TO NIE SĄ SPOILERY.
Ja się spodziewam problemu tzw. związków na odległość-Brittana, Klaine, Finchel, Samcedes, państwo Chang-Chang i Flamotta. Jeżeli Santana na pewno zostanie w Limie, to bardzo możliwe, że jej związek z Britt sie utrzyma, o ile Ryan nie wtrąci nowej postaci w stylu lesbiksiego Sebastiana, która je rozbije. Ładnie ze sobą wygladają, ale.. ja się boję o powtórkę tych niejasności co w 2 sezonie.
Finchel są chyba najbardziej zagadkowi. Nie wiem, ile Finn wytrzyma w mundurze, ale coś mi przeczucie mówi, że nie za długo (absolutnie mi nie pasuje w tej profesji). Dlatego przewiduję, że nagle się ocknie, wróci do cywila i jak odważny książe na koniu z uniesionym mieczem pokłusuje do Nowego Jorku by odzyskać ukochaną księżniczkę Rachel. Sądzę, że... no właśnie. Mam przeczucie, po tym co Jessie mówił Tibidoaux o naszej księżniczce, że znowu może powstać para St. Berry, i pojawi się ten sam problem co w pierwszej serii. Ale dam sobie głowę uciąć, że Jessie wróci i jeszcze namiesza w życiu Rachel.
Jeśli chodzi o Klaine..nie ukrywam, obawiam sie o nich. Kurt i tak chyba jedzie o NY, zostawiając Blaine w Limie i... z Sebastianem. Nie chciałabym, żeby wrócił do Dalton, ale już pod koniec ostatniej serii było czuć, że związek Kurta i Blaine'a się już trochę chwieje. A Sebastian wątpię, by próżnował przez następny sezon. Równie niebezpieczne jest dziwne ocieplenie relacji Kurt-Dave, co, mam nadzieję, nie zaowocuje kulminacją Kurtofsky.. Klaine to moja ulubiona para, ale boję się, że nadepnęli już na wiele kawałków szkła i stopy będą im zaraz krwawić.
Nie wiem, jak Tina wytrzyma bez Mika i sądzę, ze to nie będzie trwało długo. Jak sądzicie, czy możliwe, że wróci do Artiego? I jeżeli Rory'ego naprawdę deportują (ja jednak czuję, że będzie z nim tak samo jak z Samem), i Sugar będzie znów szukać partnera, to zawiąże się między nimi bój o chłopaka? Joe... z nim nie wiem, co. Myślę, że zwiążą go z jakąś nową postacią.
Samcedes nie wróżę i nigdy nie wróżyłam dobrej przyszłosci, bo to był chyba najbardziej chwiejny związek w ND 3 sezonu.
Will i Emma są już tak nudni, że zakrywam oczy, gdy ich widzę. Jak słyszałam, i co bardzo prawdopodobe, do ich ślubu w końcu nie dojdzie.