PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576962}

Dochodzenie

The Killing
2011 - 2014
8,0 37 tys. ocen
8,0 10 1 37359
7,6 16 krytyków
Dochodzenie
powrót do forum serialu Dochodzenie

Hej! Właśnie obejrzałam finał trzeciego sezonu. Serdecznie gratuluję tym, którzy już na początku
wytypowali mordercę:). Dla mnie Skinner zachowywał się tajemniczo,ale nie był tym czołowym
podejrzanym. Odgadłam jedynie motyw zabójstwa Trishy, także chociaż jedno mi się udało;)
Niestety, jestem rozczarowana w jaki sposób rozbudowano finał. Według mnie finał sprawy
Rosie Larsen był zdecydowanie lepszy. Tu zabrakło mi retrospekcji (np jak Adrian zobaczył
Skinnera topiącego ciała itp), jest tylko sucha rozmowa w aucie, a o Kallie od której w zasadzie
się nowy sezon rozpoczął jest tylko jedno czy dwa zdania...Autorzy trochę bardziej
skoncentrowali się na relacjach Linden i Skinnera i dlatego ten odcinek był w dużej mierze
przegadany..Niemniej jednak szkoda,ze serial juz sie zakończył, jako całość oceniam go
bardzo dobrze, jest to zdecydowanie mój faworyt z tego gatunku:) A jakie są wasze wrażenia?

ocenił(a) serial na 10

No tak, ale matka Adriana była chyba prostytutką, wiec do definicji "społecznego śmiecia" Skinnera pasowała idealnie.

użytkownik usunięty
EmilyG

Was she? Przyznam szczerze, że umknął mi ten motyw.
Wg Skinnera społeczny śmieć to dzieciak błąkający się na ulicy, puszczający się za działkę lub blanta, żyjący z dnia na dzień, zabierający tlen i przestrzeń życiową "normalnym" ludziom. Nawet, gdyby matka Adriana była dziwką (w co wątpię - na zdjęciach wyglądali na szczęśliwych pomiędzy jednym wpier%$ , a drugim... . Ojciec zbudował dzieciakowi domek na drzewie, "żona" dostała pierścionek, mieli dom itd) to i tak średnio pasuje mi do tej definicji. Ale nie upieram się, to niuans.

ocenił(a) serial na 10

Nie no jasne, że niuans, właściwie to ona i tak została zabita przypadkowo raczej, bo celem był Adrian. Ale jestem pewna, że Linden sama mówiła w 1 odcinku , że matka Adriana była prostytutką. No i w celi śmierci Seward, kiedy rozmawiał z tym nawróconym więźniem, powiedział o swojej żonie coś w stylu: "She was a whore".

ocenił(a) serial na 8
EmilyG

ja tam myśle ze Linden nagrała całe zwierzenia Skinnera w samochodzie wtedy co Holder dzwonił ona coś zrobiła na komórce...będzie miła pewny dowód na jego wine

Z tego co ja zrozumiałam to nie zabił Adriana bo był pewny że on nic nie pamięta. Tylko skoro już zabił wtedy jego matkę i był w tej chałupie..może nie mógł znaleźć dzieciaka albo ktoś go spłoszył. Dopiero potem Linden stwierdziła że Adrian sobie zaczyna przypominać (co Skinner jej wypomniał, obwinił ją nawet za jego ''śmierć'')..to w sumie też miał dużo czasu żeby go sprzątnąć. Może jednak miał opory bo mimo wszystko uważał Adriana za niewinnego małego chłopca.

Spalił Angie właśnie po to, żeby nie wyglądało to na morderstwo Joe Millsa. Myślał, że zatuszuje tym samym brak palca (bo przecież mógł się ukruszyć). Poza tym chciał, żeby Linden nie powiązała tych spraw ze sobą. Liczył, że ona już do sprawy nie wróci, co z resztą powiedział raz jak jeszcze ona nie wiedziała, że jest mordercą, a potem już wprost, gdy wręcz z wyrzutem jej to oznajmił.

użytkownik usunięty
newbornangel

Zgoda, aczkolwiek trudno nie dostrzec kolejnej kpiny w takim rozumowaniu scenarzystów - jak facet, który został szefem (nie wiem w jakiej randze itd, ale szefem) policji, po zapewne conajmniej 20 latach służby i czynnej pracy mógł pomyśleć, że patolog nie zauważy, że palec odcięto około 2 tygodnie wcześniej, niż spalono ciało :D. Poza tym jeśli chciał, żeby Linden nie wracała do sprawy, to dlaczego wystawił im spalonego trupa Angie (bez zębów, ale przecież mimo wswzystko nie wierzę , że nie dałoby sięjej prędzej czy później zidentyfikować) . Czemu nie wrzucił jej do któregoś ze swoich ulubionych bagien czy stawów, jak resztę ofiar. Sorry, no comment :)

Właśnie dlatego, że chciał się "ulotnić" i nie było mu na rękę, żeby kolejny trup w bagnie wykazał, że Mills jest niewinny. W mojej praktyce zawodowej doświadczam kontaktów z naczelnikami, którzy mało wiedzą o robocie techników kryminalistyki. Z reguły jest tak, że dostają informacje podane na talerzu i tylko muszą je odpowiednio przetrawić. Często jest tak, że kierownictwo nie bawi się w wiedzę fachową. Naczelnik musi się wykazać zdolnościami przywódczo-administracyjnymi, a nie stricte kryminalistycznymi. Tak też mogło być tutaj. Buta bywa często zgubna.

użytkownik usunięty

To nie kpina w rozumowaniu scenarzystow, tylko blad w rozumowaniu mordercow. Nie ma zbrodni doskonalej. Skinner myslal, ze Sara pojedzie z nim do tego domku i bedzie spokoj, odsunie ja myslami od sprawy. Zreszta Linden juz polelniala bledy, wiec mogl miec nadzieje.

ocenił(a) serial na 9
aggama

Sadze, ze nie zyje. W koncu dal jej pierscionki corce. Co niby mial z nia zrobic? Puscic wolno? Przetrzymywac?

EmilyG

Właściwie to on jej nawet nie pamiętał co oburzyła Linden..może też wskazywać na to że Kellie jednak żyje..tylko skąd pierścionek?

aggama

Nie mogę już edytować..a wpadło mi do głowy że pierścionek mógł znaleźć u Joe Millsa a Kallie z kolei mogła go tam zostawić po jednej z sesji nagraniowych..nie wiem czemu się tak przy tym upieram ale wydaje mi się że Kallie żyje.

ocenił(a) serial na 10
aggama

W sumie, skoro Skinner miał pierścionek Angie i podarował go córce, to raczej należny założyć, że ona jednak nie żyje.

ocenił(a) serial na 9
TheMagicLily

Zakończenie w sumie spoko. Zabrakło wielkiego zaskoczenia. Ale w tej serii, jak ktoś wyżej napisał, chodziło bardziej o samych bohaterów i ich relacje. Jak popatrzymy na Linden i to, jaki wpływ na jej psychikę miała pierwsza sprawa (pobyt w szpitalu psychiatrycznym), a także to, że człowiek, który był dla niej kimś w rodzaju guru, autorytetem, szansą na normalne życie, jest taką parchą, to reakcja była jak najbardziej adekwatna. Choć podskoczyłam, gdy oddała drugi strzał. Ale to są drzwi otwarte do 4-tego sezonu...:)

Skinnera brałam pod uwagę chyba w 6-tym lub 5-tym odcinku, gdy rozmawiałam z Linden o śledztwie w sprawie Trishy, a Linden pytała, czemu czegoś tam Skinner nie zrobił, a ten zaczął ją spławiać.

W ogóle wiele wątków wydaje się być niepotrzebnych, jeśli postrzegamy ten sezon jako wyłącznie procedural, a przecież nim nie jest, prawda? The Killing ewoluował od samego początku w stronę trochę dramatu psychologicznego, trochę obyczajówki. Wszystko jest na miejscu, zgodnie z gatunkami. A więc sam ZASKAKUJĄCY FINAŁ (who was the killer?) NIE JEST TUTAJ JEDYNYM CELEM. Ja jestem usatysfakcjonowana zakończeniem i całym sezonem.

ocenił(a) serial na 8
nordika

No właśnie, ja mam wrażenie, że zakończenie jest zamkniętą furtką do następnego sezonu. Otwarta by była gdyby ona nie zabiła Skinnera.
A teraz czeka ją stryczek lub dożywocie.
Jak już napisałam wyżej, może ktoś wpadnie jak scenarzyści mogliby uzasadnić jak po zabiciu w gruncie rzeczy niewinnego człowieka (bo nic na niego nie mają, słowo Holdera nie wystarczy), i swojego przełożonego mogłaby wrócić do pracy w policji?

No can do.

ayla123

Dowodem może być chyba tylko pierścionek..zeznania córki..może znajdą coś w tym domku nad jeziorem..albo jakieś inne dowody jak zaczną już prześwietlać Skinnera..brak alibi..nagrania z monitoringu..może znajdzie się jednak jakiś świadek..może Kallie..może może może...

ocenił(a) serial na 10
aggama

Świadkiem jest Adrian, sam Skinner mówił, że bał się, że Linden sprawi, że chłopak zacznie sobie przypominać. Może też nagrywała ich rozmowę w samochodzie, gdy jechali do domku nad jeziorem(to by było świetne wyjście, ale to tylko takie gdybanie). Generalnie zakończyło się to tak, jakby faktycznie miała być jakaś kontynuacja.

EmilyG

Po tym jak już raz skłamał mogą go nie brać pod uwagę albo sądzić że po tym wszystkim co przeszedł jest niewiarygodny..i czemu wcześniej Adrian nie wspomniał nic o Skinnerze.. wiedział że to uratuje jego ojca.

ocenił(a) serial na 10
aggama

No właśnie, dziwne to wszystko i lekko niespójne. Dlatego czuje niedosyt po finale tego sezonu.

ocenił(a) serial na 10
aggama

No i dlaczego wtedy w więzieniu, gdy czekał na wizytę, powiedział, ze to jednak widział ojca?

EmilyG

Elias Koteas grający Skinnera własnie odpisał na mojego tweeta :D musiałam się tym z kimś podzielić..sorry ;)

ocenił(a) serial na 10
aggama

Gratki:D

EmilyG

Specjalnie po to se twittera założyłam ;d Piszcie do niego piszcie jak chcecie, z tego co widzę to chętnie odpisuje.

ocenił(a) serial na 9
aggama

Co Ci napisał? Czy może to zbyt osobiste pytanie? ;)

Dziubla

Jako że jestem jego fanką od dawna i do tego podoba mi się jako facet to mu posłodziłam trochę ;) i przesłałam pozdro z Polski. No to podziękował i przesłał pozdro z Ameryki :) I takie tam słodkościowe pierdy zamieniłam też z Katherine Evans grającą córkę Skinnera.

ayla123

Adrian sobie dopiero zaczął przypominać. Nie było powiedziane, że sobie przypomniał wszystko, stąd wskazał Millsa, żeby opóźnić sprawę, do czego z resztą się przyznał.
Linden jest do uratowania. Akurat w to nie wątpię ani trochę. Funkcjonariusz na służbie, uprowadzony przez seryjnego mordercę, zabija go "w samoobronie". Każda ława ją uniewinni.

użytkownik usunięty
nordika

No way.
Wg mnie The Killing to przede wszystkim kryminał i sensacja, a dopiero w dalszej kolejności dramat i obyczaj. Oczywiście całe, tło, charakterystyka postaci, motywacje i emocje jakie rządzą bohaterami to bardzo ważna sprawa (zresztą zabójstwo w afekcie to przecież finał poprzedniej serii)i mnie osobiście bardzo angażują tego typu klimaty, ale w The Killing konkretnie to właśnie ten ciągnący się suspens, to właśnie to powtarzające się od pierwszego odcinka pytanie "Kto zabił?" - buduje akcje, klimat i całą oś fabularną filmu. I to właśnie na zaskakujący i dramatyczny finał ja i myślę, że zdecydowana większość oglądających, czekaliśmy.

