W tym temacie po obejrzanych odcinkach Patricka Yoki(czy to w necie czy w tv) będziemy
wyszukiwać błędów i je tu wypisywać:
Pierwszy - 353''Świąteczna ballada o problemach sąsiada'' - Paździoch mówił,że ich żegna,a
Ferdek z Boczkiem go złapali jak on jeszcze wogóle nie skakał
Nowa czołówka i format obrazy. Jolaśka. Przesadzenie z filozofowaniem. Zanik dawnego klimatu i humoru.
Znalazłem: W jednym z odcinków(chyba 306 ''Morfeusz'') Malinowska umiera,a od trzysta-któtegoś znów jest w serialu
W odcinku 336''Ósme dziecko stróża'' Badura wybrał Ferdka na ojca chrzestnego jakiegoś dziecka.W kolejnych odcinkach nie ma o tym mowy.Nawet zakończenie tamtego odcinka było jakieś dziwne
bo odcinki są w formule zamkniętej.
wujek Władek raz żyje, a raz umarł, Ferdek pracuje, a w następnym odcinku znów nie pracuje, Paździoch zostaje
Panem Twardowskim, a w następnym odcinku znów taszczy graty na bazar itd.
po zamknięciu odcinka w następnym sytuacja wraca do status quo - nie jest to
wynalazek Kiepskich.
No chyba się tu zgodzę. Ten serial faktycznie składa się odcinków zamkniętych. O tym było już wspominane;)
Większość nowych odcinków to odgrzewane kotlety i prawie dokładne kopie starych odcinków. Przykłady:
"Niestabilność" - "Smak życia"
"Skowyt" - "Ferdosik"
"Andromeda" - "Operacja Bobas"
"Biedny kraj bogatych ludzi" - "Bogacz"
"Ósme dziecko stróża" - "Rolki czyli total gigant"
"Pan Gałganek" - "Tożsamość Mariana"
"Sobowtór" - "Krawczyk"
"Kosmiczna odyseja" - "Margaryna Gagaryna"
"Czumulungma" - "Wio"
"EuroKoko" - "Hiperferdex"
"Psychuszkin" - "Zatruta strzała"
Różnica jest taka, że we wszystkich przypadkach pierwowzory były lepiej wykonane i co najważniejsze, śmieszniejsze.