6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 113059
5,3 13 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

no cóż jak się można było domyślić odcinek bez ohów i ahów.
ot kolejna historyjka tym razem z motywem ferdka sprzeciwiającego się ogólnie przyjętym normom.

oprócz tego mamy jeszcze mamy dobitny przykład tego jak słabą aktorką jest ilczuk, mianowicie w
momencie kiedy ferdek wraz z cała obsadą przenosi się w świat przedstawiony w książce,każda
postać diametralnie rózni się od swego pierwowzoru,każda OPRÓCZ jolanty, oto doskonały
przykład na to że to nawet nie trzecioligowa a piątoligowa aktoreczka nie znająca umiaru w
przerysowaniu swojej postaci.

całoś podsumowana żenującym 'ole ole zesramy się,nie damy się'
tragedia...

ocenił(a) serial na 10
aew4334555

Typowy odcinek z gatunku - zawracanie d..y, czyli standard jeśli chodzi o wysiłki Yoki & spóły w ostatnich czasach. Nawet był pomysł, coś tam tfurcy chcieli wyrazić, ale jak na komedię taką jak ŚwK jak zwykle wyszło im mdło i jak zwykle diabeł tkwi w rozwlekłych, nudnych i pozbawionych polotu dialogach (ktoś się strasznie wysila na dowcip, a wychodzi jakby pisał to gimnazjalista - i to bardzo średnio rozgarnięty). Poza tym temat nieco odgrzewany, dużo lepiej wyglądał podobny w przesłaniu odcinek 169 ("Zatruta strzała").

Tradycyjnie nie zgodzę się tylko co do Ilczuk - to nie jest słaba aktorka (polecam teatr telewizji pt. "Zabawy na podwórku" - była tam kapitalna), to postać jest beznadziejna - tak sztuczna, że aż za bardzo. Druga sprawa to reżyseria - aktorów też trzeba umieć odpowiednio poprowadzić, a z Yoki taki reżyser jak z koziej d... klarnet, wystarczy spojrzeć jak pod jego kierunkiem obniżyła loty większość obsady Kiepskich.

jan_niezbedny0

Większość nowych odcinków to odgrzewane kotlety i prawie dokładne kopie starych odcinków. Przykłady:
"Niestabilność" - "Smak życia"
"Skowyt" - "Ferdosik"
"Andromeda" - "Operacja Bobas"
"Biedny kraj bogatych ludzi" - "Bogacz"
"Ósme dziecko stróża" - "Rolki czyli total gigant"
"Pan Gałganek" - "Tożsamość Mariana"
"Sobowtór" - "Krawczyk"
"Kosmiczna odyseja" - "Margaryna Gagaryna"
"Czumulungma" - "Wio"
"EuroKoko" - "Hiperferdex"
Różnica jest taka, że we wszystkich przypadkach pierwowzory były lepiej wykonane i co najważniejsze, śmieszniejsze.

użytkownik usunięty
aew4334555

psychuszkin nie zalicza się do odcinków do których chętnie wracam, w sumie zobaczyłem go tylko raz w dniu premiery i to mi wystarczy. serial komediowy powinien śmieszyć, a nie nudzić i być nie zrozumiały dla 90% odbiorców - to nie jest teatr telewizji, tylko zwykły polsatowski sitcom, którego nikt poważnie nie traktuje i nigdy poważnie traktować nie będzie. można bawić ludzi w sposób inteligentny, a zarazem zabawny jak monty python, jak mann i materna. a to co zafundowano nam w tym odcinku to jakiś przeintelektualizowany, niezrozumiały dla większości ludzi bełkot, zresztą całkowicie niestrawny.

Zgadzam się - nic dodać, nic ująć :)