Ze wszystkich komentarzy wynika, że nikt nie zna historii tej sagi, która liczy sobie aż 5 części. Czas Komanczów zrealizowano na końcu, a chronologicznie jest to część druga. Pierwszy film o losach Woodrow Calla i Gusa McCrae to słynna produkcja, wielokrotnie nagradzana - Lonesome Dove - Na południe od Brazos - 4...
Oglądałam wszystkie trzy odcinki, pierwszy był bombowy, strasznie mi się podobał. Zresztą ja bardzo lubię wszystkie seriale/filmy o Indianach;)) Drugi też nie był zły, ale ten wczorajszy, ostatni był najgorszy ze wszystkich. Niedość, że trochę wiało nudą i się przeciągało to zakończenie było tak beznadziejne, że nawet...
więcejNie jest to anty-western, ani western demaskatorski czy coś w tym stylu. Nie jest to też western klasyczny jaki znamy. To raczej western-dramat psychologiczny z nostalgią za odchodzącym "czasem Komanczów". Akcja zaczyna się w 1858 roku, Komancze są jeszcze silni i liczni i są realnym zagrożeniem dla białych. Nie jest...
więcejInteresująca historia z dzikiego zachodu (interesująca - nie zrozumcie źle. Nie ma tu pościgów, pojedynków, wielkich strzelanin). Można sobie zobaczyć jak wyglądały początki Texas Rangersów oraz odwieczne potyczki z indiańcami. Do tego rewelacyjna rola Val Kilmera, który wrócił do przyzwoitej formy i rewelacyjnie...
Szkoda, że Wes Studi zastąpił Erica Schweiga w roli Bawolego Garbu. Bardzo lubię Studiego, ale Schweig był w tej roli świetny - wojowniczy i nieco demoniczny wódz Komanczów!
Czas Komanczów uważam za całkiem zgrabnie wykonany serial westernowy, bez tej całej hollywoodzkiej otoczki. Kilka ładnych scen, kilka w miarę dobrych (jak na serial) kreacji bohaterów, dość specyficzny klimat całości (serial kończy się tak naprawdę jednym wielkim wielokropkiem) i w moim odczuciu koszmarna,...
Uwielbiam niekonwencjonalne westerny bez wartkiej akcji, ale ta produkcja sprawia wrażenie, jakby sam reżyser momentami nie wiedział dokąd zmierza akcja i co właściwie chciał powiedzieć.. Zamysł dobry ale realizacja tragiczna.. Wątek się rwie, przesadny realizm trąci sztucznością, a obecność wśród wykonawców twarzy...
więcejPierwszy odcinek bardzo dobry, a potem coraz nudniej. Trzecia część, to jakaś tragedia. Do tego gruby Val Kilmer, który nawet podczas kilkutygodniowego pobytu w dziurze nie schudł. Tępota tych strażników wnerwia niesamowicie. O ich kobietach nie wspomnę. Śmierć i samobójstwa nie robią żadnego wrażenia na widzu. No...