prosze powiedz mi czy takie "allo,allo" które kręci się przez 80 odcinków wokół tych samych gagów też nie staje się z czasem irytujące..
"Co ludzie powiedzą to przecież świetna satyra i jednocześnie ostra krytyka brytyjskiej klasy średniej , opowieść o prostych prymitywnych ludziach którzy mimo możliwości jakie daje pozycja społeczna pozostają mimo wszystko tak samo puści i żałośni , zaś rola Hiacynty to jedna z najlepszych ról komediowych w histori , zwróć uwage jak aktorka doskonale zbudowała tą role , Patricia Routledge nie szarżuje , doskonale potrafi zarysować groteskowość swojej postaci jednocześnie nie sprawiając że staje się zbyt karykaturalna .

Widzę, że się koleżanka ostro naprodukowała ;-) "Allo 'Allo!" mimo, że się ciągnie przez spory kawałek czasu, nie wkurza, nie irytuję, nie gra na nerwach widza. Jasne jest, że wszystko się kiedyś nudzi. Nawet najlepsze skecze mają swój koniec. Choć niezaprzeczalnie świetne, już nie śmieszą tak jak kiedyś. "Co ludzie powiedzą?" może i jest niezłą satyrą snobistycznych Brytyjczyków, ale co za tym idzie jest równia wnerwiająca jak trafna. Sama wiesz, że rola Hiacynty jest naprawdę niezła. Tyle, że jak dla mnie jest to jeszcze bardziej wnerwiające. Po prostu Hiacynta wkurza mnie jeszcze bardziej niż powinna ;-) Tak naprawdę nie mam nic do tego serialu, ale osobiście strasznie działa mi na nerwy i kompletnie nie rozumiem założenia takiego pomysłu. Choć również przyznaję się, że widziałem tylko jeden odcinek (!), tak więc moja opinia może być trochę wylewna ;-) Może jeszcze zmienię zdanie, ale musiałbym się przełamać i to ostro. Zawsze wolałem absurdalnego Monty Pythona, niż czysto herbaciany humorek. Ale tak jak mówię - może jeszcze zmienię zdanie - niewiadomo ;-) Brytyjczycy ogólnie działają mi na nerwy, a już na pewno w takim wydaniu jak "Co ludzie powiedzą?" Sama rozumiesz, co muszę przeżywać oglądając taki serial ;-) Pozdro.

Dziwne, kiedyś też nie mogłem znieść Pani Bukiet... ale teraz... ten serial to miód na moje oczy. Wścibskość Pani Bukiet bawi mnie do łez...

Pozdrawiam...

Ha! Ze mną było tak samo ;) Emitowali to na TVP2 chyba jakieś 6-7 lat temu. Wtedy wręcz nie mogłam patrzeć na Hiacyntę, nie śmiszyła. Może jako dziecko się jej nico bałam, niczym wrednej ciotki? :P Jednak jakiś czas temu dzięki TVokey wróciłam do oglądania Hiacynty, mam za sobą chyba wszystkie odcinki. i 8/10

:) no ja sporadycznie oglądam ten serial :) ale muszę przyznać, że jak pstrykając po kanałach trafię na ten serial, to oglądam... chyba tylko Benny Hill i Przyjaciele by mnie odwiedli, gdyby lecieli rónocześnie.

prosze powiedz mi czy takie "allo,allo" które kręci się przez 80 odcinków wokół tych samych gagów też nie staje się z czasem irytujące..
"Co ludzie powiedzą" to przecież świetna satyra i jednocześnie ostra krytyka brytyjskiej klasy średniej , opowieść o prostych prymitywnych ludziach którzy mimo możliwości jakie daje pozycja społeczna pozostają mimo wszystko tak samo puści i żałośni , zaś rola Hiacynty to jedna z najlepszych ról komediowych w histori , zwróć uwage jak aktorka doskonale zbudowała tą role , Patricia Routledge nie szarżuje , doskonale potrafi zarysować groteskowość swojej postaci jednocześnie nie sprawiając że staje się zbyt karykaturalna .

ja myślę, że problem leży w drętwym lektorze na dwójce chyba, który pali wszystkie dowcipy słowne, przez swój głos:) Bo z literami to jest coś naprawdę śmeisznego:D

Może Ci się nie podobać...ale dla mnie...jest OK!Wszyscy którzy są za filmem...yyy...niech to potwierdzą!OK!

Fajny jest. Ale niestety :) muszę się zgodzić, pani Bukiet (:D) niektórych może przyprawić o ból głowy :D:D:D

Porównywanie "Co ludzie powiedzą" z "Allo Allo", czy "Monty Pythonem" to jak porównywanie sukienki o tym samym kroju, ale o innym kolorze.
Wiem, że i to i to angielski humor, ale inny!!!
"Allo Allo" jest oparty na gagach i wygłupach, A "Ludzie" nie.
Może Ci się nie podobać ten typ humoru, ale nie można tylko na podstawie własnego gustu dyskwalifikować tego serialu!

Serial jest zaczepisty 10/10:)......................................