Seks, humor i dużo życiowej prawdy. Kiepscy w formie.
seks ? - kawałek gołego tyłka może być "seksem" dla pryszczatych okularników co najwyyżej.
humor ? - a konkretnie ?
"dużo życiowej prawdy" - naga prawda w postaci gołej [co za sensacja] dziewczyny i
4 krotnie powtarzany schemat : każdemu po kolei facetowi zjawia się ona jak z księzyca,
on nie wie, o co chodzi, ona że się znają bardzo dobrze, nadchodzi zagrożenie, facet
próbuje dziewczynę schować, koniec końców okazuje się, że znika ona jak kamfora.
to, że każdy ma coś do ukrycia, to akurat "życiowa prawda" dośc oklepana.
jeśli stare odcinki, jak ten ww., mają być "super", a nowe "do chrzanu", to
znaczy, ze - zbierając fakty - ci ktorzy takie teksty klepią nie mają żadnego
argumentu na ich poparcie.