Możliwe spoilery

Nie wiadomo. Istnieje teoria, iż Sansa zamorduje LF-a.
A Petyr chce, żeby wyszła za Harry'ego Dziedzica, który po śmierci Roberta (w serialu Robina) zostanie lordem Doliny.

Jeśli była by to prawda, to znów musiałabym przeboleć kolejny drastycznie zakończony wątek :/ Już przy śmierci Oberyna pisałam, że niby wiem, że do bohaterów nie należy się tu przywiązywać, ale czasem mam ochotę zabić autora książki i twórców serialu :D

Obym tym razem choć raz mogła się cieszyć zwycięstwem ;)

Ja mam nadzieję, że jednak go zabije, albo ktoś inny to zrobi. LF może i jest geniuszem intryg, ale to zły człowiek. A Sansa ma powody, żeby go ukatrupić.

ja tam ostatnio mam słabość do czarnych charakterów zwłaszcza w typie LF :D tutaj miły, niepozorny, ale bać się go trzeba :)

A kto tu w tym serialu nie jest zły, przepraszam bardzo? Kto tu nie zabija, nie ściemnia tylko dla własnej korzyści, bądź nie skazuje na śmierć? Tylko parę dzieciaków, reszta wszystko po jednych piniądzach ale oczywiście LF najgorszy^^

Chyba tylko Ned i ewentualnie Robb... No ale wiadomo jak obaj skończyli, jak widac uczciwość i dobroć w Westeros sie nie opłaca.

Też łby ścinali^^

no ale sprawiedliwie a nie jak popadnie

każdy inaczej pojmuje sprawiedliwość, a już na pewno ten komu łeb ucięto^^

- Sam Tarly
- Maester Aemon
- Goździk

Sanse bym bzyknął a Baelisha bym zabił albo dał bzyknąc dla Oberyna a potem zabił .

a jest jakiś bohater , którego byś nie zabił i nie bzyknął - w tym filmie każdy każdego bzyka i zabija, więc może dajmy komuś żyć w spokoju

części męskiej bym nie bzyknął rzecz jasna lubie tylko ci*ki nie marze o kutangach żaden zemnie homoś ani genderowiec, Tyrion jest spoko i niech żyje 157 lat

Tyrion to chyba ulubiona postać samego pisarza, mieć takie szczęście w nieszczęściu to prawdziwa anomalia, że jeszcze żyje :D zwłaszcza znając zapędy autora do mordowania jak popadnie wszystkich bohaterów

Już kiedyś wytykałem ci to rzucające się w oczy podłoże twoich wypowiedzi - tylko pedał musi zapewniać, że lubi cipki.
I jeszcze ta cenzura "ci*ki", jakby sam nie był pewien czy "cipka" to coś dobrego. Kryptopedalstwo w pełnej krasie.

dobra dobra tylko ktoś kto lubi kutangi najwidoczniej musi walić takie pseudo monologi psychologiczne , stary ja do was nic nie mam takie coś istniało i będzie istnieć ale np czy onaniści też wychodzą i paradują że lubią ten tegoś no wiesz daj spokój twpja sprawa co lubisz ale nie wytykał nic nikomu .

Kolejny objaw - kojarzenie "pseudo monologów psychologicznych" z lubieniem fiutem. W jakiej głowie może powstać takie skojarzenie, jeśli nie gejowskiej?
Reszta to nieudolna próba zamaskowania wstydliwego faktu, więc nie będę się odnosił.
Reasumując - równie dobrze mógłbyś napisać "siema, lubię ssać fiuty i brać w tyłek".

napisałeś że lubisz kutangi i w odbyt reasumując nie lubisz gdy pisze coś złego o genderowcach i homosiach, stajesz w ich obronie ^^ dwoma słowami - pozdrów tatusiów !- xD objawy to ty masz pierdo*ca z powikłaniami hahHAHAHHAHAH lubisz stawać w obronie własnych idei widać w obronie odbytów xd , bronić pederastów to twoja misja wyznajesz twój ruch i całujesz pedały w każdym rowerze ^^ z każdą nieudolną zresztą pragnę zaznaczyć próbą myślenia za innych udowadniasz tylko jak bardzo kochasz swoich partnerów : P i tatusiów xd

Jak już wspomniałem, nieudolnego maskowania własnego kryptopedalstwa śmiesznymi próbami obrażenia mnie komentował nie będę. Tym bardziej, że to niezbyt zrozumiały bełkot.
Sama sprawa też jest na tyle jasna, że nie trzeba jej drążyć. Szczególnie że najwyraźniej lubujesz się w dyskusjach o odbytach, pederastach, homosiach i tak dalej. Ja za tym nie przepadam, więc zostawię Cię samego z tymi pedalskimi fantazjami o całowaniu rowerowych części i obronie odbytów.

