też lubię spoilery :)
nie, nie odzyska, po pewnym czasie odpuści... pogodzi się z tym jak jest, zacznie myśleć o przyszłości, studiach itp. :)

o kurcze, liczyłam na to że jednak odzyska swoje dziecko, ale może to i lepiej:) mimo wszystko szkoda:D

z jednej strony też liczyłam, bo to dziwne, by nagle jej się odwidziało, ale z drugiej - jakby dalej ciągnęli wątek nastolatki, która kończy szkołę, wychowuje dziecko samotnie...? więc koniec końców lepiej [i tak bardziej mi do Pucka pasowało to pragnienie wychowywania córki, było mniej egoistyczne], i tak potem przyszykowali dla niej wiele innych 'atrakcji'. :P

No tak, w sumie racja, trudno by im to było potem pociągnąć, poza tym ona też w sumie taka niezdecydowana, oddała dziecko, potem chciała je jednak odzyskać, ostatecznie zrezygnowała co w sumie może świadczyć o tym, że jednak trochę dojrzała:D Chociaż szkoda mi jej bo jakąś męczennice z niej zrobili w tej sezonie:< właśnie słyszałam że w późniejszych odcinkach też nie będzie za wesoło, biedna Quinn:D

dokładnie, na początku zaserwowali jej spóźniony okres buntu, potem coraz drastyczniejsze rozrywki :D