Mi do głowy przychodzą przede wszystkim takie tytuły: Lato w mieście, Podróżnik czy Tadarassa, tadarassa.
Lato w mieście był genialny.
Ja pamiętam taki odcinek, w którym wyjechali do Paryża, a Boczek zawalił wieżę Eiffela. Może to ten odcinek Podróżnik? Wie ktoś? Był dobry.
Tak, to ten.
Też był fajny. Taki swojski
I Boczek demolujący wieżę!