PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406497
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Obejrzałem i moim skromnym zdaniem bardzo dobry odcinek, nic nie przynudzało poza sceną z tą gadaniną między królem a byłą królową(jego matką) poza tym było bardzo fajnie a w szczególności scena ze smokami i ożywienie John'a Snowa :D

ocenił(a) serial na 8
Lady Rotwang

Zastanawia mnie ile książek chciał jeszcze napisać zanim by skończył całość. Jak na razie w książkach pootwierał tyle wątków, że pewnie nigdy nie zobaczymy końca. Bo albo będzie pisał do śmierci bez zakończenia, albo tak to rozwlecze, że nie zdąży zwrócić się ku końcowi. Oczywiście życzymy mu długiego życia i jak najszybszego pisania. Ale słyszałem też głosy na temat tego, że jego "dopracowywanie"książek aby były jak najlepsze to jest tylko mydlenie oczu. Prawdopodobnie Martin nie spodziewał się takiego sukcesu swojej sagi i jak zaczęto robić serial to zdał sobie sprawę, że dosyć szybko go dogonią a nawet przegonią z fabułą. I po prostu nie jest w stanie pisać tak szybko jak się po nim wszyscy spodziewają to wpadł na pomysł, że powie jak to intensywnie dopieszcza swoje książki dla fanów i mają mu dać spokój bo warto poczekać dłużej.
Niby w tym roku ma się nowa książka pojawić. Zobaczymy czy rzeczywiście warto na nią było czekać czy jak mówisz Martin rozciągnął historię za bardzo i zaczyna mu brakować interesujących pomysłów. Przekonamy się za niedługo. Za kilka tygodni będziemy mieć koniec sezonu i potem jak wyjdzie książka to będzie można porównać ją z tym co nam twórcy zaserwowali. A oglądam dalej pomimo głupot scenariusza chyba z sentymentu i braku dobrego fantasy w ostatnim czasie.

terbi_2

Też (na serio!) zastanawiałam się, czy facet zdąży z dokończeniem swego Opus Magnum... no wiesz, najzwyczajniej czynnik ludzki może tu zawieść - rzecz jasna, niech żyje jak najdłużej, etc., etc., ale czasem już mam wrażenie, że serial się dawno skończy i dopiero wtedy - oho! Patrzcie, co dla Was mam! - wyjdzie nowa książka ;) Szczerze? Chyba najlepiej poczekać aż wyjdą wszystkie książki i przeczytać całość jeszcze raz (ja np. niektóre wątki już pozapominałam). Serial oglądam kawałkami na YT plus to, co dowiem się od współlokatorów - obejrzałam pierwsze odcinki 1. sezonu i nie spodobał mi się. Oczywiście rozumiem, że serial rządzi się swoimi prawami (w sensie, że niemożliwością byłoby dokonać adaptacji powieści litera po literze, bo wtedy wyszłaby albo "Moda na sukces", mam na myśli długość produkcji, albo kinowa trylogia na miarę "Władcy Pierścieni"), ale - będąc wtedy świeżo po lekturze - brakowało mi wątków pobocznych, zbyt "łatwo" wypadki następowały po sobie.

terbi_2

O ile prawdziwa okaże się ta teoria z Sansą i Aegonem IV, to historia skończyłaby się tak, jak miała dawno temu na początku, czyli Starkowie połączyliby się z Targaryenami i wyszłaby pieśń Lodu i Ognia. Podobają mi się pomysły, że Jon jest bratem Meery (jakoś nie kupuję tego, że Rhaegar + Lyanna = Jon... to by było zbyt łatwe do przewidzenia, jak na kunszt myślowy i pisarski Martina) - tym bardziej, że w serialu widać ich fizyczne podobieństwo.

ocenił(a) serial na 8
Lady Rotwang

Książki nie da się jak wiemy łatwo na ekran przenieść. Adaptacje książek (czy też raczej filmy na motywach danych powieści) wychodziły raz lepiej a raz gorzej. Z tego co oficjalnie przyznano to chyba tylko jeden film w historii kina jest uznawany za lepszy od książki i też od razu jednocześnie jest uznawany za najlepszy film w dziejach czyli "Ojciec Chrzestny". Po nim nie ma być i nie było przed nim nic lepszego.
Nawet Władca Pierścieni który to film widziałem wiele razy to jednak nie jest wierną adaptacją książki.
Jakoś chyba już mnie nieco ta tematyka przez lata zmęczyła albo po prostu nie zaintrygowało mnie na tyle aby tego typu domysły snuć co Ty. Niby to co piszesz jest możliwe ale akurat przy tym autorze i jego sposobie konstruowania historii kto wie czy taka możliwość mu zaświtała.

terbi_2

SPOILER(jeśli nie czytałaś/eś wszystkich książek)


Z tego co pamietam, tamten książkowy Targaryen wyruszył ze swoim rycerzem i kimś tam jeszcze do Daenerys, dotarł do Meeren z przygodami po drodze, wszedł do "piwnicy" gdzie były smoki i został spopielony... Taki z niego był Targaryen.. ;p

ocenił(a) serial na 8
Ysabel_1986

Czytałem wszystkie książki ale na koniec chyba jakoś nieuważnie. Kojarzę fragment jak młody Targaryen płynął ze swoimi wiernymi obrońcami ubrany od stóp do głów aby nikt nie zobaczył jego włosów i się nie domyślił jego pochodzenia. Jednak dotarcia do miejsca przeznaczenia i faktu, że smoki go nie za bardzo polubiły jakoś nie kojarzę.

Bornegio

Według mnie istnieje prawdopodobieństwo, że Jon Snow może być zarówno Targaryenem jak i Baratheonem. Trzeba by policzyć miesiące... konkretnie czas, jaki Lyanna była porwana aż do porodu, czyli zapewne tego dnia, który był pokazany w wizji Brana(w 3.odc.?): jeżeli było to ponad 9 miesięcy to prawie na pewno Jon jest "smokiem", jeżeli mniej to może być zarówno "smokiem" wcześniakiem ;p, jak i "jeleniem", bo pamiętajmy, że Robert i Lyanna byli zaręczeni, więc mogło im się przydarzyć... To że Lyanna była matką Jona wydaje mi się teraz oczywiste, zresztą od początku nie chciało mi się wierzyc w tę bajkę, że prawy Edard Stark zbałamucił jakąś niewiastę na wyprawie wojennej ;) Nie pamiętam, czy w książkach były dokładniejsze ramy czasowe tych wydarzeń.

Co do obsydianu, to wydaje mi się, że w książkach było powiedziane, że smoki też mogą go "tworzyć"(ale nie dam sobie ręki za to uciąć...)

ocenił(a) serial na 6
Ysabel_1986

Nie przydarzyło się nic. Bo Lyanna była "czysta" w momencie, gdy Rheagar ją rzekomo zgwałcił.

ocenił(a) serial na 8
mania19

Zgadzam się :)

ocenił(a) serial na 7
mania19

Tak w ogóle to trochę kiepski ruch Ramsaya. Freyowie to dość potężny ród, a oddanie córki lorda Łasicy na pożarcie psom raczej nie oznacza podtrzymania jakiegokolwiek sojuszu. Ale chyba się czepiam, bo w serialu już dawno zapomniano o tych relacjach łączących wszystkie rody.

serious667

Mam nadzieję, że będą jednak o tym pamiętać, bo masz rację, że powinni z tego zrobić znaczący wątek...

serious667

Wątpię, żeby Ramsay doczekał gniewu lorda Freya ;) Politycznie kiepski ruch, ale Dorzecze daleko, a Ramsay'a najbardziej interesuje tu i teraz.

ocenił(a) serial na 9
TorZireael

Słudzy i maester Ramseya żyją w zmowie milczenia. Wersja dla Freyów może zakładać śmierć Waldy i dziecka przy porodzie.

ocenił(a) serial na 10
serious667

lord Frey ma to gdzieś

harfistka_nc

Kto jak kto, ale lord Frey bardzo ma na uwadze los swojej rodziny, troszczy sie o cały ród, nawet o bękarty. I gdyby poznał prawdę o śmierci Waldy i swego wnuka to by nie podarował.

ocenił(a) serial na 10
serious667

Ramsay umrze w tym sezonie. I to nie przez Freyów, więc wątek zostanie pominięty.

ocenił(a) serial na 10
InFeS

szykuje się weselu u Freyów... krwawe gody vol.2

harfistka_nc

Krwawe gody niemalże to kwintesencja tego, co w GoT najlepsze ;)

ocenił(a) serial na 10
Micman1995

ciekawe za kogo wyjdzie stary dziad :)

ocenił(a) serial na 4
serious667

Założę się, że Freyowie nawet nie skomentują śmierci Waldy. Skoro Ramsay puścił w obieg, że jego ojciec został otruty to i wymyśli jakąś swoją wersję śmierci Waldy. Dlaczego ktoś ma go oskarżać? Stracił ojca, on też jest poszkodowany.

