Bez prawie żadnych spoiler'ów, powiem Wam tylko tyle, że po raz pierwszy w historii serialu
oceniłem jakiś odcinek dając zaledwie 2/10.
Z cyklu Absurd Absurdów - Hannah McKay i Debra Morgan jedzą wspólnie kolację przy piwku.
Resztę obejrzyjcie sami :)
PS: Po obejrzeniu promo kolejnego odcinka, a także extended promo z 3-ch ostatnich odcinków serialu,
jestem na 100% pewien, że zakończenie zmierza w DOKŁADNIE takim kierunku,
o jakim pisano w tych długich spoiler'ach krążących od jakiegoś czasu po sieci.
Wiecie, co to oznacza, prawda? Dexter Morgan wraz z Hanną i Harrison'em będzie żyć długo i szczęśliwie,
a za wszystko JAK ZWYKLE zapłaci jego siostra Debra, bo to ONA jest od początku do końca ofiarą w tym serialu, nie Dexter.
Mam nadzieję, że każdy, kto chciał Happy End'u dla Dextera, cieszy się z takiego obrotu spraw. Chociaż komuś spodoba się finał hehe :)
Bo jeśli o mnie chodzi, to nie wierzę, że mój drugi ukochany serial zamienił się w takie gówno.
No pewnie racja, tylko tak to ogólnie lipnie wygląda trochę, bo Ona od samego początku najbardziej dostaje po dupie (Rudy, śmierć Lundy'ego, zabicie LaGuert'y i można by tak wymieniać w nieskończoność) i w sumie wszystko bezpośrednio lub pośrednio z rąk Dextera.
Nie ukrywam, że bardzo lubię Debre także chciałbym w końcu zobaczyć u Niej jakieś szczęście, ale najwidoczniej twórcy wolą zrobić "nietykalnego" z Dextera.
Też ją lubię i dlatego uważam, że nie jest to głupie zagranie ze strony scenarzystów. O ewentualnej śmiercie Dextera często się dyskutuje.Śmierć Deb jest mniej spodziewana, bardziej bolesna i chyba będzie ją łatwiej jakoś dramatycznie przedstawić.
Żałuję bardzo, że przeczytałam te spoilery, jeszcze się łudzę, że w kolejnym odcinku będą jakieś zmiany. Jak tak to do finału nie wchodzę na filmweb.
Też mnie irytuje to, iż Dexter zachowuje się jak jakiś amator.
Ponadto w mieszkaniu Vogel myślałem, że za chwilę zaatakuje go Saxon i będzie po wszystkim. W tej chwili Dexter przy "neurochirurgu" jest jak Zach przy Dexterze.
Ale wiecie co, to chyba właśnie tak ma wyglądać. Widzowie jasno mają widzieć, że Dexter głupieje. Że coraz silniejsze uczucia rosnące w nim zabijają jego psychopatyczną stronę. Mam wrażenie, że w początkowych sezonach nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie.
No, pewnie masz rację. Dawniejszy Dexter, który nie był zdolny do jakichkolwiek uczuć, był w 100% skupiony na tym czym się zajmuje i przestrzegał głównej zasady kodeksu: "Nie daj się złapać".
Nie wiem sam czy chciałbym happy endu dla Dextera, ale jeśli z kolei miałby zginąć, to nie chciałbym żeby doszło do tego przez popełnianie takich prostych błędów.
Wy chyba czytać ze zrozumieniem nie umiecie. Według tych spoilerów ostatnich odcinków całe to życie Dextera w Argentynie z Hannah i Harrisonem u boku ma być tylko jego wyobrażeniem, nie wiem, jak dokładnie to będzie wyglądać, może Dexter obudzi się w tym momencie w szpitalu psychiatrycznym albo okaże się, że jednak został w Miami i rozmyśla teraz nad całą sytuacją. W każdym razie happy endu nie będzie, bo cała ta sielanka ma być rzekomo jego imaginacją.
Zakładam, że sporo osób miało nadzieję na śmierć Dextera w finale, a jako że scenarzyści się tego dawno domyślali, to postanowili pokazać nam wielkiego "faka" w postaci śmierci Deb, niszcząc tym samym cały happy end. No, chyba że ktoś wyjątkowo nie lubi Deb, to wtedy taki obrót spraw może nie mieć dla niego większego znaczenia albo nawet mu się spodobać. Może niektórzy woleliby, by zginęła Hannah, nie wiem. Zresztą, nie mam pojęcia, o co wam chodzi z tą obsesją, że serial musi skończyć się śmiercią Dextera czy w ogóle jakimś smutnym zakończeniem dla niego. No proszę was, co to za dziwny, utarty, oklepany schemat, że seryjny zabójca musi ponieść karę, siedzi w waszych głowach? Co to, ma kogoś moralizować czy jak?
Nie wiem też, dlaczego ludzie się tak czepiają o to "pogodzenie się" Deb i Hannah. Mi to bardziej odpowiada niż oglądanie zazdrosnej Deb i tego, jak się ciągle między sobą żrą.
Ktoś może powiedzieć, że 8. sezon jest po prostu przegadany, ale mi się podoba taki obrót spraw. Stawianie na głębsze ukazanie relacji między poszczególnymi postaciami, analiza psychiki seryjnych morderców, psychopatów. A akcji na pewno nie zabraknie w finalnych 3 odcinkach.
Co mi się jeszcze podoba, to to, że jest sporo podobieństwa do pierwszego sezonu.
Spoilery jasno mówią, że Dexter miał wyjechać, żyć szczęśliwie, zamiast zabić Saxona dał cynk policji.Na lotnisku dowiaduje się, że Debra została zamordowana i wraca się zemścić. Ostatecznego zakończenia nie podano, ale zakładam, że przesłanie jest takie że Dexter jest stworzony do zabijania i tylko to będzie robił, będzie samotny i nieszczęśliwy.
Dokładnie! Ja na szczęście tej wypowiedzi wyżej nie zdążyłam przeczytać, bo Twój komentarz mnie przed nią ostrzegł. Generalnie to wygląda to tak: przyszłam sobie tu poczytać Wasze opinie na temat ODCINKA NUMER 9, może dorzucić swoją, a tu spoiler za spoilerem :/ No ja pierniczę!!!! Chcecie sobie pogadać o przeciekach to róbcie to w innym temacie, już tyle ich było. Albo chociaż uprzedzajcie, że spoiler :/ Chyba rzeczywiście czas przestać tu wchodzić, bo niektórzy za cholerę nie potrafią zrozumieć, że nie wszystkich interesują przecieki i nowinki na temat niewyemitowanych jeszcze odcinków. Zero wyobraźni.
Niestety dzisiejszy odcinek oceniam słabo. Ale to prawdopodobnie w dużej mierze dlatego, że wcześniej na forum wyczytałam o Saxonie, o jego pokrewieństwie z Vogel, o Hannah. Oczywiście tego wszystkiego dowiedziałam się przypadkiem :/ Także poziom zaskoczenia na poziomie zerowym. Serdecznie Wam dziękuję :)
Co nie? Człowiek chce podyskutować o teraźniejszości i przeszłości, ewentualnie coś pospekulować na forum, a wszyscy już wszystko wiedzą i nie ma frajdy:/
Cały temat to spoilery przyszłych odcinków, jak to było powiedziane parę razy to dla mnie było jasne, że już widzieliście wcześniejsze wypowiedzi.
W temacie autorka spoilerowała kolejne odcinki, co jej już ktoś wypomniał.
Też nie lubię spoilerów, ale skoro cały temat ma ich mnóstwo, to już nie ostrzegałam.
Przepraszam widocznie tylko ja czytam całość nim się wypowiem.
