PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=706905}

Gotham

2014 - 2019
7,6 37 tys. ocen
7,6 10 1 36848
4,6 18 krytyków
Gotham
powrót do forum serialu Gotham

Miazga! Zginęło kilka fajnych postaci, cały czas akcja, nieprzewidywalny odc. Ciekawe co z butchem. Jedyny minus to znowu barbara
" I am king of gotham! :D" 10/10

HELLBOOOY

Odcinek był świetny, bez dwóch zdań jeden z lepszych w tym sezonie. Natomiast jako finał oceniam dość słabo - liczyłem po cichu na większą rozpierduchę jeśli chodzi o wojnę gangów.

Paradoksalnie irytująca mnie postać, Fiszu, na koniec tego serialu stała się zjadliwa, ba, nawet zaczął mnie jej wątek interesować na tyle, że nie miałem ochoty przewijać (a jak mam to jest źle z serialem xd). W tym odcinku była świetna, a odstrzelenie Maroniego = bezcenne (w tamtej chwili, bez kitu, kibicowałem tylko jej i 'aby coś zrobiła Maroniemu, aby coś zrobiła', a tu proszę: headshot aż miło :D). No i zakończenie jej wątku w sposób 'zabili ją i uciekła'.. cóż, aktorka czy postać zawsze może powrócić w innym sezonie (nawet jeśli nie w s2).

Wracając do 'śmierci' Fiszu: do przewidzenia było, że Pingwin jak to Pingwin, pożre rybkę :) Ale wyszło kapitalnie z powodu.. Butcha :D Świetne to było jak nie wiedział co zrobić ze sobą :D Jednak porządne pranie mózgu przeszedł.

Nygma zaczyna robić się intrygujący, coraz bardziej i bardziej. Ciekaw jestem czy pójdą w stronę Dextera (pracuje jako laborant, zabija/robi te wszystkie złe rzeczy po godzinach czy jak).

Bruce i ukryte przejście do batcave - nie powiem, zaintrygowało mnie to.

No i na koniec rzecz, której wcześniej w życiu bym nie napisał: wątek Barbary mi się podobał! Na plus jej wyszło spotkaniem z Ogrem, na plus! Psycho Barbarę to ja mogę oglądać :) Nie, że ją od razu lubię ale postać od razu wiele zyskuje. Wiedziałem, było to widać, że po ostatnich odcinkach coś jej mogło paść na głowę ale nie spodziewałem się, że AŻ tak! Plot-twist, że ona zabiła rodziców był również dobry.

Ogólnie bardzo dobry sezon, i z pewnością nie mogę doczekać się już sezonu 2 :)))

ocenił(a) serial na 10
matiiii

ja jestem ciekaw gdzie w tak waznym momencie sie podział Victor Zszak.....

sagan201

Dobre pytanie :D

ocenił(a) serial na 6
sagan201

No ja właśnie sobie tam myślałam czy to czasami nie on wpadnie do miejscówki "o której nikt nie wie" i uratuje Falcone'a :D

HELLBOOOY

Lori jest bardzo irytująca i zwykle kobiety są w serialach bardziej irytują ce w serialach niż mężczyżni przynajmniej dla mnie

HELLBOOOY

świetna końcówka sezonu jedynie ta cała Barbara WTF ? nie jestem obeznany z uniwersum DC
ale wydawało mi się że to tylko postać poboczna.Szkoda Maroniego lubiłem go co do Fish nie wiadomo czy zgineła w końcu spadła do wody (a jak wiadomo w takich serialach jak ten trzeba czegoś więcej żeby usmiercić bohatera) i gdzie do cholery był Wiktor Zasz.

ocenił(a) serial na 6
HELLBOOOY

Jeśli chodzi o sam finał, to najlepszy było wejście Pingwina i puszczenie serii z kałacha (czy co to za broń), jak to ktoś tutaj określił z takim "Zajecośtam was wszystkich" xD
Fakt, wojnę gangów mogli pociągnąć jeszcze na drugi sezon, ale nie czuje jakiegoś specjalnego niedosytu. No i ciekawa jestem co to będzie z Nygmą czy zacznie szaleć na całego czy jeszcze nie. Ogólnie podsumowując sezon, to...

Pilot był taki sobie, kolejne odcinki były ciut lepsze, potem przy bodajże 5 odcinku nastąpił znaczny skok w górę, który się utrzymał przez dwa odcinki, a później było różnie. Generalnie od połowy sezonu jak dla mnie serial trzyma dosyć równy poziom, nie mniej jakoś jak tak patrzę, to pierwsza połowa mi się bardziej podobała. Chyba ze względu na całkiem zacny wątek Falcone'a i Maroni'ego. Tak że ogólnie serial jak dla mnie jest takie 6,5/10 bardziej idące w 7/10. To już nie chodzi nawet o różne błędy i głupotki, przyjemnie się go ogląda, dosyć wciąga, ale jakoś znowu tyłka nie urywa.

Jeśli chodzi o postacie, to ja najbardziej lubię Pingwina (mała menda :P) i Bullocka z swoimi rozbrajającymi tekstami.No i Edzio Nygma, który jest po prostu przeuroczy (tak jak przeuroczy jest Pingwin ze swoimi "przyjacielstwem" w stosunku do Jima xD). Gordon z początku straszliwie mi nie leżał, potem się to poprawiło. Tzn. nadal uważam że ma dwie miny, ale jakoś już tak nie drażni jak na początku.Zapewne kwestia przyzwyczajenia. Sama postać coś tam drgnęła, przestał być aż tak harerzykowaty, ale i tak nadal jest za miękki. No ale rozumiem że ewolucja będzie stopniowa.
Podobają mi się również postacie obu mafiosów. Właściwie nie wiem którego bardziej lubię. Falcone jest taki z klasą i bardziej pokojowy, a Maroni się nie certoli :D Szkoda że padł w finale :c
Dzieciaki są do strawienia, ale w małych ilościach. Poświęcanie im całych odcinków (jak w 10) jest męczące. Alfred z początku mnie odrzucał przez swoje nie Afredowe zachowanie i generalnie aktor mi nie podchodził zarówno głosem jak i aparycją, ale zaczęli go w kolejnych odcinkach rozwijać i wyszedł u mnie na plus. Przynajmniej dzięki nie mu łatwiej znieść drewnianego Bruce'a.
Kobiecie postacie w tym serialu niestety leżą i kiwczą. Fish Rijana jest zagrana aż za bardzo. No po prostu kobita jest sztuczna i irytująca z swoją przerysowaną grą. Dodatkowo jej przygody w więzieniu pełne absurdów i naciągactwa, jechanie na wiecznym farcie, byle kobitę utrzymać przy życiu, kosztem logiki i poziomu. Chwała twórcą że w 2 sezonie jej nie będzie. Naprawdę świetne posuniecie. Jednak zdecydowanie najgorsza jest Skyler vol 2 czyli Barbara. Nie do dość że laska jest totaltnie drewniana, to do tego postać jest niezbyt rozgarnięta, delikatnie ujmując. Na siłę szuka problemów, wykazuje się mega hipokryzją (męczy przez kilka odcinków Grodona żeby się przed nią otworzył, równocześnie sama przed nim ukrywając pewne sprawy, serio?), jest nudna, mdła, nijaka i mega wku%%%rw...akcja z Falcone'm, była totalną głupotą z jej strony. Przez chwilę się łudziłam że Gordon ją chociaż spierdzieli z góry na dół, ale chyba się nie doczekam serialu w którym takie tępoty dostają od głównych bohaterów w łeb albo chociaż porządną zje***be.
Akcja z PsychoBarbarą w finale, totalnie do mnie nie przemawia. Może z powodu aktorki, która dostała przez ostatnie odcinki szczękościsku i generalnie no...wyszło mało wiarygodnie. Czytam tutaj, że ma ona być pierwszą żoną Gordona. Hmm...nie wiem jak chcą to rozwiązać, może wprowadzą jakąś nową Barbarę, bo jakoś słabo widzę po takim motywie żeby Gordon się z nią zszedł.
Leslie jest na pewno lepszą postacią od Barbary, ale też szału nie robi. To jej słodko-pierdzące dziubdzianie z Gordonem na każdym kroku, bycie jego cieniem...no męczące. Wolę oglądać duet Gordon-Bullock. Nie zdziwię się jeśli wyjdzie że chłopu zacznie przeszkadzać to, że kobita robi za jego osobistą satelitę.
Jedyne kobiecie postacie jakie uważam za normalne to Szefowa Gordona - kobita wygląda na rozsądną realistkę, no i przeurocza matka Pingwina xD Zapewne większości działa ona nerwy, ale mnie ta pokręcona Pani akurat się podoba :D

