Twórcy za bardzo skoncentrowali się na temacie szeroko pojętego kopiowania świadomości i jej autonomiczności, przez co odcinki stają się wtórne.
O ile jeszcze odcinek pierwszy zahacza o refleksje do tej pory nieobecne i robi to w ciekawej historii, to odcinki 3 i 6 nie wnoszą nic do tego, co dotychczas było w serialu.
Odcinek 5 traci na ascetycznej formie, nie pokazuje "nowinki" w szerokim kontekście.
Odcinki 1,2,4 bez zastrzeżeń