Chirurdzy (2005)
Chirurdzy: Sezon 11 Chirurdzy Sezon 11, Odcinek 21
Odcinek Chirurdzy (2005)

Ratowanie życia

How to Save a Life 43m
8,2 688
ocen
8,2 10 1 688
Chirurdzy
powrót do forum s11e21

s11e21

ocenił(a) serial na 8

Ten serial już bardzo dawno osiągnął granice absurdu. Śmierć Dereka w ogóle mnie nie zaskoczyła. Dramaturgia GA już dawno przekroczyła zenit. Jest to serial bardziej sci-fi niż dramat. Prawdą jest jednak, że pomimo całej tej dramaturgii, jest to serial medyczny najlepiej ze wszystkich odzwierciedlający procedury medyczne, które mają w nim miejsce. Kocham ten serial. Za 2 tygodnie kończę medycynę i "rosłam" razem z tym serialem. Pamiętam jak na 1szym roku wszyscy przeżywaliśmy pierwsze sezony GA. Przez sześć lat studiów śledziłam losy tych bohaterów i jednocześnie się nimi inspirowałam. Pomimo tego, że podobało mi się to, jak przedstawili śmierć DS, to czas się chyba pożegnać, bo czasami na prawdę ciężko się ogląda tak nieprawdopodobne scenariusze. Smutne, ze w życiu to co dobre, szybko się kończy.

ducky

witam, jestem bardzo ciekawa jak osoba która zajmuje się medycyną odbiera tan serial, naprawdę studenci medycyny to oglądają? czy ten serial medycznie jest naprawdę wiarygodny? sama oglądam od lat i do głowy mi sie wbiło praę pojęć typu odma opłucna, trachykardia kariotomia ale jestem bardzo ciekawa jak odbierają to fachowcy i jak w polsce wygląda hierarchia, też są stażyści, rezydenci, lekarze specjaliści? będzie fajnie jak odpowiesz

ocenił(a) serial na 8
ankha74

Ja zaczęłam studia w 2009 roku. Wszyscy od pierwszego roku oglądaliśmy chirurgów i przeżywaliśmy ich historie. Na pewno przez pierwsze dwa lata studiów. Potem już mniej, z czasem mija pierwsza ekscytacja. Wszystkie te pojęcia są jak najbardziej poprawne, a serial wiarygodnie odzwierciedla medyczną rzeczywistość. Oczywiście w prawdziwym życiu jest mniej "przygód" i dziwnych sytuacji pt. oświadczyny w szpitalu ;) Ale cała medyczna reszta faktycznie tak wygląda. I te przypadki, które pokazują i pojęcia, których używają są jak najbardziej w użyciu w pracy normalnego lekarza. Scenarzyści konsultowali się z lekarzami, pewnie dlatego tak to wygląda. Co więcej, wiele nowinek z prawdziwego życia medycznego jak i kazuistycznych przypadków ze świata zostało użytych w serialu. Np przypadek gościa, któremu wyrosła roślina w oskrzelach miał miejsce w prawdziwym świecie i na prawdę wiele wiele innych o których teraz nie pamiętam.
Jeśli chodzi o edukację medyczną to u nas jest inaczej. W USA po liceum mają college. Kończą go w wieku ok 26 lat. Wtedy dopiero mogą zacząć medycynę. Studia trwają 4 lata. Po nim idą na staż i zostają rezydentami. Po okresie chyba kolejnych 4 lata rezydentury zostają specjalistami w danej dziedzinie np chirurgii. W Polsce od razu po liceum idzie się na studia. Trwają one 6 lat. Po 6 latach jest 13 miesięcy stażu na 6 różnych oddziałach (ginekologia chirurgia pediaria anestezjologia, medycyna rodzinna i medycyna ratunkowa psychiatria interna) . Po tych 13 miesiącach zdaje się LEK - egzamin. Od jego wyniku zależy na jaką specjalizację się można dostać. Mając wysoki wynik i o ile są wolne miejsca przyznane przez pana Arłukowicza można iść np na neurochirurgię. Od wielu lat nie było wolnych miejsc rezydenckich na neurochirurgię.... Specjalizacja trwa kolejne 5-6 lat.
W USA idzie się ogólnie na chirurgię i po stażu wybiera się działkę czyli np neurochirurgię kardiochirurgię chirurgie ogólna etc. U nas po stażu,o ile się dostaniesz, idziesz już konkretnie na którąś z nich.
Jeśli chodzi o hierarchię to wszędzie rządzi ordynator lub profesor, jeśli mówimy o szpitalu klinicznym. Czyli idąc od najwyższej władzy: profesor-ordynator-lekarz specjalista-rezydent-lekarz stażysta-student ;)

ocenił(a) serial na 8
ducky

A tak serio to wszedzie rządzą pielęgniarki ;)

ducky

Wiesz może czego Amerykanie uczą się w tych collegach? ;))

ocenił(a) serial na 8
Vanessa100

A to różnie. Nie znam szczegółów, ale część osób z USA, która studiuje w Polsce skończyła tam jakieś biologie, biotechnologie, chemie - kierunki powiązane z medycyną. nie wiem co biorą pod uwagę w Stanach przy rekrutacji na studia medyczne, ale w Polsce oni po prostu płacą za studia. i w PL nie muszą mieć żadnego collegu żeby przyjść do nas. Ale część ma bo się łudziła, ze jednak zrobi medycynę u siebie. Tak podejrzewam. Oni też w USA płacą za studia i to dużo, dużo więcej niż w Polsce.

użytkownik usunięty
ducky

Myślę, że studiują w Polsce, bo tutaj jest o wiele taniej i to jest pewnie głównym powodem. Jeśli zaczynałaś w 2009 r. i nie miałaś żadnych przerw, to domyślam się, że kończysz ostatni rok studiów.

ocenił(a) serial na 8

dokładnie, z końcem maja koniec

użytkownik usunięty
ducky

Jeszcze coś zdajesz?

ocenił(a) serial na 8

2 egzaminy

użytkownik usunięty
ducky

Ja miałam ostatni egzamin chyba z chirurgii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones