Tez to zauważyłem. Nie oglądam już na Polsacie i nie nabijam Yoce kabzy za marnie wykonaną pracę!

Bardzo słaby odcinek. Daję 3/10.

Również wyrażam zadowolenie z faktu, iż odcinek można obejrzeć wcześniej za darmo na Youtube, dzięki czemu nie muszę dać zarobić Yoce i spółce.

Też skusiłem się na wcześniejsze oglądanie. Bez rewelacji, ale tragedii nie ma. Dam 6/10. Plus za Badurę, który wyrasta nie ostatnie koło ratunkowe tego serialu.

Niestety też się zawiodłem. Niemniej, scena bójki o potencjalny gadżet, a potem scena na posterunku były niezłe.
Ogółem gdyby nie Jolaśka, której teksty wzbudzają złość zamiast śmiechu, odcinek byłby nawet udany.

Dla mnie się podobał. Tekst "kosiarko-koparka" albo jak Ferdek powiedział, że jak Halina śpiewa w kościele to organista się myli:D Nie wytrzymałam:D

w sumie jeszcze dobry był tekst o tym piecu Mariolki i tekst Ferdka - 'a co? zimno ci?' xD

noo, to też było dobre ;D

dobra puenta Badury.
dobre "k... mać" Jolaśki.
dobre teksty Heleny.

generalnie, niezłe odwrócenie kota ogonem w scenariuszu :
najpierw każdy chce czegoś innego, potem prawie osiągnięta zostaje zgoda na karaoke,
która znów się rozpada i zmienia się, pod wpływem personalnych zapasów, w to, co
było na początku.

czy aby nie tak wygląda od wiekow w polskim społeczeństwie próba dojśćia do consensusu ?
właśnie...

Grabowski niebawem będzie potrzebował asystenta do podtrzymywania brzuszyszka.

Według mnie całkiem niezły, i lepszy raczej od Erotikona, choć nieco słabszy od premierowego.

Słaby odcinek, ale to prawda, że da się oglądać. Ale czy warto? Tu się nie zgodzę. Jeśli naprawdę nie ma się czego oglądać, to lepiej poczytać dobrą książkę. :)))))))))))))))))))

Elementarz poczytaj.