Dla mnie to parodia. Pompowanie złota przez 25 km, wrzucanie wiaderkami 90 ton kruszcu o gęstości prawie 20g/cm3 przez kilku ludzi. I wisienka na torcie - przewóz złota dwoma 10cio tonowymi ciężarówkami, nie mówiąc już o rozładunku tego w pół godziny.