Scarecrow_P

Tak naprawdę Ramsey nie kłamał twierdząc, że jego ojciec został zabity przez wrogów ;) czy może raczej nie powiedział całej prawdy. Ale ja się zastanawiam, czy nie można by skrycie się zmówić przeciwko Ramsayowi? Czy ludzie trzęsący portkami nie wiedzą, że razem mogą go zapierniczyć? :P

ocenił(a) serial na 4
Micman1995

Ci ludzie trzęsący portkami nie powinni pozwolić do utraty rozsądnego i bardziej obliczalnego Roose'a Boltona.
Hm, będą mu usługiwać aż pod koniec sezonu Ramsaya i tych ludzi zabije Jon Snow i na tym się skończy jakaś specjalna intryga dla tego wątku. Nie oczekuję tu jakiś spisków Karstarków czy Umberów za plecami Ramsaya.

serious667

Ramsay ma fosę Cailin a w niej 20 dobrych ludzi, więc Freyowie mogą mu naskoczyć.

ocenił(a) serial na 8
Isstred

Rozprawił się z braciszkiem póki wieść się nie rozniosła, że narodził się nowy dziedzic; gdyby mały podrósł ciężko byłoby go bez konsekwencji i podejrzeń wykończyć, a tak to może wkręcać wały na całego i nie zostać oskarżonym o bratobójstwo. Czekam na karmę i widowiskowy, długi oraz bolesny koniec dla bękarta :D

ocenił(a) serial na 9
SaiRIthy

Też chce jego śmierci, najlepiej jakby zeżarły go jego własne psy, karma wraca.

ocenił(a) serial na 5
mistrz_sheldon

Kiedy Ramsey zdechnie będzie święto większe, niż podczas śmierci Joffa.

ocenił(a) serial na 10
kite_clayton

Wątpie, Joffrey był irytująca postacią, już ze sprawy samego aktora, który genialnie był dobrany, żeby irytować. Ramsey jest całkiem ciekawą i fajna postacią.

ocenił(a) serial na 9
marcin199518

Też tak sądzę. Psychopata, zwyrodnialec- ale wciąż intrygująca postać.

ocenił(a) serial na 6
marcin199518

Ja mam na odwrót. Joffreya lubiłem, Ramsaya po prostu nienawidzę, psuje mi cały serial tym jaki to on niepokonany i cudowny. I z tym jego uśmieszkiem "wiem, że wszystko mi się uda" no i oczywiście wszystko mu się uda, niech weźmie już tych 20 dobrych ludzi i pójdzie po tron, co tam Północ

ocenił(a) serial na 8
kozas15

Z Joffreyem było czasem zabawnie jak gasił go Tyrion czy Tywin,
bo w sumie Joffreyowi brakowało inteligencji i odwagi.
Z Ramsayem jest inaczej. Jest większym zwyrolem i sam lubi pastwić się nad ofiarą. Nie ma od tego ludzi do czarnej roboty jak Joffrey.

returner

Nie zapomnę sceny policzkowania Joffreya przez Tyriona. Wuj wiedział, jak postawić gówniarza do pionu ;)

ocenił(a) serial na 10
returner

Właśnie dlatego miedzy innymi wole Ramsaya. Normalny świr, nie dzieciak, potrafi coś rozkminić, a Joffrey był takim rozpieszczonym dzieckiem, wysługiwał się wszystkimi, gardził wszystkim, robił co chciał, ze wszystkimi, a do tego był RUDY!

ocenił(a) serial na 8
marcin199518

Ale Sansa się nim zachwycała swoim księciem z bajki.

ocenił(a) serial na 10
returner

Jak każda naiwna nastolatka szukała swojego księcia:P

Christopher_filmweb

Nie musiała szukać, po prostu go dostała, była na to skazana właściwie od dnia swojego urodzenia.

ocenił(a) serial na 10
fune

Heh, a potem kolejna bajka Piękna i Bestia (dosłownie), Ahh ta Sansa ma takie bajkowe życie;P

SaiRIthy

Kurna, matkę dziecka zabił - okej (no prawie), w końcu mogła rozpowiedzieć.

Ale samego dzieciaka mógł oddać do jakiegoś dalekiego klasztoru albo jakiejś ubogiej rodziny na odludziu. No ale tak to jest, jeśli ktoś czerpie przyjemność z zabijania...

ocenił(a) serial na 8
Micman1995

Cersei też kazała zabijać wszystkim potomków Roberta bękarcich.
Te dzieci co śmieszne miały większe prawa do tronu niż te oficjalne dzieci Cersei, a poczęte w wyniku kazirodztwa z bratem więc nie królewskie Joffrey, Tommen, Myrcella.

returner

Prawa nie mają nic wspólnego z DNA. Zwłaszcza prawa w Westeros. Zależą od tego, kogo dana głowa rodu uzna za swego dziedzica. Bękarty zostały zabite nie ze względu na ich prawa, a ze względu na podobieństwo do Roberta.

