Moim skromnym zdaniem wszystkie odcinki mają w sobie coś fajnego. W jednym odcinku wypatrzyłem tam Śmierć łudząco podobną do Śmierci w filmie Bergmana Siódma pieczęć. Po prostu pieknie!!! Nie podoba mi się ta cała Jolasia i jej Cycu. Grają postaci, które mi tam nie pasują. Ten film to filozofia w czystej postaci, a oni nie kumają po prostu bazy. Tylko się wydurniają. A nie oto chodzi w tym serialu.