Faktycznie masz, rację, co do spoilerów. Aczkolwiek, ten Twój był jakiś taki dosadny, a inne brzmiały jak przypuszczenia i opinie :D
Spoko, to tylko serial ;p
Nie ma sprawy :) Przepraszając właśnie pokazałeś klasę i udowodniłeś, że zaspoilerowałeś całkowicie niechcący, a to każdemu się może zdarzyć. Inni się wolą wykłócać... No cóż :)
P.S. Tak, nie każdy czyta temat od deski do deski :)
Da ktoś link do tych spojlerów i do tego extended promo? Bo nie mogę znaleźć jakoś.
http://www.filmweb.pl/serial/Dexter-2006-331618/discussion/Jak+potocz%C4%85+si%C 4%99+losy+Dextera+do+samego+ko%C5%84ca%2C+odpowied%C5%BA+ju%C5%BC+znamy,2264548
zgadzam się w zupełności. Psychologicznie jest to bardzo prawdopodobne, że Debra (z miłości do Dextera rzecz jasna) ZGADZA SIĘ, żeby Hannah została u niej. Nie akceptuje jej, po prostu pomaga bratu.
Jedyne, czego mi brakuje, to deptania Dexterowi po piętach przez Miami Metro. Naprawdę miałam nadzieję, że Quinn -chcąc zdobyć odznakę- zacznie grzebać i znajdzie ślady prowadzące do Dexa...
ten sezon to jedna wielka porażka, z odcinka na odcinek coraz gorzej..
Ogromna różnica w stosunku do genialnego 1/2 sezonu, oglądam to jedynie z przyzwyczajenia (co chwile przewijając do przodu)
Największym głupstwem w tym sezonie było zrezygnowanie z największego cliffhangera w całej serii. Myślałem że Vogel będzie tą rekompensatą, niestety...
Myślałam, że zastanę bożą dyskusję o odcinku, a tu cholerne gigantyczne spoilery na temat KOŃCA SERII. Czemu psujecie komuś oglądanie?! Dupki. Dyshonor na was i wasze rodziny.
Jakie LMFAO? :P To wcale śmieszne nie jest :/ Ma dziewczyna rację i dołączam się do jej "życzeń" :) Tu się powinno pisać opinie o odcinku 9. A nie spoilery dotyczące zakończenia. Od tego są inne wątki.
A dziękuję, poczekam na jeszcze więcej pretensji o spoilery w temacie oznaczonym jako spoiler i przekleństwa wnuków do dziesiątego pokolenia oraz rzucanie klątw. Cudnie byłoby, gdyby ktoś jeszcze zwalił winę na Tuska. :D
Dla mnie oznaczenie tematu spoilerem oznacza, że możemy w nim znaleźć informacje do odcinka S08e09 włącznie. W końcu tylko tyle było dotychczas wyemitowanych. Cała reszta to są nowinki i przecieki i niektórzy powinni uszanować to, że nie wszystkich one interesują. Wyzywanie od dupków to może przesada, ale trochę wyrozumiałości by się też przydało, bo przeczytanie niechcianej informacji naprawdę może zdenerwować :)
Nikt nie zmusza nikogo do czytania. A tam, niech sobie wyzywa, kto chce, dla mnie takie wyzwiska na podobnych forach to tylko szczekanie jakiegoś obrazka, którego życie w sumie mam gdzieś. :)
Mało wyrozumiała jesteś. Pewnie Ty z tych, co to zakończenie Dexa mają w jednym paluszku? Ja niestety z innej parafii jestem, więc chyba się nie dogadamy. Pomimo wszystko, miłego wieczoru :)
Bo wyrozumiałość takich sytuacji w ogóle nie dotyczy, to trochę absurdalne. Wyrozumiała mogłabym być dla kogoś, kto np. potrącił mnie w przejściu lub coś mi zniszczył. A tak? To nie ma zastosowania nawet, nie ta kategoria. Równie dobrze mogłabym być wyrozumiała i pochylać się nad motywami każdego psa szczekającego za płotem, tylko po co? Pohałasuje, przejdzie mu i pójdzie sobie spod płotu, a jego szczekanie na mnie wpływu mieć nie będzie.
