Bo trzeba mieć klucz do innego ciała. A na statku były tylko dwa klucze. Było to wyjaśnione. Ze człowiek musi być na ziemi żeby zrobić jego replikę i musi dostać klucz do tej repliki

A robotów nie wysłali w kosmos prawdopodobnie z przyczyn technicznych. Np stacje dokujące są za duże i problematyczne w kosmosie. To misja człowieka w kosmosie nie repliki być może badają zachowania człowieka w kosmosie celem w przyszłości wysłania ludzi na inna planetę

Okej. Zgodzę cie z tym kluczem. Rzeczywiście. Ale nie zgodzę się z replikami w kosmosie. W ciałach replik zachowywali się tak samo jak w swoich ciałach. Miejsca jak najbardziej by było na tyle bo połowa rzeczy z takiego statku może być wyrzucona bo nie jest potrzebna dla robota. Jedzenie, woda itd. Odcinek ma ogromną dziurę w scenariuszu i nic tego nie zmieni.

Myśle ze naukowcy wpadli na to żeby wysłać repliki w kosmos ale jednak z jakiegoś powodu okazało się to niemożliwe dlatego wysłali człowieka. Szkoda ze tego nie wyjaśnili

Repliki były słabsze. Widać to było na początku, gdy jeden z protagonistów miał problem z przecięciem drewna siekierą, w sumie ten drugi też mimo tego, że był robotem to totalnie nie poradził sobie z hipisami i ani jednego, nawet nie zranił, zatem raczej wątpię by wysłanie takich słabych maszyn do kosmosu było dobrym pomysłem : P

Spieszę Ci wyjaśnić. W najbardziej odpowiedzialnych sytuacjach stawia się na czynnik ludzki gdyż mimo całego postępu technologicznego człowiek jest nadal mniej zawodny od maszyny .

Sam to powiedziałeś. Nie było czegoś takiego w odcinku. Więc się nie liczy.

Odróżniasz serial od rzeczywistości ? Wiesz czemu dyspozytor kolejowy nadal jest człowiekiem, a nie maszynką? Piszesz , że szkoda , że nie wyjaśnili dlaczego wysłali człowieka. Wydawało mi się, że wyjaśniać trzeba tylko barankom więc próbowałem w delikatny sposób to zrobić ,ale nie zadziałało .