Jednak kreskówkowa postać odnosi w polityce większe sukcesy niż politycy. Czy to wina słabości polityków czy słabości wyborców . Może w tym szale licytowania i zabiegania o uwagę juz wszystko się zużyło, spowszedniało, straciło przekaz. Włącznie z powagą sprawy... Kto za to odpowiada? Ale szczerze, bez szukania kozłów ofiarnych..
Winna jest demokracja (a więc rządy mas, a -- jak już dawno zauważył Korwin -- głupich jest więcej, niż mądrych), socjal (karzący pracowitych, przedsiębiorczych i zdolnych, a gratyfikujący leniwych i niemądrych), media masowe (ogłupiające społeczeństwo i wpływające na ludzkie wybory; kiedyś głupi słuchał się mądrego, dziś wszyscy słuchają mediów), obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne (nie trzeba już mieć dzieci i je dobrze wychować, by na starość mieć emeryturkę). Myślę, że jeszcze kilka rzeczy bym mógł wypisać.