ocenił(a) serial na 9
Tortuga033

Ja też uwielbiam Pingwina i Edzia <3 Boże, są mordercami, a i tak są uroczy :)
U mnie też pilot nie rozłożył na łopatki, tak jak środek sezonu. Najlepiej było od 16 odcinka w górę. No i może spodobał mi się także wątek Stracha na Wróble, ale to już tak na marginesie.
A Psycho-Barbra pozostała i pozostaje u mnie nierozwiązaną sprawą. Boże, dlaczego oni to zrobili? Z męczącej, okropnej, mdłej postaci zrobili tym razem śmiesznie szaloną, sztuczną szajbuskę. I nienawidzę jej od jej pierwszej sceny w tym serialu xD
Może ten serial jest czasami taki sobie, ale pozamiatali finałem sezonu :) Dla mnie po prostu był idealny, nawet nie jestem tak zła na tą scenę Barbary.

HELLBOOOY

Gotham rządzi.

ocenił(a) serial na 8
HELLBOOOY

Tez uwazam, ze ostatni odcinek to miazga.
Ogolnie podoba mi sie, ze w tym sezonie powrocili troche do klimatu pierwszych odcinkow pierwszego sezonu. Ten brud, syf tego miasta, ciagle padajacy deszcz, potem jak odeszli od tego co najbardziej charakterystyczne troche mnie meczyl, ale po powrocie do tego nawet podwyzszylem ocene :)

HELLBOOOY

Mam nadzieję że Fisz teraz już na dobre zdechła. Totalnie nienawidzę tej postaci. Szkoda, że w pierwszym sezonie Bucz ją uratował od tego specjalisty, powinien ją pochlastać i koniec, ale nie, baba musiała wnerwiać mnie jeszcze do końca sezonu. Poza tym fajna przemiana Barbary choć zlamiła z doktorką. Zamiast wpędzać ją powoli w paranoję przyznała się że wykończyła rodziców i ruszyła za nią z nożem. Tymczasem mogła to tak ładnie rozegrać, żeby powoli wprowadzić panią lekarz w taki stan, że będzie się obłędnie bała Gordona do tego stopnia że spróbuje go zabić. Byłoby znacznie ciekawiej. Jerome z kolei to jakiś kretyn, na pewno nie nadaje się na Jokera. To po prostu dziwny morderca, tymczasem prawdziwy Joker to przede wszystkim żartowniś. Gość który rzuca sucharem w jednej chwili a w drugiej dla podkreślenia dowcipu zabija tych co się nie śmiali.

ocenił(a) serial na 7
SirDrX

ja też myślałam że Barbara zacznie podpuszczać lee, jak zaczeła gadać o tym biciu przez jima. zdrugiej strony jak miałaby przekonać lee, skoro to miało ,z tego co zrozumiałam, jednorazowe spotkanie?

ocenił(a) serial na 7
HELLBOOOY

Falcone ranny ląduje w szpitalu, ani jednego ochroniarza przy nim ? Wszyscy zginęli ? Gdzie Victor ? :(