PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683563}

Czarna lista

The Blacklist
7,5 22 127
ocen
7,5 10 1 22127
7,0 3
oceny krytyków
Czarna lista
powrót do forum serialu Czarna lista

teraz coraz bardziej na siłę. Nie wiem, czy dotrwam do końca pierwszego sezonu.

Twórcy chyba nie bardzo potrafią się zdecydować, czy serial ma być proceduralem, czy też
ciągłą fabułą. Wychodzi więc udziwniony procedural, a cała historia wydaje mi się naciągana
jak guma od starych majtek. Oto Reddington - istny geniusz współczesnej zbrodni i szara
eminencja przestępczego półświatka... idzie na układ z FBI! Po co? Co on niby z tego ma? Nie
do końca wiadomo. Upatrzył sobie "zieloną" w swym w fachu laskę i tworzy z nią specyficzną
relację o podłożu niemal obsesyjnym. Dostarcza wszechmocnemu FBI super-duper groźnych
przestępców, o których jakimś sposobem nikt nigdy wcześniej nie słyszał, a Ci zaś na ogół
okazują się wybitnie nieostrożnymi idiotami, popełniającymi "szkolne" błędy, dając się złapać nieopierzonej podopiecznej "Reda" oraz fajtłapowatym agentom...

ocenił(a) serial na 8
HellButterfly

Hej:) Zgadzam się całkowicie z Twoim zdaniem:)

Obecnie jestem po pierwszych 5 odcinkach. Przyznaję, że pilot tego serialu na tyle mnie zachęcił, że obejrzałam sobie kolejne odcinki, i z każdym kolejnym, byłam coraz bardziej zniechęcona, a teraz po prostu zastanawiam się po co oglądać dalej ten serial:)

Przyznaję szczerze, że całkiem podobała mi się ta "tajemnicza fiksacja" głównego bohatera wobec tej agentki - to była niezła tajemnica, która w sumie mogła się rozwinąć na dwa sposoby:
1. - relacja ojciec-córka - to byłoby strasznie nudne i wtedy na pewno przestanę oglądać ten serial.
2. relacja partnersko-romantyczna - oczywiście z odpowiednio rozłożonymi akcentami, czyli może troszkę na zasadzie "kto się czubi ten się lubi", kiedy główna bohaterka po prostu zacznie odkrywać, że łączy ją z Redem o wiele więcej niż z jej kolegami agentami:)

Nie mam wcale pretensji zwłaszcza o to, że relacja Reda jest trochę "obsesyjna", no ale mam nadzieję, że to będzie jakoś uzasadnione:) Bo jeśli nie, to naprawdę się zdenerwuję. Zastanawia mnie zwłaszcza to, że Red strasznie ją chroni, uratował jej życie chyba z trzy razy w 5 odcinkach, a laska w ogóle nie czuje do niego wdzięczności, a tylko nazwała go potworem!!!

Ponadto racja, że układ Reda z FBI jest trochę dziwnie przedstawiony - w pierwszych odcinkach siedział w klatce niczym Hannibal Lecter, obecnie wyjeżdża sobie na Haiti i dalej prowadzi interesy!! Ponadto zgadzam się, że w trochę dziwny sposób pokonują tak inteligentnych złoczyńców, że nawet wcześniej nie było wiadomo, że istnieją i działają!!!

Uważam, że twórcy tego serialu powinni się po prostu zdecydować, że nie ma co prowadzić procedurala, a powinni zawiązać jedną normalną, spójną intrygę!

nan_s

O ile nie mam nic przeciwko krytykowaniu serialu i w te strone, o tyle nie rozumiem jak mozna juz z gory zakladac, ze "obsesyjna" relacja Red x Keen musi byc skazana na porazke.. moze najpierw poczekajmy, jakie rozwiazanie tworcy nam zaserwuja w niedalkieje/dalekiej przyszlosci? <sam sobie zalozylem, ze jesli bedzie to oczywista oczywistosc w postaci ojciec - corka, to bede cholewnie zawiedziony>

"Ponadto racja, że układ Reda z FBI jest trochę dziwnie przedstawiony - w pierwszych odcinkach siedział w klatce niczym Hannibal Lecter, obecnie wyjeżdża sobie na Haiti i dalej prowadzi interesy!! "
Nie jest dziwny - akurat to jest jedna z tych kwestii, ktora w sposob doslowny zostala przedstawiona i wytlumaczona w serialu: na poczatku traktowali go jak super-przestepce o zaostrzonym rygorze, a kiedy wkoncu Red dogadal sie z FBI jak on sobie wyobraza ich uklad wstrzepili mu 'gps' co by wiedziec, gdzie on jest, a on na to przystal w zamian za pomaganie w lapaniu nieuchwytnych przestepcow. Akurat ta kwestia zostala dobrze zarysowana, wiec moze latac nawet do 'Honolulu' : )
Poza tym ostatnie dwa odcinki dobitnie zasugerowaly, ze Red wykorzystuje FBI do swoich celow, a nie odwrotnie. Dlaczego potrzebne mu jest FBI? No coz, nie pakowal by im sie w klatke gdyby nie byli mu potrzebni <uwazalbym to nawet bez sensu xd>.

@HellButterfly, cytuje: "Twórcy chyba nie bardzo potrafią się zdecydować, czy serial ma być proceduralem, czy też
ciągłą fabułą." - ale czy od razu ma to byc wada? Person of interest tez zaczynal jak tego typu procedural, a jak pieknie sie rozwinal ; ] <znaczy, to moja osobista ocena, ale schemat serialu na przestrzeni sezonu 1 a 2 jest widoczny>

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones