Chciałabym, żebyście się wypowiedzieli, kogo wolicie: Seyię czy Mamoru? Ostatnio się napatoczyło bardzo wiele wielbicielek tego pierwszego, a fanek wspaniałego Mamo-chan już prawie nie ma. Ja jestem chyba jedną z ostatnich jego prawdziwych zwolenniczek. A co wy myślicie? Kto jest wam bliższy i waszym zdaniem bardziej pasuje do Usagi?
Mi się jednak wydaje, Kiara, że to nie wizja, a wspomnienie - dlatego wrócilo do niej, jak Seiya ją objął. Usagi wówczas już jest licealistką, więc negliż nie jest taki zły. :)
A w filmie SuperS chyba musiały go roznegliżować nieco, aby go opatrzyć? Ciekawe, która to z dziewczyn?
(pytanie perwersyjne, jak czujecie się urażone, to o nim zapomnijcie: czy myślicie, że któraś z przyjaciółek Usagi pomyślala kiedyś o Mamorku? Niby twierdziły, że im się nie podoba, ale?)
after two first seasons Mamoru-Usagi relations became boring;
Not so much boring, but stable and solid. They were in courtship stage in first season, later they lost each other, then Mamoru forgot everything - and when they finally got together, these morbid visions appeared and break-up ensued.
In third season they are finally together, in very long-term relationship and, except of Usagi's occasional fits of jealousy, they have no problems. This may seem boring for some viewers, but I am personally glad they were able to catch a break after all these trials and simply allowed to be happily together.
It's true that their initial banter was cute and their emotions during break-up intense. It was, however, great to see more of their ordinary, everyday interactions. It was quite innovative take for a Prince and Princess story, which is normally ended with them getting together and that's end, happily ever after.
Mamoru isn’t as cool, sweet, charming and handsome as Seiya Kou, who is the ideal of male despite being really a female and is the one who should be with Usagi;
The Usagi/Seiya pairing was never an option in series - it was clear for the whole time, who will be the final match for Usagi. We actually even got to see their future in R season.
As for who of presented candidated would be better - despite Seiya's (in)famous line "Am I not good enogh?" it was never a competition with Usagi as a prize for the one, who was proved to be better. It was about Usagi's choice and her feelings, which wholly belonged to Mamoru.
Pojechałam za ostro, co?
Tutaj jak już Gladka jesteś specjalistą od tych klocków można by wkleić te obrazki na ławce i tą kartkę od Mamoru?
Nie wydaje mi się, żebyś pojechała za ostro ;)
"Tutaj jak już Gladka jesteś specjalistą od tych klocków można by wkleić te obrazki na ławce i tą kartkę od Mamoru?"
OK ;)
"pytanie perwersyjne, jak czujecie się urażone, to o nim zapomnijcie: czy myślicie, że któraś z przyjaciółek Usagi pomyślala kiedyś o Mamorku? Niby twierdziły, że im się nie podoba, ale?)"
Wydaje mi się, że na pewno każda z Sailorek co nie co musiała pomyśleć o Mamoru, bo to przecież takie ciacho było xD Ze względu jednak na wielką ich miłość i przyjaźń wobec Usagi tamowały to w sobie ;) Chyba najbardziej dotyczy to oczywiście Rei i Ami... pamiętacie po tej całej akcji na basenie, Ami wręcz zaczęła kokietować Mamoru, było to po tej rozmowie z nim o medycynie. Niby tak dla jaj a jednak... ;) Minako i Mako jakoś za bardzo za nim nie latały. Przynajmniej takiej sceny nie kojarzę, prócz tej gdy Mako dusi Mamoru by wydobyć z niego cenne informacje o Motokim, no więc chyba ważniejszy dla niej był Motoki niż Mamorcio ;) Michiru kokietowała Mamoru że aż mi się słabo robiło. Zjedźmy ją na maxa xD Podczas tego tańca z nim wgłębiała się w jakieś dyskusje, sama zresztą poprosiła by z nią zatańczył, więc hello?! Hotaru była za młoda, ale też coś na tym pikniku wodziła za nim wzrokiem. xD
Kiara, to ty też widziałaś u Hotaru, he? :) A mi się wydawało, że mam omamy :) Prawie się nie dziwię Usagi, że tak go pilnuje... Haruka też mówiła, że jest przystojny...
