Każdy wyborca Mentzena powinien to obejrzeć i zobaczyć, co się dzieje, gdy uwolni się rynek całkowicie.
To jest to, co akurat w Black Mirror osobiście uznaję za najlepsze: odcinek, który zapada w pamięci, i nad którym dyskutujemy ze znajomymi. Bo choć ze sfery science-fiction, to jednak tak bardzo realistyczny. A do tego smutny i przerażający. Najbardziej przygnębiły mnie wątki reklam i systemu subskrypcyjnego, bo te...