W ciekawostkach napisane jest, że początkowo Ryszard Kotys był kandydatem do roli Ferdka. Jak
uważacie? Wyobrażalibyście go jako Kiepskiego?, bo ja raczej nie. Moim zdaniem był on za stary i
za chudy na tą rolę. Dobrze, że zagrał jednak Paździocha.
Kotys to tak dobry aktor, że z powodzeniem potrafiłby zagrać każdą rolę ;) . Oczywiście teraz ciężko go sobie po tylu latach byłoby wyobrazić jako Ferdka skoro dla wszystkich na zawsze już pozostanie Paździochem. Najlepiej jakby twórcy w przyszłości wymyślili odcinek, w którym np. pod wpływem jakichś zdarzeń Marian nagle zaczyna zachowywać się jak Ferdek. Wtedy mielibyśmy czarno na białym pokazane jak Kotys wyglądałby w tej roli ;) .
Był już odcinek o wspomnianej przez Ciebie tematyce. Odc. 158 "Zamianka". Wówczas Kiepscy zamienili się z Paździochami życiem. Ryszard Kotys mógłby być rewelacyjny w roli Ferdka, Grabowski jest jednak niezastąpiony w relacjach z Boczkiem, taki zadziorny, zaś Kotys raczej spokojniejszy.
Jest taki odcinek w którym Paździoch znudzony życiem postanawia się zamienić z Ferdkiem mieszkaniem i osobowościami, w ramach walki z nudą
Moim zdaniem Ryszard Kotys w ogóle nie pasowałby do roli Ferdka uważam ze spośród aktorów branych pod uwagę do zagrania tej postaci pasowałby Janusz Rewiński oczywiście gdyby angaż odrzucił Andrzej Grabowski w przypadku gdyby obaj zrezygnowali z udziału w serialu nie powinno być jego produkcji bo zarówno Ryszard Kotys i Andrzej Gałła nie poradzili by sobie z tym zadaniem takie jest moje zdanie.