To wlaśnie Mako mówiła, że żadnej się Mamoru nie podoba.
Ami chyba czuła się dobrze z Mamorkiem, bo oboje tacy spokojni i intelektualiści. Nie wiem, czy to miało coś wspólnego z jego męskim urokiem?
A ja sobie 5 tomów magi wypożyczylam i po polsku wreszcie przeczytam.
Mamoru isn’t as cool, sweet, charming and handsome as Seiya Kou, who is the ideal of male despite being really a female and is the one who should be with Usagi;
The Usagi/Seiya pairing was never an option in series - it was clear for the whole time, who will be the final match for Usagi ("miracle romance" was pretty solid foreshadowing). We actually even got to see their future in R season.
As for who of presented candidated would be better - despite Seiya's (in)famous line "Am I not good enogh?" it was never a competition with Usagi as a prize for the one, who was proved to be better. It was about Usagi's choice and her feelings, which wholly belonged to Mamoru and only to Mamoru.
They are together just because of destiny
Is destiny a cruel matchmaker, putting reluctant people together despite their inclinations?
Actually. there is clear attraction between them for some time.
The break-up storyline also shows, how much they both want to be together, even when they believe they are not supposed to be together.
A więc nie jestem sama ;) Obie to zauważyłyśmy. No powiedz, po co Hotaru w tych kwiatach tak pozowała z taką liryczną pozą??!! hę?
Usagi chucha na zimne, dlatego go tak pilnuje i dobrze robi ;) Ami była ewidentnie pod jego urokiem xD
Jeeeee, ale fajnie! Masz mangę Sailor Moon. Obiecałam sobie, że po maturce zakupię gdzieś wszystkie tomy Sailor Moon koniecznie po polsku. Na razie przeczytałam tylko parę na internecie ;) A mogę spytać, skąd je wytrzasnęłaś? :)
A teraz pora na kolejne kotrowersyjne pytanie.... w mandze jest sobie taka scena, w której umiera Setsuna no i Endymion jakoś tak bardzo się "przejął" jej śmiercią. Kilka razy spotkałam się na różnych forach, że mieli niby romans, "bo Mamoru to taki pozbawiony uczuć facet i nie okazywał tego po sobie a miał kochankę na boku " :-/ co jest oczywiście niedorzeczne, ale możemy nad tym podyskutować. Chyba, że to też godzi w wasze poczucie dobrego smaku xD (Oj Neoma, chyba wytrzasnęłam bardziej kontrowersyjny temat ;))Tutaj załączam dowody z mangi http://i649.photobucket.com/albums/uu215/zebra124/24-25str.jpg
Mamoru tak za bardzo się nachylił chyba nad Setsuną ;)
A tutaj wrzeszczy w niebogłosy, że zatrzymała czas...
http://i649.photobucket.com/albums/uu215/zebra124/16-17str.jpg
Ja grzecznie wypożyczyłam z biblioteki :) Chciałam więcej, ale pani bibliotekarka coś wspomniała o zawalonej karcie ;(
Tradycyjnie nie winię Hotaru ;)
A w tym skanach to raczej jest Pluton-> Endymion uczucie widoczne, nie odwrotnie.
To naprawdę masz fajną bibliotekę w pobliżu ;) u mnie takich rzeczy za Chiny Ludowe nie wypożyczysz :( No tak, można zawsze max pięć książek wypożyczyć ;)
No na tych skanach widać pewne zainteresowanie ze strony Endymiona, oczywiście nie twierdzę, że to mogłoby być coś więcej niż przyjaźń :) Bo przyjaźń na pewno. W końcu Endymiuś był wdzięczny Pluto za to, że opiekuje się Chibiusą.
No właśnie, pozostał kolejny kontrowersyjny temat. Kto poruszy wątek Chibiusy? Może Gładka albo Miśka, kto odważny? Bo ja nie wytrzymałabym tej presji xD
They are together just because of destiny
It's baffling how people imagine it working - is destiny a cruel matchmaker, putting reluctant people together despite their inclinations?
It is often said that they loathed each other for the whole time, without know knowing about their past. Actually. there is clear attraction between Usagi and Mamoru for some time, before the revelation.
.
The break-up storyline also shows, how much they both want to be together, even when they believe they are not supposed to be together. Futhermore, it proves that destiny wouldn't be able to force them together against their will.
A jestem po dwóch tomach i wolę anime... Za szybko to się dzieje wszystko. Pamętajmy, że cztery pierwsze rodziały to 20 odcinków...
A mnie tam się manga podobała:) chętnie bym sobie jeszcze raz ją przeczytała, ale nie mam czasu:(
Kiara co Ty z tą Chibiusą?:) Po co sobie szargac nerwy tą różową wredotą. Chyba każdą z nas krew zalewa jak ta mała cholera czepia się Mamoru jak rzep psiego:) czasami robi to specjalnie, tylko po to, żeby dokuczyć biednej Usagi. Już pisałyśmy o tym wcześniej. Mamoru mógłby być trochę bardziej surowy co do Chibiusy. Jak ona się tak rzucała na niego, to mógłby ją czasami przystopować:)
Chibiusą musimy sobie szargać nerwy, bo ją mamy zadaną ;)
Nie tyle, że się nie podoba, ale naprawde nie ma przedstawienia bohaterów. Ani ich relacji. I dziewczyny zabijają?
Tak masz rację, w mandze wszystko się za szybko dzieje, a relacje tak luźno są zawiązane. Za mało wiemy o Mako i Rei. Rei w mandze to taka bez emocji dziewczyna, w anime jest zupełnie inna. Najlepiej Mako, całuje się z jakimś Anasumą (czy jak mu tam ;)) potem ten wątek zostaje pominięty i jeszcze morduje Nephrite'a, który ponoć miał być jej wybrankiem wtf? A Mamorcio cały czas obejmuje Usagi, całuje ją i mówi, że jest to po by ją bronić. Ok wiem, że to jest fajne, ale ileż można?! Wolę wersje zamkniętego w sobie Mamo-chana.
Miśka, dobrze powiedziane ;) Znowu nam ciśnienie skoczy i po co nam to? xD Dodam tylko, że to jako Czarna Dama uwiodła Tuxedo to był cios poniżej pasa. Dziwię się, że Helios uznał, że Chibiusa ma złoty kryształ, nie pojmuje tego.
Mamy jeszcze jakieś kontrowersyjne tematy??
Diana i Mamorek? ;)
A Rei morduje Jedaite...
Kiedy Rei i Usagi patrolują wesołe miasteczko, spotykają na pociągu Mamorusia - Usagi się z niego nabija, że taki cienias, że dorosły facet na pociągu. On się tak speszył - czy nie że było mu głupio przed nią, he?
Heheh xD Neoma ale pojechałaś ;) Diana i Mamorek rozwaliłaś mnie ;) ale jakby się tak głębiej zastanowić to Mamorcio dawał jej kiedyś jednoznaczne propozycje xD Wtedy u Rei, ona tak się o niego niepokoiła, że już powinien iść się myć a on jej powiedział "chciałabyś iść ze mną?" xDxD Kotka się zarumieniła, więc coś sobie pomyślała... Jaki niemoralny ten nasz Mamoru achhh. Potem jeszcze ją tak przytulał, nosił na rękach itp. Neoma twoja teoria spiskowa mnie zainspirowała, chyba sobie w ramach rozrywki poszukam fotosów z Dianą i Mamorkiem :)
Taa to speszenie to była pierwsza klasa na tej kolejce. "Co robi dorosły facet w kolejce dla dzieci?!" A on tam poszedł, bo chciał rozwikłać zagadkę znikających dzieci. Nasz bohater!!
