Takie odcinki jak 'Naczynia Połączone' czy "Twardy Głaz" były oryginalne i naprawdę zabawne, z tych nowszych serii kwintesencją tego serialu był dla mnie odcinek "Niezastraszeni". Po ósmym sezonie poziom Kiepskich poleciał na ryj i boleśnie otłukł się o twardy asfalt, apogeum tej żałosnej obecnej formy widzimy ostatnio. Odcinki z najnowszej serii są denne, kompletnie nieśmieszne i zwyczajnie nudne. Scenarzyści próbują nawiązywać do polityki w prawie każdym odcinku, tak charakterystyczne postaci jak Boczek czy Marian Janusz Paździoch rozmyły się i stały się miałkie i nijakie. Wprowadzona ostatnio Jolanta Pupcia jest żenująca i po prostu irytuje, do tego Mariola zaczęła brać z niej przykład, co denerwuje podwójnie. Jeżeli tak dalej ma wyglądać ten serial to ja wysiadam i oglądać tej chały dalej nie zamierzam. Dziękuję za uwagę :o