PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683563}

Czarna lista

The Blacklist
7,5 22 127
ocen
7,5 10 1 22127
7,0 3
oceny krytyków
Czarna lista
powrót do forum serialu Czarna lista

Bazuje na schemacie mentor-uczennica, a Reddington to trochę bardziej wyluzowany i mniej patologiczny Hannibal Lecter. Dużo w początkowych odcinkach odwołań do tej postaci: klatka, wyrafinowanie w kwestii ubioru czy jedzenia Reddingtona, jego maniery, no i pierwsze rozmowy - qui pro quo, Keen ma opowiedzieć coś o sobie w zamian za informacje o ściganych przestępcach. Spader na szczęście jest świetnym aktorem, wiec nie wychodzi z tego niezamierzona farsa, ale mimo wszystko troszkę to epatowanie postacią geniusza zbrodni i jednocześnie dżentelmena jakoś się już przejadło i w serialach, i w filmach. Postać Reddingtona jest niby złożona, ale nagłe i wręcz ojcowskie emocje względem Keen czy pomaganie FBI są mało logiczne i przerysowane. Coś tu nie styka, pewnie niedługo zobaczymy scenę "I am your father, Luke" ;)

Cała reszta obsady nie warta wzmianki - wszyscy piękni, młodzi, wymalowani, "grają" raczej w tle. Agentki biegające na obcasach z pełnym makijażem. Serial moim zdaniem robiony pod młodzież, bo mamy tu multikulturową i urodziwą obsadę w skórzanych kurtkach czy wciętych garniturach. Muzyka mocna, szybka i wybitnie robiona "pod sensację", sporo przeterminowanych pomysłów jak przestępcza siedziba pod ziemią, ekskluzywne bale z odkrywaniem kto tak naprawdę jest "tym złym", itd.
Fabuła się niby kręci, ale jest schematyczna i z wieloma uproszczeniami. Każdy odcinek to jeden przestępca do złapania i - o dziwo - za każdym razem jest to jakaś barwna postać, wszystko idzie dziwnie sprawnie i domyka się w czasie jednego odcinka. Całość jest mdła, nie wciąga, choć siłą rozpędu można oglądać. Szkoda, bo potencjał niby jest, ale serial wyszedł mało realistyczny, pokolorowany i wypolerowany do przesady.

ocenił(a) serial na 4
pris

zgadzam sie z kazdym slowem,,a potencjalna coreczka reddingtona to najwieksza katastrofa tego serialu,liczylam na duzo i bardzo sie zawiodlam,dodam jeszcze ze w hannibalu juz sama wizualna strona zachwycala i trudno bylo oderwac sie od ekranu,tu brakuje rowniez tego,mysleli ze przedpremierowe trailery sugerujace podobienstwo miedzy serialami i spader w roli glownej wystarczą do sukcesu,i zawalili...

zdrapka27

"Potencjalna coreczka Reddingtona" to tak oczywista oczywistosc, ze nie przejdzie widowni gdyby okazalo sie to prawda ; ] Zreszta odcinek 3/4 w zasadzie rozwiazal te sprawe - corka z pewnoscia nie jest, ale jakie ma powiazania z Reddingtonem to nie mam zielonego pojecia <rownie dobrze mogl znac jej ojca, ktory byl najlepszym przyjacielem glownego kryminalisty, i ten mu obiecal opiekowac sie corka gdyby wykorkowal, etc.>

pris

cała prawa, święta prawda, g**no prawda

ocenił(a) serial na 7
pris

Mało realistyczny? To jest serial telewizyjny, show, nie dokument. Nie wszystko musi w nim być realistyczne, wtedy właśnie byłoby nudne i mdłe. Kto chciałby oglądać coś, co ma na co dzień? Pokaż mi coś czego w telewizji jeszcze nie było. Na pewno było. Zapewne w Zmierzchu ;P Uważam, że zdecydowanie przesadzasz i czepiasz się niuansów. Serial jest świetny, intrygujący i rewelacyjnie się go ogląda. I o to chodzi w rozrywce, a nie żeby rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i patrzeć kto ma ile tuszu na rzęsach.