Na pewno mu było głupio, to widać po jego minie. Jeszcze to potem sobie powtarzał. Ubodło go to do żywego. Zawsze chciał przy niej wyjść na takiego dojrzałego a tu bęc ;)
Neoma, TERAZ JUŻ JEST WSZYSTKO JASNE
http://spf.fotolog.com/photo/63/32/49/firekai/1307906051421_f.jpg Mamoru woli Dianę bardziej od Usagi xD
A tutaj niemoralne propozycje ;) http://24.media.tumblr.com/tumblr_m709zfS6Yo1qlwlm3o4_500.png
I znalazłam jeszcze ludzkie postaci Artemisa, Luny i Diany http://republika.pl/blog_tk_975068/2416758/tr/kocia_rodzinka.jpg Artemis trochę Lucjusza Malfoya przypomina ;)
A tak przy okazji ;) http://25.media.tumblr.com/tumblr_m6rsj8Q0xT1qjkedbo1_500.jpg
Miśka, Gładka musicie przyznać, że Mamorek się za bardzo spoufalił się z Dianą ;)
Jestem w stanie ewentualnie go zrozumieć, bo sama mam fioła na punkcie moich kotów ;), chociaż nie robię im żadnych "dwuznacznych propozycji" XD
Heheh ;) no tutaj Mamoru przegiął jak widzicie ;) Ja niestety kota nigdy nie miałam, ale myślę, że jakbym kiedyś jakiegoś przygarnęła to nazwałabym go Luna albo Artemis. A twoje jak się nazywają Gładka?? xD
Masz rację Miśka :) Lepsza Diana od Różowej Wredoty :) Diana przynajmniej jest uprzejma i dobrze wychowana nie to co różowa. I tak ładnie mówi do Mamoru "Endymion-sama" ooooo ;)
Moje koty również noszą imiona animowanych postaci, ale z zupełnie innych bajek (jedna z nich nie jest nawet strunowcem): Simba i Maja ;)
Diana to sama słodycz, podobnie jak Chibi-Chibi ^^
Diana uwielbia swojego księcia - jaka oburzona była, gdy go ta staruszka objechała. :) A ja ten komentarz o kąpieli odebrałam jako ironiczny - skoro Diana go tak pilnowała, to czy tam też by poszła?
Za miłość do kotów Mamorek ma duży plus u mnie :) Ja mam czarną kotkę, ale imię Luna nie przeszło.
Ta scena z Mamoru przed dentystą jest boska - jeszcze można dodać, że właściwe nic nie zrobił, by ją obrazić. A ona bardziej była winna.
Ja też ją odebrałam jako ironiczną, ale tak się śmieje z tego, że to taka teoria spiskowa ;)
Jakby nie było Diana zabrnęła dalej niż Usagi, która mu na klatce piersiowej nie leżała xD
Dobrze, że tak się obruszyła na tą staruszkę. Diana też się bardzo przejęła, wtedy gdy Mamoru potknął się, gdy go ta pajęczyna przecięła. Niepokoi się o niego, bo to w końcu jej król, a Mamorcio to uczucie odwzajemnia. Mamoru kocha wszystkie zwierzęta koty, rybki - zachwycał się nimi w tym akwarium co go wtedy Rybie Oko podrywał.
Dokładnie, Mamoru znowu niewinny a i tak mu się dostało. Tak jak wtedy z tymi pantofelkami. Co w tym złego, że zapomniał o urodzinach o których nawet nie wiedział? :)
Może leżała, nie widziałyśmy wszystkiego :)
Nie kapuję, jak ludzie czepiają się, że Mamoru jest taki zimny dla Usagi? Chyba oglądali inne tłumaczenie ;)
A ja się dalej manguję i jak dla mnie trochę to przekombinowane- święte miecze, UFO... Braki w charakterach - jak Generałowie przeszli na stronę dobra?
Reice podobał się zły Mamorek- co to jakaś epidemia?
Asanuma fajny, ale potem znika...
Lubię notatki Naoko. Ale korekta to nie wiem za co kasę wzięła...
A ja nigdy nie rozumiem, czego Usagi była taka zawstydzona, jak się dziewczyny nabijały, że widziała akwarium Mamoru?