Niemniej rozumiem co masz na myśli i fajnie , że się nie zawiodłaś, ja po prostu nastawiałem się na co innego,

Tak, czy inaczej wszystkie odcinki obejrzałem z zaciekawieniem i nie uważam czasu spędzanego przed ekranem komputera za stracony, ale ja tam poczułem siętrochę oszukany. Liczę, że jeśli będzie to kolejny sezon zryje wszystkim banie :D !

ocenił(a) serial na 10

Mnie również finał zawiódł - nie było tego napięcia i zaskoczenia, jakie nam zaserwowali w finałach I i II sezonu. Szkoda, bo cała trzecia seria była naprawdę 10/10 według mnie, a odcinkowi finałowemu dałabym jakieś 6/10. Liczę po cichu na IV serię, ale jak to bywa z seriami, wątpię, żeby dorównała swoim poprzedniczkom.

EmilyG

a ja właśnie nie liczę na 4 sezon, twórcom już zabrakło amunicji i ten sezon, zwłaszcza finał to pokazał. 1 i 2 były genialne, ich zakończenie to był taki twist że nikt nie mógł go wyłapać, szok i niepsodzianka, do tego wszystko wiarygodne.
Tutaj to polecieli na siłę i sztampa wyszła.

TheMagicLily

Dla mnie porażka. Oglądałem wszystkie odcinki czekając na wielki finał, niestety się rozczarowałem. Przegadany i nudny, bez emocji.... Typowałem Skinnera, ale liczyłem na jakieś bardziej spektakularne zakończenie sprawy: przesłuchanie, reakcja rodziny, współpracowników, retrospekcje. W porównaniu z finałem pierwszego sezonu, ten wypadł dużo gorzej. Odcinek tak jakby niedokończony, niedopracowany... Po tylu odcinkach liczyłem na więcej.

kornel23

Dokładnie. Zakończyli tak fajną historię w tak prymitywny sposób, powinien być jeszcze jeden odcinek.

ocenił(a) serial na 10
kornel23

Ja również czekałam z niecierpliwością na finał,a pierwszą rzeczą po przebudzeniu było włączenie komputera:) Jak już zostało może 10 minut, a oni ciągle jeszcze jechali zaczęłam się zastanawiać, jak w tak krótkim czasie zdążą wyjaśnić wszystko. No właśnie..nie wyjaśnili..Wydaje mi się, że gdyby był to film, to takie zakończenie spodobałoby się bardziej, wtedy jest bardziej ogólnikowo. Tymczasem był to serial, z każdym odcinkiem poznawaliśmy nowe dowody, poszlaki, a pytań cały czas przybywało. Dlatego też jak pisałam wyżej jestem trochę rozczarowana..po prostu rozbudowali tyle wątków, podejrzanych, niedomówień, a potem cała zagadka objaśniona w ciągu 5 minut.. Tak naprawdę nawet nie wiemy dlaczego zabierał im te pierścionki,dlaczego upodobał sobie serdeczny palec, dlaczego wybierał taki typ zbrodni,dlaczego zwłoki zostawiał raz w stawie, raz w jeziorze,a innym razemw opuszczonej fabryce, dlaczego dał córce pierścionek itp.itd..POd tym względem sprawa Rosie była bardziej klarowna, wiedzieliśmy po co pojechała w dane miejsce, z kim się wtedy spotkała..Ale tak jak ktos wyżej napisał, autorom chyba bardziej zależało na samych bohaterach i w ten sposób seryjne morderstwa odeszł bardziej w cień..

TheMagicLily

Nie wydaje mi się, żeby to był celowy zabieg senarzystów. Poprzednie odcinki nie wskazywały na zmianę koncepcji serialu :D Ale jeżeli powstanie 4 sezon to ja już sobie daruje... Gdy skończyłem oglądać to pomyślałem, że może mam uciętą wersje, ale jak czytam tutaj to nie :p Polecam duńską wersje serialu!!!

ocenił(a) serial na 9
TheMagicLily

Miałam dokładnie tak samo:) Ciągle spoglądałam na czas- i zastanawiałam się jak oni to wyjaśnią skoro zostało 15,10,5 minut. A tu koniec:) Osobiście nie lubię jak jest taka "furtka" niedomówień: co z Linden, udało się Skinnerowi coś udowodnić czy nie, sytuacja z Kallie, i te inne ciała. I tak jak kornel23 myślałam że coś ucięło.

ocenił(a) serial na 8
rudzikss

Miałam te same odczucia, myslalam, ze moze mam skróconą wersję, niestety nie, no cóż, troche sie rozczarowałam, jak i wy, ale może dzieki takiemu zakonczeniu jest szansa na kolejny sezon, choc jak Linden miałaby sie z tego wyplatać, to nie wiem, nie podobała mi sie koncowka, takie zachowanie nie pasuje do Linden, moim zdaniem poniosły ja emocje, a przeciez nikt z jej bliskich nie zostal zamordowany.

rudzikss

zamknęli w miarę wszystko, co do obcinania palców to po prostu brakło pomysłów bo cały motyw Skinnera jest przekombinowany, wydziwiony i niewiarygodny więc i szerszych uzasadnień nie ma. Ot, zabijał bo tak wymyślił i był samotny...
Kallie nie żyje, tak wynika z logicznego odczytania sensu odcinka - powiedział wyraźnie, że jest jeszcze wiele ofiar w jeziorze i innych miejscach, których nikt nigdy nie znajdzie... Kallie zaginęła w 1 odcinku i ślad zaginął, po prostu nie żyje. Jej pierścionek dał córce (kolejny idiotyzm - szef policji zachowuje koronny dowód łączący go z ofiarą !) a wiadomo jak te pierścionki zdobywał (palce i zgon).
Sprawa niby zamknięta, niedomówień nie ma żadnych ale niedosty ogromny.

Furtka oczywiście jest, z łatwością Linden mogą wybronić - setki razy przerabiany schemat policjanta, co zabił w samoobronie (wkładanie pistoletu do ręki trupa, samopostrzał itd.) - kto ogląda amerykanskie seriale widział to dziesiątki razy. Pytanie tylko po co przez tę furtkę iść, skoro już teraz zabrakło pomy6słu a co dopiero na cały 4 sezon ????

TheMagicLily

Jedyne wytłumaczenie jakie mi przyszło do głowy dlaczego obcinał palce serdeczne to to że miał dosyć własnego małżeństwa, czuł się samotny i nieszczęśliwy i to była jego manifestacja wobec tego. A pierścionki zabierał jako trofea.

ocenił(a) serial na 8
aggama

co wy z tym obcinaniem... łamał, a nie obcinał, tylko w wypadku tej jednej palec był odcięty

jouziou

Masz rację. Gdzieś mi to umknęło. Pewnie się zasugerowałam właśnie tą ostatnią ofiarą. Tylko czemu tym razem obciął a nie złamał. Scenarzyści tak wymyślili żeby było łatwiej im to zauważyć tzn. Holderowi i Linden a tym samym pociągnąc dalej wątek?Dobra...teraz to już nevermind.

użytkownik usunięty
kornel23

A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.

Widziałem taką scenę kiedyś... Na przykład, no ja wiem? Na przykład zapala papierosa, nie? Proszę pana, zapala papierosa... I proszę pana patrzy tak: w prawo... Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna proszę pana... To jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna, proszę pana. Dłużyzna..

Retrospekcje, reakcje rodziny? Gdzies juz to widzielismy. Setki razy.