A to, że twórcy sugerowali podobieństwo do Hannibala... Mieli prawo, bo podobieństwa są. Myśleli, że Spader wystarczy do sukcesu i zawalili? Zawalili? Przecież serial odniósł sukces, ma świetną oglądalność i dobre recenzje krytyków. Czarna Lista to zupełnie inny serial, nie Hannibal 2, weźcie wyluzujcie ;)

ocenił(a) serial na 5
snowiczek

Poziom realizmu może być różny, jasne - od wampiro-wróżek jak w True Blood po silenie się na wierne odtworzenie realiów typu mocno obyczajowe tło w Breaking Bad. Tu jest coś po środku, ma byś sensacyjnie, ma być poważnie (spięte FBI współpracujące z CIA), ale wyszło jak Melrose Place ;)
Rozrywka może i spoko, ale raczej średnia-dolna półka. Miał być Homeland, wyszło Hollywood ;)

Nie twierdzę że to ma być Hannibal 2 i nikt by tego nie chciał, bo jak na razie Hannibal styka i nie ma raczej miejsca na drugi tego typu serial. Ale Blacklist jest mierne, przewidywalne i skomplikowane jak budowa cepa - może nada się jako mało wymagająca rozrywka na wciągnięcie na kacu, albo coś do ekscytacji gimbusiarni jako widowni.

pris

"Ale Blacklist jest mierne, przewidywalne i skomplikowane jak budowa cepa - może nada się jako mało wymagająca rozrywka na wciągnięcie na kacu, albo coś do ekscytacji gimbusiarni jako widowni."
Czyli ze jesli ktos nie obejrzy na kacu, to sila rzeczy - jako widownia - jest gimbusem?

Blacklist moze i jest mierne, mozliwe, ze jest skomplikowane jak budowa cepa, ALE.. przewidywalne? Oprocz typowego 'zlap zloczynce' zacznijmy serie pytan: czego tak naprawde chce Red? Czemu udaje, ze wspolpracuje z FBI? Czemu akurat rozmawia tylko z agentka Keen? Co ma na sumieniu i kim jest maz agentki Keen? Kim jest ta trzecia 'partia', ktora obserwuje mieszkanko Keenow? etc. Odpowiedz na co najmniej jedno pytanie, poczekamy na rozwiazanie, i ewentualnie przyznam Ci racje ; >

ocenił(a) serial na 8
matiiii

"ta 3 partia"-są teorię,że to wróg Reda nr 1obserwuję,ale po obejrzeniu 6 odc.jakoś mi to nie pasuje.Z FBI też nie są.Im chodzi o Toma,zastanawiają się dla kogo on pracuje.

wazka16

"Im chodzi o Toma,zastanawiają się dla kogo on pracuje."
Na to wyglada - w koncu zadali sobie pytanie: "dla kogo on pracuje" co jednoczesnie tez potwierdzilo, ze on cos ukrywa <i pewnie wszystko, co Red powiedzial o nim Keen jest rowniez prawda>

matiiii

pris zapewne zna odpowiedzi na wszystkie zadane przez Ciebie pytania, zwłaszcza po uważnej analizie Melrose Place :D :D :D

CocoChanell

Coz, Melrose Place ma tez i swoich fanow, ale zeby przyrownac The Blacklist do tego serialu.. xd

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Red wykorzystuje FBI do pozbycia się ludzi z listy,bo:
a)chce zawładnąć światem przestępczym
b)prywatna zemsta
c)pragnie naprawić swoje błędy
d)jest podwójnym agentem,ale nie może tego ujawnić i dlatego udaję złego
e)inny nieznany nam powód
pris jak widać pytań jest (na razie) nie wiele,ale za to dużo możliwych odp.A może Ty masz po prostu b.duże wymagania.

ocenił(a) serial na 7
wazka16

Hehehhe a może pris nie zna innych przymiotników niż "przewidywalny, schematyczny, mdły itd." ;) Ja znam inne wciągający, dynamiczny, zaskakujący, intrygujący... :)
Argumenty ma z czapy wzięte, naciągane, niektóre wręcz śmieszne, więc prawdopodobnie odpowiedzi byłyby takie same ;P

ocenił(a) serial na 8
snowiczek

Zgadzam się,że serial jest wciągający.

