Serial jest świetny, aktualnie to mój ulubiony.
Do tej pory oglądałam m.in. Dextera, Hannibala i Walking Death, ale chyba ta przemoc i morze krwi już mi się przejadło. Od dawna szukałam czegoś świeższego. Blacklist lubię za dynamikę i bohaterów. Red... wiadomo :D Ostatnio też Ressler zdobywa moje serce :D Ale też agentka Keen, jak najbardziej do mnie przemawia. Jest prawdziwa i taka... normalna? Łatwo się z nią utożsamić, wczuć w jej sytuację. Zarzuty z innych wątków, że biega w makijażu śmieszą mnie i dziwią jednocześnie. Przecież ona ma makijaż praktycznie niewidoczny, A że reprezentuje swój kraj, rząd i egzekwuje prawo, musi wyglądać schludnie. Co to w ogóle za pomysł, żeby się czepiać takich detali? Czasami na serio nie ogarniam tych wszystkich hejterów.... ;P
Co do fabuły,,, skoro wątek spojlerowy...
Jak myślicie Red jest ojcem Lizzy? :) A może papito to nr 1 na jego liście? Ktoś ma inne, ciekawe teorie?

Wiesz co ja sobie dałam spokojz teoriami :P Od tego, że jest jej ojcem, przez wykorzystanie FBI a na byciu ukrytym agentem zakonspirowanym by pozbyć się najbardziej groźnych niewidocznych terorrystów skończywszy P

Wydaje mi się że Red jest ojcem Lizzy, od samego poczatku w jakiś sposób się nią opiekuje, jak członkiem rodziny. Z racji zawodu nie może sobie pozwolić na posadanie słabych punktów jak np. rodzina. Były przesłonki że miał obsesje na jej punkcie, że wie o niej wszystko, to jak ją wspiera i odcina ludzi mogących jej zaszkodzić - jej mąż nie robi na mnie dobrego wrażenia :P

Co do niej samej jest bardzo wiarygodna. Od początku wiemy że jest nowa w FBI. Gdyby nie popełniała błędów i nie była lekkim żółtodziobem to raczej byłoby naciągane. Przecież od pierwszych dni pracy nie wie się wszystkiego pewne rzeczy przychodzą z czasem, dlatego ładnie kontrastuje z pozostałymi. Jednocześnie ma swoją przeszłość dokładnie zakopaną, zamieciona pod dywan o której nie chce pamiętać. Dzięki temu wydaje się - przynajmniej mi bardziej ludzka.

Brakowało mi takiego serialu, jednocześnie stonowany z drugiej strony thriller, zagadka, wygładzony,przyjemny dla oka. Spider jak zwykle gra po mistrzowsku. Jak dla mnie świetny serial i wciąż trzyma poziom. Mam nadzieje, że doczeka się kolejnych sezonów i scenarzysta wyjaśni co nieco ;)

"Jak myślicie Red jest ojcem Lizzy? :) A może papito to nr 1 na jego liście? Ktoś ma inne, ciekawe teorie?"
Kurcze, do tej pory mialem teorie o tym, ze moze jej ojciec byl jego przyjacielem, on mu cos obiecal, i 'opiekuje' sie na swoj sposob Keen. Z drugiej strony, jak teraz napisalas o tym, ze moze byc na jej liscie.. well, oczywiscie moze tez byc i tak, dlatego wklada sie w laski Keen.. ALE wg mnie bylo za duzo scen, w ktorych on faktycznie jakby darzyl opiekunczym uczuciem agentke - gdyby jej ojciec byl numero uno na jego liscie, to po prostu wzialby Keen na hostage i sprzatnal nr 1.
Poza tym: jej ojciec zyje czy nie? xd

Są teorię mówiące,że Red jest wujem Lizzy,bratem jej siostry.To zdjęcie,które zabrał w odc.Stewmaker,może przedstawiać właśnie siostrę (lub żonę,jeśli Red jest ojcem głównej bohaterki).Pamiętajmy,że odpowiedział Keen na pytanie:"Czy znasz mojego ojca?" w ten sposób:"Chciałbym,żeby odpowiedzi były tak proste jak pytania".

a mnie się wydaje ze to scenarzysci puscili specjalnie taki blef- dla nas widzów, dają nam namiastki, urywki fragmenty po których mozna się domyslac, tworzyc teorie i przeczuwac, ze on jest jej ojcem, bo niby to się wydaje oczywiste i logiczne. Skłaniam, sie ku wypowiedzi matiii, że to MOZE byc ktos bliski, moze nieznany wujek, przyjaciel rodziny, przyjaciel ojca..... , bo troche by to było bez sensu od pierwszych odcików podawac wszystko na tacy, gotowe. Nie sądzicie, ze tu jest zabawa w łapanie zajączka? nie chodzi,o to zeby go złapać....... jak myslicie?

"Nie sądzicie, ze tu jest zabawa w łapanie zajączka? nie chodzi,o to zeby go złapać....... jak myslicie?"
Tez tak mysle <zreszta ciekawe spostrzezenie xP>

@wazka16
"Red jest wujem Lizzy,bratem jej siostry."
Czy wkradl sie tu blad, czy czegos nie zrozumialem? xd

<facepalm>Oczywiście mój błąd,miałobyć-bratem jej matki.

Ciekawa koncepcja. ja na razie nie obstawiam, bo trudno i jednoznacznie mi ocenić kim on może tak na prawdę byc dla Lizzy..... mysle, ze jeszcze kilka odcinków musimy obejrzeć, moze cos ciekawego nowego wyniknie. Mnie np interesuje watek Toma, obstawiam, ze należy do Federalnej Służby Bezpieczeństwa. A Wy?

Brat matki - czemu by nie? Byle nie ojciec Keen xd

FSB? Skad taki wniosek, CocoChanell? Chodzi o to, ze bylo wspominane o szpiegu rosyjskim?

a czemu nie? :) wszystko moze być gigantyczną mistyfikacją......., kazdy nikim, wszyscy kazdym....

W sumie nie sadzilem, ze zasugerowalem, ze nie moze byc szpiegiem rosyjskim. Oczywiscie podoba mi sie ten pomysl tylko pytalem gwoli scislosci xP