Nie wiem co to ma być. Napisałem tylko swoją opinię. Nie musi Ci się podobać. Nara

użytkownik usunięty
kornel23

Komentarz do opinii. Nara :D

ocenił(a) serial na 8
TheMagicLily

Ja tam nie jestem rozczarowana, choć na Skinnera dość szybko postawiłam. Początkowym argumentem było to, że nie zatrudniliby kogoś takiego jak Koteas tylko po to, by pokrzyczał sobie na paru policjantów. Oczekiwałam i od niego jako aktora i jako zabójcy czegoś więcej i ten dialog z Linden w aucie mnie w zupełności usatysfakcjonował. To niekojarzenie dziewczyn, niedbałość o imiona, jak prawdziwy szaleniec, który jest zupełnie obok. To, co zawsze nie pasowało mi Skinnera, to te pierścionki... po co facet o takim statusie miałby zabierać dziwkom z ulicy biżuterię. Ale może w ten sposób się tym rozkoszował, nie znał imion, nie pamiętał ofiar, tylko gromadził te trofea. Jedyne, do czego się przyczepiam, to tak z psychologicznego punktu, to to że facet który pewnie całe lata był badany, wspinał się na kolejne szczeble kariery, niejedno widział i nagle zabił laskę i BUM, odtąd chce zabijać. Raczej policjaci powinni być zawsze wolni od tego i nie zachwiać tej równowagi. No ale Skinner w pewnym momencie odpłynał.

Na plus też są przemiany bohaterów - po pierwsze Seward, ale także strażnicy więzienni i ich zamiana ról, a już najbardziej to matka Kallie. Tak mi jej się szkoda zrobiło ;( a w pierwszych odcinkach nie mogłam patrzeć na tę kwokę wyzutą z emocji. Naprawdę mam nadzieję, że nawiąże kontakt z Lyric i innymi, by choć trochę im pomóc. Ach, no i Reddick się wreszcie przejął i wypełnił swoje zadanie należycie.

Sam moment kiedy Linden poznaje prawdę - mistrzowski! Sama miałam wrażenie że świat się zatrzymał na kwadrans.

Generalnie i sama sprawa, i rozwiązanie podobały mi się bardziej niż historia z Rosie. Choć zabójstwo Rosie ma taki mankament, że zupełnie niepotzrebnie IMO ciągneli to przez dwa sezony.

Linden naprawdę dała d*py. No czemuż to Skinner nie będzie przeżywał takich męk jak Seward?!

forgetme

A poza tym Linden znała tego Skinnera przecież nie "od tego sezonu", ale już wcześniej. Jest naprawde dobrym detektywem, ale żeby NIC nie zauważyć. Poza tym, tyle zabójstw... W rzeczywisttym czasie, Skinner musiał zabijać już od dawna (czyli np. już w czasie akcji Rosie) i nic nie podejrzewała, ani nikt wokół? Bez przesady.

Oczywiscie, ja w serialach, filmach przymykam oczy na takie rzeczy i raczej nie oceniam takich wykroczeń.
W każdym razie serial naparwdę bardzo dobry i chciałbym 4 sezon z nową historią i jeszcze większym zagmatwaniem i ciekawszą historią.

eEn

a tu akurat jest jeden z nielicznych wiarygodnie rozwiązanych elementów. Po prostu linden była zakochana i nie chciała widzieć pewnych rzeczy, Skinner dobrze się maskował, udawał a Linden po prostu nawet do głowy nie przyszło.. Skinner mówi wyraźnie, że wreszcie nie musi już udawać, dodaje też że linden ("part of you) wiedziała, że coś jest nie tak, stąd wylądawała w psychiatryku w związku z tą sprawą.

generalnie w morzu absurdu całego rozwiązania ten fragment akurat jest ok, mogli to jeszcze bardziej uwairygodnić przez jakieś zdanie Skinnera, że miał frajdę obserwując śledztwo i kierując nim wiedząc że szukają jego a on zgrabnie wszystkich steruje...