ocenił(a) serial na 5
matiiii

myślę że przysłowie "uderz w stół a nożyce się odezwą" jest całkiem adekwatne do tego co moja wypowiedź wywołała... ;)

każdy serial ma swój target, wiem że nie jestem widownią do której Blacklist jest skierowany - po prostu. możecie już spokojnie się zachłystywać niezwykłością tego serialu, świetną grą aktorską, nieprzewidywalnością zdarzeń itepe.
rozumiem, że komuś ten serial się podoba, tak jak stoicko przyjmuję, że Moda na sukces ma pierdyliardy odcinków i sporą grupę fanów, a dorosle kobiety piszą erotyczne fanfiction na temat Zmierzchu.
ale mogę żałować, że potencjał Blacklist jest niewkorzystany i była szansa na sukces np. Homeland? mogę.

pris

faktycznie BL ma juz pierdyliardy odcinków i całą pewnoscią potencjał stracił, a to dopiero tyrabajtowy sezon się rozpoczął..... seriale mają to do siebie, ze albo się powoli rozkręcają i naprawdę z odcinka na odcinek są coraz lepsze, albo błysną początkiem rodem Alfreda Hitchcocka, a potem to nawet zupa Romana z nie jest. I tak np, w mojej ocenie Homeland to równia pochyła w dół...... i żaden dla mnie sukces., ale nie trąbie o tym na forum. Ilu ludzi- tyle gustów. Co sie jednemu podoba, innemu nie musi. Wciskać na siłe komuś negatywną wizję w dodatku będąc osobą na filmwebie od X lat.-bo ma się konto założone przed 2004 rokiem. - staż powinien zobowiązywać- tymczasem rozczarowuje.Szkoda.

ocenił(a) serial na 7
pris

pris, zupełnie nie rozumiesz znaczenia tego powiedzenia, ale mniejsza o to. Twoja wypowiedź wywoła to samo co każda inna prowokacja.
Społeczność ocenia, że serial jest bardzo dobry, a większość jak wiadomo zawsze ma rację. Dlatego po prostu pogódź się z tym, że masz specyficzny gust.
I żałuj sobie zmarnowanego potencjału BL i co tam chcesz jeszcze, ale po co? Przecież BL odnosi sukces! Pogódź się z tym a będziesz dużo szczęśliwszym człowiekiem i nie będziesz musiał rozładowywać swoich frustracji na forum.

pris

"myślę że przysłowie "uderz w stół a nożyce się odezwą" jest całkiem adekwatne do tego co moja wypowiedź wywołała... ;)"
Akurat w omawianym temacie i watku to powiedzenie nie ma racji bytu ; ]
Czyli usilnie chcesz mi wmowic, ze jestem gimbusem <lub ktokolwiek, kto sie z Toba nie zgadza> bo nie ogladam na kacu? Szczerze, az sprawdzilem w internecie po slownikach, czy ja dobrze rozumuje slowo "gimbus" i wychodzi na to, ze probujesz obrazac tych wszystkich, komu sie to nie podoba takim wyrazeniem:
"Ale Blacklist jest mierne, przewidywalne i skomplikowane jak budowa cepa - może nada się jako mało wymagająca rozrywka na wciągnięcie na kacu, albo coś do ekscytacji gimbusiarni jako widowni."
O ile pierwsza czesc zdania to po prostu Twoje niezadowolenie z serialu, o tyle druga sugeruje, ze komu sie serial podoba:
a) oglada na kacu
b) jest gimbusem
Czyli krotko mowiac: ma to nie obrazac? <w sumie pytanie retoryczne>

"ale mogę żałować, że potencjał Blacklist jest niewkorzystany i była szansa na sukces np. Homeland? mogę"
Nikt Ci nic nie zabrania - i skad takie podejscie, ze "zachlystujcie sie niezwykloscia tego serialu"? A co to ja, fan BB w internecie? Ja sie TYLKO odnioslem do Twojej wypowiedzi o ludziach, ktorym serial sie podoba i o tym, ze poki co - nie jest przewidywalny. A jesli jest, to jak wczesniej wspomnialem, prosze odpowiedziec na ktores pytanie i pozniej <pewnie pod koniec lub koniec sezonu> pogadamy, czy rzeczywiscie takowy jest.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones