Nawet spoko się zapowiada po 1 odc,na pewno lepszy od tego głupiego daleko od noszy szpital futpolowy,co ostatnio leciał.

Zgadzam się, pierwszy był dobry, ale drugi już jest świetny, przypomina mi złote czasy serialu, choć "Szpital na perypetiach" nic nie przebije.

Serial robiony na siłe. Zbrakło spontaniczności Kidlera, pozbyli się nawet jego genialnej miny, która była symbolem takiej szujowatości, WHY? Może mieli pomysł na odcinek, ale zabrakło im weny na dobry humor. WIdać jak ciężko jest zrobić dobrą komedie. Przebieranki Kidlera były genialnie śmieszne w starych odcinkach, w tym nie było nic zabawnego

Pierwszy odcinek Reanimacji natomiast jest całkiem spoko. Nawiązanie do starych odcinków, są zabawne teksty, chociaż boję się, że w kolejnych odcinkach poziom może spaść. Zgadzam się również z Adrianem - przebieranki Kidlera już były i trochę nie śmieszą, natomiast ogólnie odcinek miał kilka fajnych tekstów, zwłaszcza ten z "ramieniem ministra". Oczywiście, że nic nie przebije 10 sezonów podstawowych "Daleko od noszy", natomiast Reanimacja jest o wiele lepsza od nieudanego "Daleko od noszy 2" oraz Szpitala futpolowego.
Mam jednak nadzieję, że cały sezon będzie trzymał poziom. I zgadzam się - dobrą komedię niestety jest ciężko zrobić, ale i tak Reanimacja jest śmieszniejsza, od wszelkich kabaretów, czy nawet Ucha Prezesa ;)

Ps: Mam nadzieję, że pojawią się rozmowy siostry Basen z Wojtusiem :D

Ciekawe jak potoczą się losy Wojtusia (czy nadal będzie w szkole) :D mogliby zrobić, że teraz jest na medycynie i niedługo będzie pracować w szpitalu.

Komizm rozmów pielęgniarek przy pulpicie jak zwykle czasem trochę wymuszony, ale moim zdaniem znów "zażarło" między dyrektorem ("ministrem") a drem Kidlerem. Tam, między nimi, naprawdę czuć było bluesa, i dochodziło nawet do Metalliki, co zaowocowało disco polo, czyli kolejnym przebraniem się Kidlera. Zgodzę sie z przedmówcami, że mniej to było efektowne (przebieranki) niż kiedyś, ale jak już pisałem pod pozostałymi seriami - ja oglądam "Daleko od noszy" tylko dla Kidlera. Wawrzecki ma wybitny talent komiczny, nie wiem dlaczego niewykorzystany w jakiejś soczystej komedii w stylu L. de Funesa (bo nie ma reżysera na miarę takich komedii?).

Jak dla mnie jest tragicznie. Widać że jest to grane na siłę ponadto wszyscy aktorzy mocno się postarzeli. Generalnie nie ma w tym świeżości i jakiegoś takiego flow w dialogach które było kiedyś ... ujęcia rwane ( scena od razu po czołówce bez jakiegoś porządnego wstępu jakby wyrwana z połowy odcinka nieprzyjemnie mnie zaatakowała ) Wawrzecki przebrany za kobietę nie wzbudza już śmiechu a raczej zażenowanie... nawet Magda Mazur mocno się posunęła. Generalnie nie wiem jak będzie dalej ale według mnie reanimacja nie uda pacjent zaliczył zgon Amen

akurat MAgda Mazur wydaje się w tej serii ładniejsza niż kiedykolwiek xd przynajmniej moim zdaniem. Wcześniej była pustą kukłą, to wcale nie jest porywające. Teraz widać cień myśli w jej oczach co w końcu czyni ją ładną xxd

Mnie się bardzo podoba, chociaż bez AnnyPrzybylskiej to już nie to samo co kiedyś.

raczej wielki minus. Bycie wspomnianym w tej chale to żadne wyróżnienie