Pojawia się znikąd handlarz artefaktami. Ktoś, kto posiada takie przedmioty, może być na prawdę potężny.
Lucyfer traci autorytet w tym sezonie. Wyładowuje się na Lilith. Sam nie wie co ma ze sobą zrobić. Jest bezsilny wobec koszmarów. Kaliban ma duży wpływ na niego, wygląda jakby kumplował się z nim.
Skoro Kaliban od tak oddał ostrze Lilith, to wychodzi na głupiego. Ona robi sobie z nim co jej się podoba.
Żenujące było też nazywanie przez Lucyfera Sabriny fałszywą córką. Beznadziejne. Przecież to cały czas była ona. Obydwie jej wersje były Sabriną.
Handlarz był najbardziej tajemniczą postacią serii, nie mam nawet pojęcia na jakiej postaci może być kreowany
Lucyfer, to jeden z najbardziej niekonsekwentnych postaci a i do tego można dodać to że z łatwością został pokonany i nie miał praktycznie żadnych mocy aby walczyć z... KIM kolwiek bawiło mnie od finału 2 sezonu