Hej patrzcie co znalazłam w necie :) Simsowe odpowiedniki Sailorek + inne znaczące postacie xD http://moon.sailorvgame.org/all-games/fan-games/the-sims/ jaka szkoda, że Sims 1 już mi nie działają.... ;(
A kiedy to było z tym akwarium? Myślałam, że jedyna scena z rybkami to była tylko w tym oceanarium, a to jeszcze coś było? :)
Myśmy chyba nie widziały kilku znaczących scen, bo przeciez Luna i Usagi rozmawiały o tych randkach, gdzie Mamoru śpi na kanapie... :)
Tak, to było w tym oceanarium - Usagi i Mamoru rozmawiali o jego akwarium, Minako się z nich nabijała. A Usagi się zarumieniła...
No tak było coś takiego :) Ale to chodziło o to, że to akwarium było w jego pokoju (czytaj sypialni xD) i z tego Minako się nabijała, że tak dużo wie o jego mieszkaniu, często tam przebywa :D
Tak brakuje tych scen, na których Mamoru śpi na kanapie, musiał słodko wyglądać acchhh ;)
A pamiętacie tą minę Mamoru gdy zobaczył zamienioną wiekiem Usagi i Chibiusę??? xD To było prześwietne.
Ale to potem one u niego spały, tak? I z tego mieszkania potem Chibiusa leciała na spotkanie z Pegazem?
Ten nasz Mamoru ma same kłopoty z nimi :)
Spały u niego, a Usagi nakłamała matce, że będą u Rei. Czy Mako...
Przecież one wszystkie były w mieszkaniu Mamoru, wiele razy...Usagi naprawdę łatwo zastydzić, jeśli tak.
To z zamianą to był odcinek, gdzie widzimy przez sekundę, jak Mamoru i Usagi całują się w jego sypialni. Czyli jednak coś się dzieje, czego nie widzimy.... :)
W mandze Naoko też dawała napomknienia do anime - jak Asanuma mówił, że z Rei i Mamoru byłaby świetna para. Albo jak Mamoru udawał przyjaciela Motoki...
A Ami Motoki się podobał?
Tak, faktycznie była taka intymna scena pocałunku :D To właśnie wtedy Chibiusa zapragnęła być dorosła... ciekawe co też chodziło po tej jej małej wrednej główce... strach o tym myśleć :)
Wydaje mi się, że Ami się Motoki raczej nie podobał (przynajmniej na podstawie anime, bo mangi to tak dokładnie nie czytałam)
Natknęłam się teraz na taką scenę w odcinku 66, nie wiem czy pamiętacie, ale dającą pewien wyraz relacji Rei-Mamoru...
Chibiusa się tam wrednie pyta Rei czy poszłaby z nią i Mamoru do szkoły przyrządzać curry (pyta się chociaż już wcześniej Usa zgodziła się pójść, co to za bezwstydne dziecko)... Rei wtedy tak fajnie broni Usagi, mówi, że na swój sposób się stara. Widać, że jest lojalna wobec Usagi. W każdym razie, gdy pada to pytanie Chibiusy i Rei odmawia to Mamoru mówi, że jeżeli przez niego nie chce iść to on nie pójdzie.... Co o tym myślicie?? :)
Mi się wydawało, że nie chciał, aby były jakieś nieporozumienia między Usagi i Rei z tego powodu.
W mandze jest taka scena, jak Usagi proponuje, że Ami może sobie wziąc Mamoru (ech), a Ami mówi, ze nie chce i ma w dymku Motokiego... ;)
A tym odcinku z curry fajne jest jak Mamorek chce spędzać czas z Usagi, choć udaje, że nie ;) ale nasz nie oszuka...
No tak, pewnie wiedziałby, że to nie byłoby w porządku, gdyby teraz poszli razem z Rei i Usagi mogłaby się porządnie wkurzyć i wszystko źle zrozumieć :( Potem Rei się zgodziła ale widziałyśmy, że źle się czuła, sytuacja była napięta ;) Chibiusa też to zauważyła, że lepiej się czuła z Usagi i Mamoru razem, ale nawet wtedy wszystko zepsuła. Chibiusa jak zawsze mądrze myśli ale głupio mówi.
