Clifford – wielki czerwony pies

Nie wiem co złego jest w bajkach / filmach animowanych (jak kto woli :-), w których bohaterowie są DOBRZY tak po prostu. Bajki o Cliffordzie są ciekawe, bez przemocy, z jednoznacznym przesłaniem moralnym dla najmłodszych. Należą do kategorii bajek, po których dzieci nie mają koszmarów, nie...

Ja gdy byłam mała oglądałam Clifforda, Misia Uszatka i nawet Krecika i inne fajne bajki, a nie te
które teraz puszczają w telewizji.

Czemu takie bajki jak Clifford, Smerfy czy Gumisie zostały zastąpione przez jakieś szmiry na
Cartoon Network?

Nie było takiego g*wna jak ThunderCats Roar ani Mao Mao. Clifford jest okej. Nawet lepszy. Daję dziesięć gwiazdek.

Jak mój brat był mały, często z nim wieczorem oglądałam tę bajkę. Bardzo przyjemnie spędzało się czas;) Animacja miła dla oka, prosta, postacie z charakterkiem,ale nie nie wiadomo jak przerysowane i nie kapie na kilometr lukrem, np. przerwami na jakieś badziewne pioseneczki. Fajna baja;)