sam jestem fanem "Gotowych na wszystko" i od jakichś 2-3 lat śledzę to forum, które niekiedy dostarcza mi wielu ciekawych i mniej ciekawych spoilerów :). Z miłości do serialu, podjąłem się napisania recenzji . Zapraszam do lektury ;]
http://teraz-kino.blog.onet.pl/67-Gotowe-na-wszystko-Desperat,2,ID415360126,DA20 10-10-02,n
Świetna! Dotyczy jednak odcinków serialu tylko do 5x19, kiedy Edie żyła. Bo czy można napisać identyczną recencję o samym sezonie szóstym czy siódmym?
PLUS ODE MNIE!
moja recenzja została opublikowana świeżo z rozpoczęciem sezonu siódmego - nie wiem czy zauważyłeś :) - dokładnie 02.10.2010. Jednak serial został przeze mnie opisany jako całość, choć niektóre fragmenty recenzji mogą świadczyć co innego. Zresztą inaczej opisuje się jeden sezon, a inaczej 6! Nie powiesz mi, że nie :)
Przede wszystkim chodziło mi o to, aby nakreślić bohaterki, które występowały znacznie dłużej niż sezon. Wolałem skupić się na Susan, Lynette, Bree, Gabrielle oraz Edie, ponieważ to one są ikonami serialu. Owszem Drea de Matteo czy Alfre Woodard to świetne aktorki i stworzyły w DH świetnie kreacje, jednak nie miały tak długiej ciągłości jak pozostałe pięć. Nie chciałem bawić się w opisywanie każdej z nich, bo w efekcie wyszłaby mi wyliczanka, a o to mi wcale nie chodziło :). moim celem było przedstawić co czyni DH serialem już kultowym - czyli scenariusz, tych 5 aktorek oraz przyjaźń! i uważam, że z tego zadania wybrnąłem dobrze, prezentując większość rzeczy zgodnie z prawdą ;)
czemu na filmwebie nie ma możliwości edytowania!
dziękuję michu za plusa! jak już Tobie się podoba, a należysz do osób wymagających to recenzja faktycznie jest niebyle jaka ;]
Dobra recenzja. Wiele racji. Nie zgodzę się tylko z tym, ze "Seks w wielkim mieście" był takim dobry serialem. Mnie osobiście nudził strasznie. Jest o pustych, dziecinnych kobietach. Ciuchy świetne, dialogi tez zdarzały się fajne ale ogółem serial 5/10. Moim zdaniem nie może się równać z DH.
tak tylko, ze DH traci poziom z kazdym odcinkiem a SWWM zakonczono na najwiekszym poziomie serialu i do tego SWWM zawsze byl niezmiernie wysoko oceniany w swiecie krytykow. Na dodatek w SWWM jak to Rober Ebert powiedzial "byly jedne z najlepszych scenariuszy i dialogi w historii seriali komediowych" " PUSTE DZIECINNE KOBIETY" tak kazdy "krytyk" tego serialu pisze nie uzasadniajac tego! Tak, owszem w pierwszych sezonach mialy dziwne (dla niektorych) poglady i seks byl bardzo wazny w ich zyciu natomiast na koncu serialu co sie stalo? wszystkie staly sie takimi kobietami ktorymi na poczatku gardzily - czyli fenomenalnie pokazano, ze wlasnie same wysmialy swoje poczatkowe poglady! do tego DH nie ma takich dialogow i takiej pikanteri, nie ma takiego humoru i nie ma tak wybitnego aktorstwa jak SJP w 4 i 6 sezonie Cynthia Nixon w 6 i Kim Cattrall w 1,2 i 3 pokazala! Nie mowie, DH jest dobrym serialem ale te wyroznienia ktore ma w zupelnosci wystarcza, na nic wiecej nie zasluzyl!
""DH nie ma takich dialogow i takiej pikanteri, nie ma takiego humoru"" - owszem nie ma, a gdyby miał to uważam, że by to znacznie zaszkodził. SWWM to serial o głównie seksie, seksie pod każdą postacią, zaś DH to komediodramat z nutką kryminału, którego motywem przewodnim jest przyjaźń! ;]
no tak o seksie przez piewsze sezony! pod koniec 4go sezonu praktycznie tylko Samantha byla ta seksbomba, inne bohaterki mialy juz inne poglady, Miranda dziecko, walka Charlotte z nieplodnoscia, Carrie najlepiej to okreslila w odcinku "Cover Girl", ze na nia nadszedl czas by dekolt przypiela itd. a na koniec serialu sama Samantha byla zaanazowana iprzez jej walke z rakiem ten caly "seks" poszedl na bok! no ale tez tu glupie by bylo bez wulgaryzmu i seksu...przeciez serial nazywa sie SEX and the City