Według mnie był to odcinek, w którym udawanie braku miłości wychodziło Mamoru najlepiej. Na początku to chłodne przywitanie, wręcz zamknięcie drzwi przed nosem a potem zostawienie Usagi samej w sklepie
:( Przynajmniej mu na koniec chociaż curry smakowało ;)
Ech, ale jak wymyślił, że muszą koniecznie poćwiczyć gotowanie :) I jak szli w trójkę, to widac, ze tu się to podoba.
I cieszę się, że Usagi zrobiła jadalne curry.
Z mangi - jak Król Endymion każe Różowej dygac ;) Jak udaje grzeczną panienke, co?
I czarodziejka z Plutona całkowicie zlewa reguły, jak króll ją prosi, ech? ;)
No tak racja, jak już idą razem we trójkę to mówi w myślach, że czuje się tak dobrze ;)
Chętnie nauczyłabym się gotować curry ;) Jak tej serial działa na psychikę xD Nigdy w życiu nie jadłam tej potrawy, a wy? Jeśli tak to smakowało wam?
Neoma, a o co chodzi w mandze z Endymionem, Różową i Plutonem, bo nie zrozumiałam?? :)
Jak nasi bohaterowie docierają do 30 wieku i spotykają króla Endymiona, i dowiadują się, że on jest ojcem Różowej - król każe córce się przedstawić i dygnąć.
Później, jak wracają, król idzie z nimi do wrót czasu i prosi, by Pluto zrobila wyjątek - i robi, naturalnie ;)
after two first seasons Mamoru-Usagi relations became boring;
Not so much boring, but stable and solid. They were in courtship stage in first season, later they lost each other, then Mamoru forgot everything - and when they finally got together, these morbid visions appeared and break-up ensued.
In third season they are finally together, in very long-term relationship and, except of Usagi's occasional fits of jealousy, they have no problems.
This may seem boring for some viewers, but I am personally glad they were able to catch a break after all these trials and simply allowed to be happily together. They support each other and can share everythings, as Mamoru says to Chibiusa.
It's true that their initial banter was cute and their emotions during break-up intense. It was, however, great to see more of their ordinary, everyday interactions. It was quite innovative take for a Prince and Princess story, which is normally ended with them getting together and that's end, happily ever after. Usagi declaring that Mamoru is her Prince after he offers her a ride when she's carrying shopping bags is the cutest.
No tak :) Oj ta nasza biedna Pluto... co ona nie zrobiłaby dla Endymiona ... zresztą trudno się jej dziwić :) Jak widać Endymionowi się to raczej podoba:) Trzeba też przyznać, Potem w 6 tomie (str 63) jest jeszcze taka scena jak Chibiusa znowu ucieka przez wrota czasu, idą do tych wrót Endymion i Mamoru i tam znajdują Pluto na wpół przytomną to Endymiuś ją bierze na ręcę i cuci xD A Tuxedo przechodzi przez wrota bez klucza by ratować Chibiuse -.-
It's baffling how people imagine it working - is destiny a cruel matchmaker, putting reluctant people together despite their inclinations?
It is often said that they loathed each other for the whole time, without know knowing about their past. Actually. there is clear attraction between Usagi and Mamoru for some time, before the revelation. They get jealous about each other, find each other attractive and care about each other's opinion. They also start actively seeking each other's company. Mamoru shares with her his past and risks his life to save her.
.
The break-up storyline also shows, how much they both want to be together, even when they believe they are not supposed to be together. Futhermore, it proves that destiny wouldn't be able to force them together against their will, as they are broken up for some time.
O fajnie napisałaś o "złym destiny" i bronisz Mamoru :)
W mandze też często pojawia się określenie, że na np Sailor Mercury, Mars i Pluto są księżniczkami na swoich planetach. To znaczy, że (według Naoko), że mieszkały nie tylko na księżycu ale też na swoich planetach i miały poddanych? W anime jest to tak pokazane, jakby mieszkały tylko na Księżycu :) O tutaj to jest http://pl.sailormoon.wikia.com/wiki/Princess_of_the_Solar_System