To samo, bohaterowie mierzą do siebie z broni, grożą że wysadzą miny, oczywiście do niczego nie dochodzi.
Profesor, niezwykle bystry wychodzi cało z każdej opresji, nie jest w stanie niestety przewidzieć zachowania policji które wydaje się być oczywiste (mówię o fałszywym zabiciu jego ukochanej) i nawet nie przejdzie mu to przez myśl.
Nie powiem że oczekiwałem po tym serialu mądrej i logicznie poprowadzonej fabuły, bo nie jest to tego typu serial. Dom z papieru został stworzony by dostarczyć prostej acz niewymagającej rozrywki.
Problemem jest to, że nie radzi sobie i z tym zadaniem.