Kompletnie już nie czaję o co chodzi.
Rozumiem już tylko wątek Cleona-dnia.
Reszta gdzieś lata, gdzieś ląduje. Są jakieś dziwne miejsca, planety. O co chodzi z tymi dwiema postaciami w czerwonych szatach? O co chodzi z tymi dwiema dziewczynami, matką i córką?
Ktoś ma jakieś streszczenie tego co się dotychczas...
Wizualnie jest bardzo pięknie. W pewien sposób serial wciąga poprzez ten obraz. Muzyka też niczego sobie. Bardzo ciekawe zagadnienia odnośnie natury ludzkiej, religii itd. Taki trochę dramat psychologiczny. "Typowej akcji" mało, a jeżeli już jest to wykonanie nie jest najwyższych lotów. Pierwsze 2-3 odcinki według...
"Wygląda na to, iż ta produkcja zyskała uznanie widzów, bowiem już teraz przedstawiciele platformy potwierdzili, że zamówiono jej drugi sezon."
Z wielkim napięciem wyczekiwałem tego serialu, jak się okazało niepotrzebnie.
Z książką ma to niewiele wspólnego.
Czekam zatem na prawdziwą ekranizacje kiedyś, gdzieś.
Pytam serio. Zastanawiam się, czy poczekać tych kilka miesięcy do premiery serialu, czy wcześniej sięgnąć po książkę ?
Czy książka też jest taką naiwną głupotką jak ten film? Pytam bo nie czytałem a podobno była jakimś strasznym hitem. Jeszcze pierwsze 2-3 odcinki wyglądały zachęcająca ale potem były momenty, że zacząłem przewijać niektóre sceny albo czekałem myśląc - niech już przestaną gadać te patetyczne bzdety i niech się to...
nie wiem jak wyglądają prawdziwi bohaterowie, ale tu w serialu wszyscy poza 'rodzinką' imperialską nie są interesujący, aktorsko też średnio, bez ładu i składu kulturowo. To mógłby być świetny serial, ale obsada męczy.
W tym sezonie jest więcej walki, gry politycznej. Lubię kino SF i ten serial zalicza się do jednego z lepszych.
Serial oglądam tylko ze względu na postać Cleona i Demerzel. Cała reszta,zwłaszcza wątki z Gaal ( jak mnie jej akcent drażni, matko bosko) i jej córką - nudne lub źle zagrane. A zaprzeczeniem prawom nauki - teoria przy rzucaniu monetą...nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Gdyby nie charyzmatyczna postać genialnie...
więcej
Serial zrobiony bardzo przyzwoicie, ładne sceny, gra aktorska niektórych postaci całkiem niezła. Wizerunek psuje wszechobecna hollywoodzkość, czyli:
- absolutny brak zgodności z książką, twórcy wciskają swoją nieudolną fantazję siłą
- wszechobecny wciśnięty siłą nachalny homoseksualizm (wbrew książkom)
- tzw....
Nie czytałem książki, wiec nie muszę budować odniesień. Dla mnie serial jest maksymalny - nieskończenie piękny wizualnie, doskonały aktorsko, spójny i dający do myślenia. Tak sobie porównuję do nagradzanej i wychwalanej Duny, a podobieństw, znajduję dużo, i uważam, że Duna to pusta wydmuszka przy Foundation. KTO DO...
Za każdym razem jak jest film/serial mający swój pierwowzór w książce, to mamy zlot malkontentów, którym się nic nie podoba.
A to w książce było inaczej, a to czegoś nie pokazali, a to coś dodali, a to kobieta zagrała jakąś rolę zamiast mężczyzny (co z tego, że to był robot), a to czarnoskóry aktor się...
..parada wyjątkowo bezmyślnego i absurdalnego zachowania głównych bohaterów, do tego choreografia bitwy jak i walk wręcz, na żałosnym wręcz poziomie
Po trzecim odcinku serialu sprawa jest jasna: serial jest bardzo luźno oparty na książkach Asimova i ten, kto szukał w nim ścisłego związku z książkami będzie srogo zawiedziony. Już pal licho płeć postaci (choć i tu zaburza to historię Fundacji). Najbardziej razi to, jak twórcy serialu nagięli, przemieszali i zmienili...
więcejNie wiem skąd tak niska ocena, to jest majstersztyk kina SF. Nic lepszego z kategorii Hard SF dziejącego się w zupełnie innym uniwersum nie nakręcono w ostatnich latach. Nie mogę się doczekać 2 sezonu!