznie - każda z nich jest jak masa plastyczna, a zamknięta formuła odcinków pozwala kreować ich nowe/dodatkowe, często wręcz się wykluczające z poprzednimi, tożsamości właściwie w każdym odcinku. dziś Ferdynand jest marzycielem, jutro będzie chamem, pojutrze krytykiem literackim, a w następnym odcinku słynnym aktorem, po ktorym w kolejnej odsłonie nie będzie nawet śladu, a on znów będzie kimś innym, bez żądnych konsekwencji w przyszlości. postaci-pionki, postaci-słupy, wieszaki, manekiny, które scenarzyści przystrajają w co im się żywnie podoba :]
Tyle ,że to był jeszcze jeden z dwóch ostatnich odcinków 13 sezonu.
14 sezon ŚwK startuje 21 września.
Tak coś pomyślałem,że to musiało być nakręcone wcześniej bo w tym odcinku grała jeszcze pani Krystyna Dmochowska,która zmarła kilka miesięcy temu.
Polsat zalicza go do 14 sezonu rzecz jasna, ale odcinek został nakręcony w styczniu 2011.
Powiem tak: a propos nowych kiepskich - niech skończą to gówno i pozostawią wspaniale wspomnienia. Serial od kiedy wszedł yoka jest dnem samym w sobie, ale może dla yoki taki ma być, ale rzeczą zupełnie niewybaczalną jest to, że serial komediowy nie jest już komediowy. Nie śmieszy nic a nic. Kiepscy są zwyczajnie kiepscy. Yoka: jebnij się w łeb, strzel baranka, ale odpuść sobie niszczenie legendy.