Zgadzam się, anime jest bardzo dobre z ciekawymi postaciami i naprawdę fajną fabułą. Piękna muzyka (choć nie wliczam w to openingów i endingów) i ciekawie pokazane przemiany Mayi w kolejne postaci. Dużym plusem jest też jej główna rywalka, Ayumi, z której nie zrobiono głupiej krowy. Podoba mi się jak została przedstawiona relacja między dziewczętami, ich rywalizacja, wzajemna zazdrość, ale i w gruncie rzeczy przyjaźń.
Owszem, kilka rzeczy było denerwujących, ale generalnie łatwo było na to przymknąć oko (np. wszystkie pozostałe zazdrosne o Mayę aktorki czy fanki, moim zdaniem to było lekkie przegięcie. Chociaż główna bohaterka też momentami wkurzała jak mało kto - ale mówię, można na to z łatwością przymknąć oko).
"Glass Mask" znalazłam przypadkiem i włączyłam, bo miałam ochotę na jakieś anime. Historia mnie wciągnęła i absolutnie nie żałuję godzin spędzonych przed komputerem ;)

a pamiętasz, może gdzie znalazłaś????

Hej, hej :)
Ja oglądałam anime po angielsku. Nie wiem, czy takie rozwiązanie Cię satysfakcjonuje, ale jeśli tak, to tutaj na stronce masz wszystkie 51 odcinków:

http://www.nineanime.com/anime/Glass%20Mask.html

dzięki :)

a gdzie można je obejrzeć z polskim napisami - znalazłam tylko do 5 odcinka i dalej nic ... :(

Zgadzam się! Co prawda rzeczywiście przegięli z zadrośnicami, a Masumi to chyba miał na Mayę radar z teleporterem, ale historia tak porywa, że to się wszystko wybacza w mgnieniu oka.