to możemy pójść po nasze złe wersje:P.

no wiec wszyscy idą do gabinetu gidiona przecodzą przez lustro i dostają sie do swiata równoległego. Widzimy tam też jak tamci na nas czekają.

Potrzebujemy waszej pomocy (wskazuje na pheobe i paige) musimy zabić dmona.

tamci proszą o to samo tylko chodzi im o zabicie kogoś dopbrego.

Oszlałyście nie pomożemy wam nikogo zabić!


(pozostaje tylko ustalić kto jest równoległą postacią

Tylko nie wasze zle wersje jeszcze tego brakuje .
Nie mozna zachwiac po raz kolejny rownowagi miedzy obrem a zlem a zreszta leo zniszczyl lutro przypominam .

naprawiłam je empatią:P no, ale niby też prawda...chociaż wtedy nam się udało przywrócić równowagę:P

zabicie lorxa przywróci równowage. Akt okrutnego zła itd. pamiętacie??

musimy po prostu namówić nasze złe wersje do współpracy... chociaż wątpię, żeby chciały go zabić...

chyba będziemy musieli się zgodzić na zabicie jakiegoś potężnego niewinnego

chyba że dołącze fo avatarów wtedy taki demon to dla mnie pikuś. Zobacze

(przechodze przez lustro i teleportuje się)

Mam nadzieję, ze się uda................ postaraj się...................

ok zgodzili się... niestety. Teraz trzeba czekać na Lorxa

I na Piper........ o ile przyjdzie;/

Miejmy nadzieje ze pojawi sie predzej niz Lorx bo cienko z nami:(

przeciez mówie że jestem avatarem taki demon to dla mnie pikuś

Wpada demon rzuca kule ognia odpieram ja. magam reka pojawia sie ogien demon wzeszczz i znikal. zostal unicestwionzy

-I znowu Cole ratuje nam skóre..:)
-Dobrze ze wszystko skonczylo sie po naszej mysli..:):)

[ KOLEJNY DZIEŃ..RANO ]

-Hej Phoebe,Paige..wstałyście już??
Zapomniałyście o festynie dobroczynnym w którym mialysmy wziąć udział??
Ja zrobiłam już moje fotki na sprzedaz...Piper miała piec ciasta..a wy co?? znowu sie obijacie?? :D ;/

(teleportuje sie do domu)

czesc! ale ta nowa moc jest super! zalatwilem 10 lowcow za jednzm razem. Gotowi do swietowa! mam nadzieje ze to bedzie dzien bez demonow...

[Billie wchodzi do kuchni]

Hej, drzwi były otwarte. Co tam porabiacie?

Minelz 2 dni od mojego postu na temat usuniecia marimuchz. I co o tym myslicie.

Ja nie mowie ze chce ja wzrzucic ale co to za gra bez piper.

Proponuje wxbrac chociaz tzmczasowa piper jekbz marimuchy sie pojawila zastapi ja z powrotem.
ale tzlko za pare dni jesli nie bedzie jej tzdz. to zastapimz piper na zawsze.

co o tym myslicie...

ja myślę że mieliśmy czekać trzy dni...

billie jemy śniadanie, bo co robi się zazwyczaj o tej porze dnia?

ja jestem za tym, żeby ktoś inny grał piper...

oj wiesz, szanse na to, że jutro się pojawi są naprawdę nikłe...:P

nom wiec mnie takze wydaje sie ze nie ma sensu grac bez Piper..
wiec pierwsza lepsza osoba ktora bedzie chciala byc piper niech nia bedzie tak mi sie wydaje..bo nie ma sensu zeby ktos grał za dwie osoby:/

moge zalozyc osobny temat z ogoszeniem

Mamy nowa piper jest nia piper haliwell 19... Nareszcie!!