Micman1995

To był syn z prawego łoża. Dopóki żył, był dla niego zagrożeniem. Osoby, którym niezmiernie zależy na władzy zawsze pozbywały się swych rywali, zwłaszcza tych najbliższych pokrewieństwem, historia zna masę takich przykładów.
Mógł ew. zrobić jak "na Theona" czyli podstawić jakieś inne niemowlę, ale wcale nie byłoby to moralnie lepsze wyjście, a jemu zależało chyba na jak najszybszym pozbyciu się problemu.

ocenił(a) serial na 8
fune

Henryk VIII Tudor zabił nawet 2 swoje żony.
Ramsay wyrósł na największego badassa w serialu :)

ocenił(a) serial na 8
Isstred

jw.: "Ma koles z garem". To tłumaczy wszystko. Też się dziwię, że od razu nie rzucił psom...

skalorek

Jakby od razu rzucił psom, to by potem nie mógł udawać, że to wina Waldy.

Isstred

Ramsey niepotrzebnie rozwiązuje wszystko zabijaniem, on jest chory psychicznie. Rzucenie swojego brata przyrodniego i jego matki psom było dla niego prostsze niż wzruszenie ramionami.

Micman1995

On ma taki styl, owszem, to zdecydowanie jest chory styl, ale to się nazywa konsekwencja w prowadzeniu postaci. Raczej zdziwienie powinno budzić, gdyby zdecydował się to zrobić w bardziej humanitarny sposób. Zresztą może teraz mówić, że to był wypadek.
Ciekawe, kiedy zamorduje maestra. Powinien mu chociaż obciąć język.

fune

Na pewno nie potraktuje go gorzej, niż Theona Greyjoa. Chociaż w sumie nigdy nie wiadomo :D

Zawsze kiedy oglądam Ramsaya to zastanawiam się co robiłbym, gdybym znajdował się w jego pobliżu i jak układałbym słowa, żeby mnie nie zabił :P tak się trochę wczuwam w sumie w ten świat ;)

mania19

Jak sprzedał kosę ojcu to już wiedziałam, że psy będą miały żarło, a co do wskrzeszenia Snowa- mówili, że umrze- no i umarł. Umarł Snow, narodził się Stark. Ktoś musi przejąć Północ. Jego losy są takie jak losy Dany z Południa. Te dwa wątki tak czy siak połączą się, bo na nieumarłych trzeba smoczego szkła lub ostrza wykutego w oddechu smoka, a tak się składa, że takowa ma Dany XD więc ten wątek mocno trzyma się kupy. Co do Lannisterów to sprawdzi się przepowiednia i Cersei straci ostatniego syna, a co do reszty to nie mam pojęcia jak to będzie. Bolton skończy marnie, 'Fetor' jak wróci do siebie to też chyba niespecjalnie zostanie powitany. Ciekawy jest wątek 'dziewczynki' ( bo podobno już nie ma imienia). Łee dużo jest wątków jeszcze do ogarnięcia. Niektóre same się sklejają, pewnie runie mur po wojnie z nieumarłymi i dzicy będą należeli do Północy- by tak było to John Snow-Stark musi objąć tron. Ludzi do walki o niego już ma- złoży dzikim obietnice- oni pomogą mu, a on weźmie ich 'do siebie' - potwierdzenie będą mieli, bo już raz ich zabrał za mur.

Co do Ramseya- wg mnie nie przebije Joffreya XD tamtego blond wypłosza nie mogłam znieść- gra aktorska na 10! A Ramsey- coś mi się widzi, że scenarzyści przygotują mu spektakularną śmierć :D Może skończy jako frytka dla smoków, albo nie doczeka i ktoś inny postara się o to, by go sprzątnąć. W każdym razie czeka nas jeszcze jeden sezon ;D Odcinek 5/5. Głód zaspokoił - ale przeczuwałam, że Snow zostanie ożywiony- podpowiadała mi to intuicja, że w tym odcinku wszystko się wyjaśni.

ocenił(a) serial na 5
Magdulina

Ogladam serial raczej dokładnie a i książkę przeczytałam kilkakrotnie nawet w oryginale i nie pamiętam, zeby Danka była w posiadaniu smoczego szkła, ona nie posiada niczego smoczego oprócz samych smokow, a to i tak nadinterpretacja bo widzimy ze ich nawet nie potrafi ogarnąć:) Osobiście bym wolała zeby Danka u siebie siedziała i nauczyła sie najpierw rzadzic bo jak na razie to marnie jej to idzie.

m_lenna

nie napisałam nigdzie, ze ma smocze szkło ani stal:P napisałam, że ma smoki, a one posłużą do wykonania takowej broni - tam wkradła mi się literówka i chodziło o ' tak się składa, że takowE ma Dany ( takowe smoki)

ocenił(a) serial na 5
Magdulina

okej:) ale wciąż nie wiem co to jest "ostrze wykute w oddechu smoka", nie to ze sie czepiam, serio nie pamiętam nic takiego. Ale zgadzam się ze smoki sa oczywista przeciwwagą dla nieumarłych i coś generalnie musi byc na rzeczy:)