przed odcinkiem świątecznym w internecie sporo było zdjęć i zapowiedzi sceny Klaine - Blaine miał dać Kurtowi jakieś pudełeczko, wyglądające na pierścionek zaręczynowy. :P niestety, scena ta została wycięta z odcinka. dopiero niedawno Ryan zgodził się na publikację scenariusza i samej sceny, a oto i ona:
http://www.youtube.com/watch?v=f5HEYZhBbjY&feature=player_embedded
bardzo słodka i urocza scena, przynajmniej według mnie :D
SPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILER
i pomyśleć, że chodzą plotki o zerwaniu Klaine w czwartym sezonie! po takim czymś! :(
SPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILERSPOILER
cudowna scena. aż bolą mnie usta, tak szeroko uśmiechałem się oglądając ją.
jeden z odc czwartej serii nosi tytuł ''break up'' więc ktoś z pewnością rozstanie się
Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką Klaine, ale to jest takie słodkie! Awww! :D
Mam jeszcze jedną nową scenę, Faberry. :33 http://www.youtube.com/watch?v=xc1bCUTG6iY&feature=plcp
Wszystkie ślicznie wyglądały, ale Lea i Dianna... ;D
Diannie pięknie w różowym :D bo Naya, mimo że jest piękna, zgrabna itp., to jakoś ten różowy... już pomijam fakt, że te sukienki są dziwne, a suknia Rachel w ogóle mi się nie podoba - taka długość skraca nogi i czyni z niej krasnala :D
Ale jakiego pięknego krasnala! :D Lea i Dianna, to jedne z nielicznych osób, którym zazdroszczę urody. A jak to mówią; ładnemu we wszystkim ładnie. :)
no tak, trzeba jej przyznać, że nawet w takiej sukni wygląda pięknie. :) obydwie dziewczyny są przepiękne, można patrzeć i patrzeć! :)
Scena tak urocza, że po minucie zalogowałam się na yt i zasubskrybowałam :). Klaine to jeden z filarów tego serialu :).
Co do rozstania to sama mam niestety przeczucia od początku 3 sezonu. Ta dziwna bliskość i nachalność kontaktów Kurtofsky po pierwsze a) uświadamia, że Dave jest na 100% zakochany w Kurcie b)Jak Kurt powiedział, on i Blaine są porawie jak stare małżeństwo c) Klaine jest jedyną kulminacją par, która nigdy nie zerwała ani nie była w innym związku (nielicząc niefortunego i sztucznego tworu Kurttany). Chmury chyba się zbierają... :(.
już nawet pomijając Dave'a, bo wątpię, aby pojawił się jeszcze w serialu, to za długo było dobrze, a muszą zachować też jakiś realizm :P skoro rozpada się idealna para Rachel i Finna, to Klaine też nie może trwać bezproblemowo. to bycie jak stare małżeństwo jest nudne i monotonne, a oni - młodzi. Kurt z pewnością pozna w NYC wielu nowych znajomych... ale i tak wierzę, że koniec końców będą razem :D
Tak, pewnie zrobią z nich drugie Finchel które bedzie ze sobą zrywać i ponownie się schodzić :(. Nie, ja najbardziej bym chciała, żeby byli razem, choć pewnie będzie inaczej. Bo przecież irytująca para Chang-Chang też jeszcze nie zerwała po dwóch sezonach, a małe burze były, tak samo jak w Klaine. To absolutnie moja ulubiona ulubiona para i ani Blaine'a, ani Kurta z kimś innym nie widzę. Czytałam ostatnio fikcyjne opowiadanie o Klaine (anglojęzyczne, ale gorąco polecam wszelkie internetowe Gleestory), gdzie Kurt i Blaine są już małżeństwem, mieszkają w pięknym domu w Nowym Jorku, słowem mówiąc pełen glanc, a potem jest o tyle ciekawie, że proszą Rachel o.. zostanie ich surogatką (science fiction oczywiście, ale historyjka ciekawa). Nawet w wyobraźni mam ich ustawionych. Ktoś pewnie byłby marudził, gdyby byli ze sobą przez cały następny sezon, ale w pełni się z tobą zgadzam- THEY MUST BE TOGETHER FOREVER :).
