PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 409 tys. ocen
8,7 10 1 409000
7,9 69 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Jon i Catelyn

ocenił(a) serial na 9

Czym tłumaczyć zachowanie Catelyn Stark do Jona? Przecież chłopak nie był niczemu winny, jeśli
już to tylko Ned i inna kobieta zawinili, ale nigdy nie jest winne dziecko z nieprawego łoża. Nie
rozumiem tego.

ocenił(a) serial na 9
PieczykM

Rozumiem odczucia Cat, lecz nie usprawiedliwia to fatalnego traktowania Jona, czy on się prosił na świat, sam siebie stworzył, sam wybierał sobie rodziców?

ocenił(a) serial na 9
Dilofozaur

Ja przedstawiłem tylko, konkretne, książkowe powody, przez które Catelyn mogła się poczuć tak czy inaczej.
Nie rozgrzeszam jej. Tak została napisana przez Martina. Rozumiem, że razi Cię jej zachowanie, inni z kolei będą w niej widzieć ofiarę.
Taki był celowy zabieg autora. Osobiście ciężko mi się postawić w jej miejscu. Jako facet, bardziej wczuwam się w skórę Jona i często mu współczułem, zwłaszcza, że w książce liczne są sytuacje, w których bękartowi się od Cat "obrywało". Rozumiem też po części Catelyn, co prawda o wiele trudniej jest wejść mi w jej "skórę", ale sama przyznaj, że powody które wypisałem wyżej, nie są błahostkami.

Dilofozaur

Weź też pod uwagę, że takie roztkliwianie się nad dziećmi i ich uczuciami, to raczej znak naszych czasów. Zresztą powiedzenie "dzieci i ryby głosu nie mają" też nie wzięło się znikąd. Mam wrażenie, jakbyś po prostu patrzyła na Jona oczami współczesnymi, zwłaszcza jeżeli chodzi o jego pozycję, jako bękarta. Jak słusznie napisał Pieczyk, samo przebywanie Jona w Winterfell było dla Cat obraźliwe. Wiadomo, że to nie była wina Jona, ale tak samo jak winą Gorącej Bułki nie było to, że należał do pospólstwa, ale tak było i nikt generalnie nie narzekał, oj dlaczego jestem synem młynarza czy piekarza, tylko po prostu żył swoim życiem. Po prostu w społeczeństwie klasowym każdy miał swoje miejsce wynikające z urodzenia.
Jon, tak samo jak Gendry czy Mya, wiedzieli dokładnie kim są, nie udawali kogoś, kim nie byli, znali swe ograniczenia, wiedzieli, że taki jest po prostu świat i żyli z godnością, zamiast wciąż płakać nad sobą i się użalać, jak co niektórzy.

ocenił(a) serial na 9
fune

Przejmowanie się dziećmi jest bardzo DOBRYM znakiem naszych czasów, ogromnym pozytywem.

Dilofozaur

Z pewnością tak. Chociaż mam wrażenie, jakbyśmy poszli za bardzo w drugą stronę i nierzadko teraz dziecko przejmuje pałeczkę i rządzi ;)

ocenił(a) serial na 9
fune

Wiem z własnego doświadczenia, że tak nie jest, znam rodziców tyranów, i to nie daltego, że nie pozwalali mi na 1000 imprezę iść, oj nie, więc ostrożnie z tym

Dilofozaur

Wiadomo, że są rodzice przesadzający z własną władzą i pewnie zawsze będą, miałam raczej na myśli, że często dzisiaj modne wychowanie bezstresowe czasami idzie za daleko.

ocenił(a) serial na 9
fune

Nie mów mi o bezstresowym wychowaniu-u mnie był zamordyzm, i to jaki! Czasami mam żal do tych ludzi, że moje dzieciństwo i nastoletniość zostały przez to odarte z wielu dobrych, charakterystycznych dla tego wieku doświadczeń;(

Dilofozaur

Ja sama miałam bardzo surowych i wymagających rodziców. Ale jestem też zdania, że nie wolno przesadzać w żadną stronę. Jakoś mam wrażenie, że jesteś raczej wyjątkiem, bo nigdy nie widziałam tyle rozwydrzonej młodzieży i dzieciaków, jak teraz. Aż się człowiek boi odezwać czasami.

ocenił(a) serial na 9
fune

Nie wydaje mi się, chyba miałaś nieszczęście, lecz tym większe moje nieszczęście, że nikt mi nie uwierzy, bo oni są rozpuszczeni, ciężko człowiekowi samemu, ale moi bili bez powodu, wiedziałam że dostanę, nie wiedziałam, kiedy i za co;(

Dilofozaur

Wiesz, z całym szacunkiem, przykro mi, jeżeli miałaś takie doświadczenia, ale Ty wciąż o czymś innym. Ja piszę cały czas o drugiej stronie tego medalu.

Dilofozaur

Bezstresowe wychowanie jest złe.
Ale bicie bez powodu dziecka jeszcze gorsze.
Bo czego ma to niby nauczyć. Przykre.

ocenił(a) serial na 10
Dilofozaur

Po prostu była zazdrosna, kobiety czasem tak mają. Wiesz, też nie byłbym zachwycony gdyby moja żona (ew. mąż) przylazł/a do domu z nie moim dzieciakiem. Ale fakt, w tym przypadku Catellyn zdecydowanie przesadziła.

ocenił(a) serial na 10
Dilofozaur

Swoją drogą, nie wiadomo, czy Jon to dziecko Neda.