ocenił(a) serial na 8
eEn

Oczywiscie, ja w serialach, filmach przymykam oczy na takie rzeczy i raczej nie oceniam takich wykroczeń. / szkoda że przymykasz też oczy na istotne szczegóły a potem przychodzisz tutaj wypisywać bzdety:

W rzeczywisttym czasie, Skinner musiał zabijać już od dawna (czyli np. już w czasie akcji Rosie) / przewijało się tam przez dobrych kilka odcinków jak mantra, że zabójca działał w ciągu pół roku w 2009 - przynajmniej na podstawie tych ciał które odnaleziono - dlatego Linden tak bardzo szukała powiązań między tymi zabójstwami, a sprawą nad którą pracowała PRZED sprawą Rosie, czyli zabójstwem tej Seward 26 grudnia 2009 - i ta data również kilkakrotnie się powtarzała

TheMagicLily

Trochę naciągane to zakończenie, rozumiem jakby zabił młodego nerwy by jej mogły puścić ale już wiedziała że tego nie zrobił więc po co to? Zakończenie iście Sopranowe tylko tam nie było kontynuacji, a tu z pewnością będzie.

viciu_080

Cóż, koniec jak koniec, nieźle poprowadzone, niezłe kilka scen (mistrzowska przed domem gdy skinner już wie że linden wie - jak on gra twarzą !) ale generalnie - jakiś niedosyt odczuwam. Moze dlatego, że już kilka odcinków wstecz dość dokładnie opisałem tu w punktach dlaczego wg mnie to Skinner i stąd mój zawód że...scenarzyści nic innego nie wymyślili tylko właściwie toczka w toczkę dali to co ja i inni tutaj już parę tygodni temu obstawiliśmy...

Motyw Skinnera - też przewidywaliśmy taki właśnie, choć dla mnie to słaby punkt, naciągany mocno i mało wiarygodny. Szycha z policji bawi się w nocnego siewcę moralności i czyściciela ulic. Trochę komiks.......
Zakończenie to kopia Seven, też słabe i bez kropki nad i czyli klasyczna próba ciągnięcia serii w kolejny sezon o ile telewizja sypnie kasą... Nie wiem czy bym chciał, chyba już ta ekipa się wystrzelała i prochu nie wymyśli. 1 i 2 sezon były ekstra i rozwiązanie fajne, niesztampowe, ten 3 przyzwoity ale jednak przewidywalny i w sumie klisza dziesiątek seriali i ich rozwiązań gdzie gliniarz okazuje się poszukiwanym....

użytkownik usunięty
viciu_080

Nie wiem, co Cie moze dziwic w reakcji Linden. Miala zwichrowana psychike, byla w szpitalu psychiatrycznym, zyla wylacznie ta sprawa, a caly czas byla oszukiwana w cyniczny sposob, spala z morderca, do ktorego poczula ogromne obrzydzenie. Zabojstwo w afekcie.

Po przeczytaniu kilku komentarzy tutaj, nie wiem czy ludzie maja stalowe nerwy i nie wyciagneli wnioskoz z obserwacji ludzi na co dzien (to jest dopiero istny dramat, paradoks :D), czy zbyt przyzwyczaili sie do papierowych bohaterow, ktorych dzialanie jest zawsze logiczne, bez zadnych znanych kazdemu mechanizmow obronnych znieksztalcajacych rzeczywistosc, nie dzialajacych impulsywnie itd. Kiedy wresznie podano nam cos innego, ludzie narzekaja, np. czepiaja sie, ze nie ma retrospekcji, a przeciez to jest w wiekszosci amerykanskich filmach. To jest dopeiro lopatologia.

Ja rozumiem wszystko, morderstwo w afekcie itd. Ale tu nie było widać afektu, rozpaczy jak w Siedem. Wszystko dobrze się skończyło, mały przeżył, psychol schwytany, Holder mógł ją na luzie powstrzymać.