oj, a ja lubię Chang-Chang, są uroczy i kochani i absolutnie nie chciałabym, aby zerwali. :( oni i Klaine to taka iskierka nadziei, że pary mogą żyć szczęśliwie bez zrywania i kłótni o byle co. :D
wierzę w happy end dla Klaine, bo czytałam kiedyś, że Ryan bardzo chce pokazać związki homoseksualne jako udane, szczęśliwe itp., ta cała jego walka o tolerancję musi skończyć się pozytywnie :D
Jeśli mam być szczera, to też wolę zakończenie "żyli długo i szczęśliwie", Chang-chang sprawiają takie wrażenie, jak najbardziej. Jedyne, co mi się w nich niepodoba, to to, że obydwoje są azjatami i powiewa mi to trochę ksenofobią.
Klaine będę dopingować z całych sił i do końca emisji serialu, nie tylko dlatego, że khm, mamy podobne spostrzeganie świata, ale wydają się najbardziej sympatyczną i szlachetną parą w Glee :). Blaine i Kurt to wspaniali gostkowie, chyba jako jedyni nigdy nikogo nie skrzywdzili (nie licząc numeru Kurta, który wyciął Rachel w 1 sezonie w sprawie Finna).
A jeżeli przyjaciele Humberry pozostaną przyjaciółmi i ten pomysł z surogatką wyciągnie się na real... nie wiem jak wy, ale moim zdaniem pomysł byłby ciekawy, spójrzcie- symetria z tym, co się wydarzyło Shelby i ojcom Rachel.
warblers ''i want you back''
http://www.youtube.com/watch?v=x9M2NfGkXaE&feature=youtu.be
aaaa, kocham Warblersów z Sebastianem, czemu oni wycinają takie smaczki?! :D
uwielbiam miny Santany, Rachel i morderczy wzrok Kurta, naprawdę fajnie, że Ryan udostępnia te sceny nawet kilka miesięcy po odcinku :)
Ah ten Sebastian śliniący sie do Blaine'a :D
https://twitter.com/MrRPMurphy/status/232590776348069888 -radzę zaglądnąć bo może właśnie Ryan opublikuje jakaś ciekawa scenę Klaine Brittany czy innych par
Po oglądnięciu scenki weszłam z ciekawości na gleeclub i i pod video Klaine ujrzałam owa informacje :
"Producent zapowiedział również, że już niedługo zobaczymy tą scenę." I nie wiem za bardzo co o niej myśleć , co jednak scena pojawi sie w Glee ?
Mogli tego nie wycinać. Ja to mam nadzieję, że Sebastian jeszcze wróci. Może nawet trafi do McKinleya.
ostatnio Ryan Murphy najpierw wrzuca tą scenę, potem na twitterze podaje linka do filmiku o KLEINE... Czyżby kleinersi coraz bardziej go przekonywali? Mam nadzieję że w ich związku narobią trochę szumu, ale że wszystko dobrze się skończy.. I żeby byli w każdym odcinku!
Dokładnie! Przez dwa sezonu non stop serwowano nas w każdym odcinku Finchel, a wątek Klaine poza kilkoma epizodami traktowano po macoszemu. Mam nadzieję, że będzie o nich dużo więcej, bo to para zaiste interesująca :)
http://www.youtube.com/watch?v=OpjZZx5F8JI&feature=channel&list=UL
Nie wiem czy ktoś podawał. Wycięta scena z 3x07.
nie mam pojęcia, co kieruje Ryanem, wycinając naprawdę dobre i ważne sceny, które domykają wątki. ta z Santaną jest świetna!
na tym profilu jest jeszcze bardzo urocza scena Tiny, Mike'a i jego rodziców - fajne zamknięcie wątku. równie słodka jest też z Rachel i Kurtem i czytaniem wpisu do rocznika.
a najfajniejszą niespodzianką jest duet Rachel&Jesse, brakuje mi jego głosu i tego, jak swobodnie się ze sobą czują na ekranie! :D
http://www.youtube.com/watch?v=0QrLL1-9XS8&feature=BFa&list=ULofXTdyhc54g