Czepiasz się o "dupka", a sama ludzi porównujesz do... psów :) Serio, skończmy tą dyskusję bo widzę, że się nie dogadamy. Ja mam swoje zdanie i się go trzymam. Ty tak samo. Szkoda czasu :) Dobranoc
Ja się czepiam? Gdzie? :D Bo z tego, co napisałam, wynika, iż on wcale mi nie przeszkadza, dla mnie to niezła rozrywka, tylko popcorn prażyć. :D
Hmmm, czy nie miałaś skończyć jej jakieś 12 minut temu?
Oj, złego sformułowania użyłam. Wspomniałaś o wyzywaniu. Lepiej? :)
A piszę dalej, bo się ze mną nie pożegnałaś :(
Wspomnienie o czymś to nie to samo, co uczepienie się. Wspomniałam zresztą na twoje własne zapytanie, co mnie śmieszy. :) No chyba nie masz mi tego za złe?
Ahaaaa! Ale ja jeszcze z parę minut posiedzę przy kompie, dlatego się nie żegnałam, wybacz. Jednakże jeżeli się udajesz na spoczynek nocny, to życzę dobrej nocy i dziękuję za życzenia miłego wieczoru. :)
No przecież przyznałam, że złego sformułowania użyłam, czegóż jeszcze ode mnie chcesz? :) Tak, tak, właśnie się wybieram obejrzeć kolejny odcinek Breaking Bad. Ale muszę przyznać, że jak na osobę o tak odmiennym zdaniu w tylu kwestiach, to bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawiało :) Dobranoc i do zobaczenia w innym wątku :)
Za wstawiennictwo dziękuję:) Serial oglądam już od paru dobrych lat, a jeśli moje zdenerwowanie o tak gigantyczny spoiler, przez który mi się nawet nie chce oglądać reszty wywołuje reakcję: ROTFL, LMFAO, LOL, to po prostu witki opadają. Ludzi nie zrozumiesz. Praż sobie Kingo popcorn do mojego 'szczekania', skoro jest dla Ciebie taką rozrywką.
Nie ma za co, broniłam też swojego stanowiska :) Generalnie ludzie mają głęboko w dupie innych ludzi, jedynie czubki własnego nosa widzą. Jeżeli wszystko zdążyłaś przeczytać to współczuję, ja na szczęście tylko jedną rzecz, oby tak pozostało. No cóż, nic nie poradzimy, my się denerwujemy, a inni się śmieją... Najbezpieczniej nie wchodzić na forum przez parę tygodni i już :)
Najprościej jest napisać "mam wszystko gdzieś" . Szanuj dziewczyno to ze nie każdy chce znać finał. Tytuł wątku jest odcinek 9 i dyskusja i wszelkie spoilery są o tym właśnie epizodzie. Jakos tylko Ty nie widzisz w tym problemu. Dzieki za zj...ebanie finału, smaż sobie ten popcorn i się nim udław.
Szanuję i dlatego nie zmuszam do czytania. :) Tak, mam twoje frustracje gdzieś - sam jesteś sobie winien. Nie zamierzam. :D
Nie zmuszasz do czytania. Graty, dam Ci ciastko i złotą gwiazdę. Widzę, że nie dociera absolutnie ani jedno słowo z tego co mówimy. Nie zmuszałabyś do czytania, gdybyś przed wypowiedziami walnęła wielkimi literami hasło: 'spoilery dotyczące końca serii'. W innym wypadku- psujesz zabawę. Może jeszcze mówisz małym dzieciom, że nie ma Mikołaja, kwitując: nie musiałeś słuchać? Koniec mojego wchodzenia na forum, bo za każdym razem 'przypadkiem' ktoś mi psuje oglądanie.
Pytanie kompletnie poza tematem. Kiedy kolejna część bloga :) ? Czytałem dzisiaj i muszę przyznać, że coś wspaniałego. Oczywiście odnosi się ono do KingiMLK . Pozdrawiam:)