Jakie oceny? Co myślcie o tym odcinku?
My nic nie chcemy, nie Igrek? :P Odcinek ogólnie lepszy od poprzedniego.
Na plus:
- Scena na korytarzu z Paździochami i Waldkiem.
- Scena w pokoju z Ferdkiem i Waldkiem. "Tatuś ma pomysła" i MocnyFull na stole - stare dobre czasy
- Ferdek, jak brał te ziemniaki oraz tekst Haliny "Pomódlmy się"
- Przekręcenie ceny butów Waldka - "Kurde, 50 złotych..."
- Realistycznie zrobione okna Kiepskich.
- Tekst Ferdka "Ty mnie tu po murzyńsku nie pierdziel!"
- Ferdek i jego narzekanie na Pupcię-Dupcię
- Śmiech Waldka
- Zakończenie - "O sh*t" Marioli i mina Ferdka
- Świetna gra Grabowskiego
Na minus:
- Momentami fatalna gra Żukowskiego
- Scena pod kiblem z Boczkiem i Ferdkiem
- JOLASIA!!! jej śmiech, głos, DO D***!
- Opowiesci Jolasi i Waldka - chyba 5 minut pierdzielili...
Ogólnie odcinek bardzo fajny. Gdyby nie Jolasia, byłoby super :)
A jak dla mnie monolog Waldusia i Jolasi jak się poznali był jedną z lepszych scen w tym odcinku.
Podobało mi się również przekręcenie ceny