Serial jest rewelacyjny, O niebo lepszy od innych głupich komedii zarówno polskich jak i zagranicznych bardzo śmieszny, możno go oglądać na okrągło. Bardzo lubię Hiacyntę i jej całkowicie podporządkowanego męża męża Richarda, "Intelektualistę" - Onslowa i jego żonę Daisy, Elizabeth, która nie potrafi odmówić swojej sąsiadce codziennej kawy. Szkoda, że przestali go kręcić. Pozdrawiam