myslalem ze powiesz, iz byliscie na kopytkach, wtedy to dopiero bysmy pozazdroscili ! ;)
Kurcze, a ja taka mało oryginalna jestem... Mój nick czyta się (i pisze) po polskiemu, od lewej do prawej... :/
Dobra to do kogo można dziś na obiad wpaść? Nie jestem wybredny, wystarczy skromny kurczak z ryżem i warzywami, a do tego soczek pomarańczowy...
Z dobrym humorem:) A i lody poproszę: miętowe z kawałkami gorzkiej czekolady i karmelem:)
Reszta poszła na spacer, wczesną kolację, spotkanie, zakupy, odpocząć*
* właściwe podkreślić
Musiałam to napisać, bo nie chciało się wkleić:)
Długa drogą dedukcji, redukcji, kalkulacji, perturbacji i innych akacji doszedłem do wniosku, że masz na imię Patryk ;)
"Gdy był kiedyś ze mną... w operze w Mediolanie, wychylił się z loży i spadł do orkiestry. Zbyt dumny, żeby przyznać się do nizręczności, przez miesiąc chodził tam co wieczór i powtarzał numer."
:) Woody powrócił ;)
O tak, o tak. Już 18 strona. Charlie nas nie pokona! :) Pozdro dla wszystkich z Wrocka. Jest bardzo gorąco, a nowy Almodovar znakomity.
Ale nudy, ale nudy, a ja szukam pretekstu, żeby nie musieć robić tego, co muszę robić, więc, Towarzystwo, proszę się na powrót rozruszać. Ja zaczynam - lobbuję w sprawie przyznania Marlónowi uprawnień administratora. No przecież Xzar Go widział, musi wiedzieć, że się nadaje, nikt się tak nie nadaje. I wszystkie Użytkowniczki bardzo proszę, żeby mi tu nie wyskakiwały z kandydaturą Katrola, bo Ten to akurat wcale się nie nadaje. I to też wszyscy wiedzą, o!
Xzar, gdzie Ty jesteś? Dziś mi dawałeś znać przez osoby trzecie, a teraz milczysz.
Urok rzucił, znaczy się? Chłopaki, czy Wy jakimś szyfrem piszecie? Ja nic nie kumać. Anyway, Xzar się nie liczy, teraz u Shemka lobbujemy, On tu wszystko może. Jest tak zaprogramowany, żeby przyznawać takie uprawnienia, do których nawet On sam nie jest uprawniony. ;-)
Fakt, do niektórych uprawnień uprawnień nie mam ale może uprawniony niedługo zostanę to wtedy uprawnienia będę zmianiał będąc osobą uprawnioną do zmiany uprawnień. :]
Mnie wystarczy, żebyś uprawnił Marlóna do administrowania. Ale nad tym, co na dworcu powiedziałeś, to się zastanawiam...
Słuchajcie, a może jutro wszyscy się zaczą modlić o brak błędów 503, skoro już są intencje w sprawie deszczu :] Wiara nieważna, każdy sposób w końcu jest dobry :)
Już chciałem się pytać w jakim kościele...
Ja będę się z wami łączył duchowo... dodatkowo odmówię różaniec za błąd 500 {w intencji jego zniknięcia}.
A kto tu jest zaPiSiony? Bo modlitwy niePiSiorów, obawiam się, mogą nie zostać wysłuchane.
A tak z innej beczki - czemu nie wypowie się reszta zlotowiczów? Gdzie Xzar, Wojtek, Tomfic?
Xzar nie istnieje, Xzar to byt czysto wirtualny. Paweł mi tak kiedyś powiedział. Proszę nie robić dyrekcji koło pi(si)óra!
Co tu taka cisza się zrobiła?
Pora iść spać? Właściwie, to ja zmykam do łóżeczka... dodam jeszcze tylko, że sam i zawsze, tak jak Katrol, zasypiam na brzuchu :-)
Wulgarny jak wszyscy faceci. ;-P A za sianie zgorszenia to Wam żadne błędy nie znikną.