Ogólnie scenariusz jest płytki.
Ale - w historii o Draculi - aż się prosi o związek Harkera i Draculi - i nie mam tu na myśli związku homo - ale interakcji podszytych fascynacją i wrogością - zanim w ogóle pojawiła się kobieta; )?
Sprowadzenie serialu do wątku romantycznego to porażka! !
Dracula opowiada o czymś zupełnie innym. O potędze, która jest przeklęta. O ludziach, którzy w walce z potworem sami stają się potworami. O samotności i odmienności i można to pokazać na wiele sposobów.