Wydanie kiepskiego Bandersnatcha

Wydanie rewelacyjnego Bandersnatcha i wycofanie go, a potem wznowienie

Padnięcie firmy wskutek nie wydania Bandersnatcha.

Do kompletu jeszcze 2 wersje entertainment i śmierć u psychologa.

Niektóre wybory są iluzoryczne. Na przykład u Pani psycholog między:
"tak"
a
"jasne, krwa",
jak i między uderzeniem ojca w szyje a kopnięciem go w jaja. Obojętnie co się tam wybierze Stefan wydaje grę będącą mega hitem i kończy jako milioner w prywatnym jachcie na Karaibach.

mówisz poważnie, że jest taka opcja?

Może jakbym łykał pigułki ;-)

Póki co doszła mi jeszcze bardzo kiepska wersja gdy zdecydowałem pracować w firmie.

A 2 wersje zabawy to ta podczas kręcenia i bijatyka.

Ha!

Czyli każdy ma inną wersję!? U mnie była śmierć u psychologa. W sumie ciekawe jak by się oglądało ponownie podejmując inne wybory ? Jaka jest konkluzja filmu według Was forumowicze?

U mnie okazało się, że postać uświadomiła sobie bycie postacią w filmie netflixa i było cięcie :D

Jestem ciekaw czy zawsze główny bohater kapuje się że jego ojciec robił na nim testy i go zabija czy to jest tylko jedno z mozliwych zakończeń ?? Bo ja takie wlasnie mialem. ale w pętle wpadalem chyba z 3 razy mu tlumaczylem ze jestem z netflixa tylko za każdym razem dostawał mniej informacji - nie wiem czemu to mialo sluzyć.
Aha no i postac Colina u kogos się pojawił po tym jak się rzucił z balkonu ? a może ktoś wybrał opcję rzucenia się samemu - co się wtedy dzieje?

U mnie pojawił się colin, gdy wamazano ścieżkę. Na końcu mojej ćwiartuje ojca i gra odnosi sukces jednak złapali go i akcja przesuwa się o 30 lat do przodu. I zalewa kawę na komputerze i cofa znowu do sceny z królikiem i po wybraniu dostępnej opcji umiera u pani psycholog.

Film się prawdopodobnie kończy, gdy Stefan skacze. Ja np. doszłam do jednego z zakończeń, gdy Stefan zaczął walczyć z terapeutką i ojcem. A potem po zabiciu ojca, gdy zadzwonił do terapeutki trafiłam na zakończenie, gdzie gra otrzymała 2.5/5, a Stefan trafił do więzienia. Jest strasznie dużo zakonczen

wspaniała jest ta mnogość dróg i zakończeń. Mimo wielkich ograniczeń i tak prawie każdy z nas widział w jakimś stopniu inny film ( ofc nie mowie o tych co siedza nad epkiem już poi parę H i oglądają kazdą opcję ;) )

Wooow, nie sądziłam, że jest taka opcja. Na apce tv time (serialowa, polecam) ktoś wstawił schemat wyborów, ale nic tam nie ma na temat zabicia ojca przez Colina. Ja cały czas ostatecznie wracałam do momentu wyboru pomiędzy netflixem, symbolem, a skrótem (nie pamiętam nazwy) i "przegrałam", gdy kazałam Stefanowi powstrzymać się przed zabiciem ojca i znów powtórka. Myślałam, że daleko zaszłam, gdy Colin skoczył z balkonu, ale myliłam się, gdy 2 raz mnie to cofnęło do wizyty u terapeutki... W końcu sięgnęłam po schemat i zrobiłam kilka zakończeń celowo i na koniec to, gdzie gra otrzymuje 5/5. Niby pisze, że film trwa półtorej godziny, ale ja bym chyba do nocy siedziała

Haha to twoja wypowiedz mnie utwierdza w tym że jednak ta historia naprawdę się inaczej każdemu toczy. Wkurzające są te "Cofki" ale widać że mimo nich i tak fabuła się kazdemu układa inaczej ;) A co do Colina do u mnie skoczył z balkonu bardzo szybko potem do końca odcinka główny bohater wypytywał się o jego nieobecność tego typka z brodą i słyszał zawsze że Colin wyjechał. Wychodzi na to że nie wyjechał i nie miał racji mówiąc "SeeYa"- wariat po prostu się zabił ; O