Mnie nie pasował jej wybór. Mary jej matka jest ładna. Kate ujdzie. Ale Edwina? Okropna. W dodatku powinna być różna od Kate nie tylko charakterem, ale i typem urody. Bo była blondynką. W książce siostry się lubiły. I chociaż przyjmowała awanse Antka to na niego nie leciała.

mam podobny problem z Edwiną i w sumie nie chodzi tylko o urodę, bo to jest zawsze subiektywne, ale o jej bardzo dziecięcy wygląd. Mary i Kate to kobiety, Edwina- zwłaszcza ze spiętymi włosami- taka mała dziewczynka, trochę jak Missy Foreman z "Dużych ust". Jedynie w jakichś skrajnie nieformalnych sytuacjach, z rozpuszczonymi włosami sprawia doroślejsze wrażenie, ale na wszystkich oficjalnych wyjściach, wliczając ślub, widzę dziecko o wielkich oczach.

To straszny wybór castingowy. O ile rozumiem wybór Kate chociaż nie do końca mi pasuje. To można byłoby to umotywować,że ojciec w pierwszym małżeństwie ożenił się z Hinduską. Dalej Edwina mogłaby być książkowa czyli ładna blondynką. Kate jeszcze jakoś pasują kostiumy, a ta dziewczyna jest przebrana. Nie pasuje.

Ale przecież- w wersji filmowej oczywiście- ojciec był Hindusem i nazywał się Sharma. I wszystko wskazuje na to, że matka Kate też (swoja drogą, ciekawe jest to, że nosi ona europejskie imię). To Edwina, córka Angielki i Hindusa- teoretycznie powinna mieć jaśniejszą karnację (teoretycznie, bo dziedziczenie fenotypowe jest bardziej skomplikowane, sama znam dwie rodzone siostry romskie, które miały dziadka Polaka- jedna wygląda jak Edwina, druga jak Eloise, no, ale to rozrywkowy serial kostiumowy, a nie rozprawa z genealogii).

Matka Edwiny, a macocha Kate też ma ciemna karnację. Ale właśnie Kate była podobna do ojca. A Edwina do matki blondynki. Matka z córką były podobne i były blondynkami. I tutaj nic nie trzeba byłoby kombinować. Pochodzenie Kate jako przyrodniej siostry byłoby lepiej wyakcentiwane. Inna sprawa czy po ojcu Hindusie Edwina mogłaby mieć blond włosy. Raczej to mało możliwe. A Mary też nie jest typową Angielką. Jednak ona jest ładna i ma taki sympatyczny wyraz twarzy jak matka Anthonego. Ale Edwina to niewypał.

Po pierwsze, nie sugerowałabym się książką tutaj, w filmie mamy panny Sharma, nie Sheffield, urodzone i wychowane w Indiach, obie mające hinduskiego ojca (a Kate także matkę na 99%).
Co do karnacji Mary -to Angielka, która spędziła ileś lat życia w Indiach jako żona/wdowa po urzędniku niskiego szczebla, dla której związek z nim był deklasacją. Wiec teoretycznie to może być kwestia lat spędzonych pod indyjskim słońcem, bo w sumie o warunkach życia pani i panien Sharma w Indiach wiemy niewiele poza tym, że są bez grosza i sponsoruje je lady Danbury. Z drugiej strony, Mary wygląda zdecydowanie młodziej i atrakcyjniej niż żyjąca w mglistej Anglii w dobrobycie Violet Bridgerton.

Kate w serialu ma na imię Kathani ale mówią na nią Kate (w sumie chyba tylko po to, żeby imię się zgadzało z tym książkowym - mimo, że prawie wszystko inne i tak pozmieniali).

Edwina może wyglądowo nie pasuje ale jej siostra to dopiero drewno aktorskie najwyższej próby:) Trudno powiedzieć kiedy jest zadowolona, zła, zaskoczona czy też smutna bo ma jedną taką samą minę i dodatkowo jest ciągle kadrowana z praktycznie dwóch lub trzech ujęć. Tragedia, dla mnie od początku do końca drewno, zatem chemii z Antkiem też nie widziałam

Edwina to okropna postać. Fakt niby oczytana, wie czego chce a jednak głupie dziewczę.
Jakby nie patrzeć siostra zrezygnowała z swoich uczuć do vice hrabiego bo to Edwina stwierdziła że ją nic nie interesuje tylko jej zależy żeby zostać jego żoną bo ona go chce i koniec. A potem wielce oszukana.
Na ślubie matka sióstr też zachowała sie nie fair bo odtrąciła starszą każąc jej wyjść.

Swoją drogą to trochę dziwne bo Edwina niema tytułu na dobrą sprawę a wszyscy ją adorują i diament sezonu. Tym bardziej kate niema tytułu czy to nie mezalians w obu przypadkach czy zaręczyn hrabiego z edwina czy już samego ślubu z starszą siostra.
Nie czytałam książek dopiero mam zamiar się za nie wziąć ale serialowa edwina i na siłę przeciaganie że ona musi odkryć siebie ze wszyscy ja oszukiwali sprawia ze nie lubię tej postaci .... zadatki ma na wyrachowane dziewcze