Hej wszystkim...:):)

[Nie wiem czemu nie było tamtej Piper ale powiedzmy że wracam z podziemia..zostałam tam uwięziona przez Źródło o odnalazł mnie Cole xD ]

-O nie!
Gdyby nie Cole to chyba nikt by sie nie pofatygował dowiedzieć gdzie jestem..ale na szczescie juz wróciłam..oprócz drobnych siniaków i ran nic mi nie jest:)
Siostrzyczki jak dobrze was znowu widziec :* :* :*
(wita sie z Prue,Phoebe i Paige)

ok. skoro mamy juz komplecik wiedźm to... idziemy na ten festyn??

Tak jak było w umowie tylko musze sie szybko uwinąc z tymi ciasteczkami i mozemy iść:)

Dobry pomysł :)
A gdzie dziewczyny?? Phoebe, Paige...Gdzie jestescie??

jak to gdzie? stoimy obok Ciebie!

piper, dobrze, że jesteś:P

cześć!!! Jak ja dawno cię nie widziałam Piper? Na pewno nic ci nie jest? Jeśli tak, to ja już jestem gotowa, idę z wami;)

Piper kochanie jak dobrze , ze wrocilas :) :*

oj już się tak nie podniecajcie, na co dzień ją macie:P.

Zrobiłaś już te ciasteczka Piper?

<buch>
Do pokoju wpada demon plonacy ogniem z czarna maska rzuca we mnie ogniem .
Upadam na ziemie .

mamo, to nie żaden demon, tylko strój paige na halloween który niechcący podpaliłam próbując zrobić eliksir!

oblewam wodą i po "demonie":P.

-Kurcze Phoebe ale nas wystraszyłaś xD :P
Dobrze ze to nie prawdziwy demon..

-Tak tak ciasteczka juz gotowe, śmiało mozemy pedzić na festyn,ubiore tylko chłopców i możemy wychodzić:)

noo.. witaj z powrotem.. Mamo;);p

iść z wami na ten festyn czy nie potrzebujecie obstawy?

-Oczywiście ze mozesz isc:)
..tylko musisz zabrać ze sobą cos co sprzedasz a potem przeznaczymy te pieniadze na pomoc dla naszego najbliższego sierocińca w San Francisco:)
-Ciekawe ile uda nam sie zebrać w tym roku..(??) :)

No wiec Piper piecze ciasteczka, ja zrobiłam fotografie..a wy dziewczyny co macie zamiar oddac ?? A no i Chris tez:)

a co ja mam sprzedać?! moj pokój w podziemiu, albo kule energi??? byłem demonem ponad wiek i nie mam nic!!!... zaraz

(macham rękom)

na stole pojawiła sie pierwsza najstarsza płyta Rowling Stons'ów.

Ciągle zapominam że jestem avatarem

to powinno troche dać

a tak w ogóle kto prowadzi aukcje? Ja proponuje prue w końcu była najlepszym pracownikiem w bucklandzie (dom aukcyjny)

-Myśle ze to dobry pomysł..moge sie wszystkim zająć..:)
No to czekamy tylko na Phoebe i Paige...gdzie te dziewczyny ??!!

ja jestem, paige gdzieś najwyraźniej nosi...

ha ha ha... a ja jedyne co tu mam to ubrania.. i zabawki.. o ile uda się mi je podprowadzić małemu Chrisowi;p może po prostu będę w czymś pomagał?

Ja mam kolekcjonerskie wydanie mojego ulubionego serialu na DVD. Jest dość popularny, więc myślę, że ktoś się nim zainteresuje;)

Z pewnością wszystko sprzedamy:) W koncu w San Francisco jest wielu dobrych ludzi(chyba xD):)

Myśle ze juz mozemy jechac:)
Zostawie tylko kartke dla Paige..moze tez przyjdzie..(??)

[WSZYSCY WYRUSZYLI NA FESTYN]

zaraz... wszyscy sie nie zmiescimy w samochodzie... paige, chri,leo i ja możemy sie przenieść. Jakby wciąż nie było miejsca to prue moglany być tam astralnie

< na festynie >

Piper mdleje .

Leo ; Co sie dzieje chyba sie czyms zatrula rano wymiotywala .
Phoebe : Lepiej jedzmy o domu .