dobra dobra doggu, wszyscy widzą że dzielnie bronisz swoich ideałów (stfu!) ukrytym to ty jesteś wielbicielem black asshoole :D pozdrów chłopaka w moim imieniu słowem (STFU!) nazwać tobie podobnych homosiem to jak wręczyć wam order za odwagę więc tego nie zrobię, zrozumiałem że wszystko odbierasz jako komplement ^^ bełkot to wychodzi z twoich ust i pewnie nie tylko to tam jeszcze wbija ( stfu! ) zawsze i wszędzie wielbiciele homo i gender upodlony jak śmieć będzie ! 5:0 dla mnie doggu, a teraz włącz swoje pierdzielenie hah co to za bezsens

"naubliżaj nieznajomym i poczuj się lepszy
bo te twoje argumenty to brzmią jak kompleksy" ja pisząc o gender i homosiach mówię jak jest, przyznajesz iż obrażam ciebie i twoich ziomków? no cóż pocieszyłeś mnie w tej chwili tak będę robił dalej! odwracaj kota ogonem wiem że i takie rzeczy dosłownie praktykujecie xD (stfu!)

filmwebowy filozof? spójrzmy prawdzie w oczy
obstajesz za swymi ziomkami homosiami i gender jesteś PRZE UROCZY! :D

Miotasz się, płodzisz coraz dłuższe popisy wściekłego ujadania i zastanawiam się - to głupota czy desperacja każe Ci sądzić, że im więcej razy powtórzysz "a nie bo sam jesteś pedał" tym lepiej ukryjesz fascynację, której tak wymownie dałeś upust wyżej?
Konkretnych fragmentów tego bełkotliwego ujadania oczywiście komentował nie będę, bo prawdę mówiąc nawet nie wiem jak to gówno czytać. Jakieś "doggi", "xD ^^ :D" i albo mi się wydaje, albo dosłownie splułeś się w tekstowej wypowiedzi. Do tego te nędzne namiastki rymów, no bez żartów, pewnie jeszcze ubrałeś jedną z tych pedalskich czapeczek z płaskim daszkiem w kolorach tęczy i gibałeś się na boki machając łapami jak rezus.

Ewidentnie za bardzo się rozemocjonowałeś chłopaczku, złap parę spokojnych wdechów w przerwie między fantazjami o odbytach, gender i "kutangach". I zaamiętaj, że im więcej rozpisujesz się o pedałach, gwiazdkując słowo "cipka" jak jakiś ohydny wulgaryzm, tym bardziej pokazujesz jaki malutki miłośnik męskich pałek w Tobie siedzi.

a ty coraz krócej piszesz buahaha dalej już nie czytam dogowskich tekstów typu lubie w yhyhyhy. .... czytać twój bełkot to jak świadomie w góvvno wdeptywać i to ogromne macie same dziury nie powiem gdzie i jesteście z tego dumni a (SSSTFU!) wam w te mordy yo dogu :D

>"a ty coraz krócej piszesz buahaha"
Skończyłem czytać. Zajebiście śmieszne, coraz krócej mimo, że dłużej, łohoho.
Przyznam, że nie spotkałem jeszcze na tym forum pionka, po którym można by tak łatwo jechać, jak po szmacie. Ty dosłownie padasz na kolana i błagasz o więcej, a to już lekka przesada.

idź na forum genderowców i homosiów co byś tam nie napisał na pewno boli cie moja odpowiedz :D dłonie ci się trzęsą koniec pier*olenia zoom na to co piszesz zmusza do refleksji ludzie pamiętajcie o antykoncepcji hahAHhauhAUAHahhaAHUAHUhauhauauahUAHUahau ! weź pręta i radze ci to (nie to żebyś se go gdzieś wsadzał... ) radzę ci to walnij se w głowę i 500 razy powtórz zabieg :D

(SSSTFU!) PFFFFF DOG HAHAHAUAHUhauhSUAHSUashuaHSUABSUASUAHsuahsuaHSUahsuahSUahsuhAUSHASBAUSASUNAUSNah suAS

O rany, takiego napadu bólu dupy (tylko się nie podnieć - to metafora) jeszcze na tym forum nie widziałem. Nie ma opcji by normalny, heteroseksualny mężczyzna tak emocjonalnie reagował na sugestię, że jest parówą.
Ja coś takiego zbywam lekkim uśmiechem politowania. Jakiś przypadkowy pionek w internecie kwestionuje to, że lubię cipki - prosty i oczywisty fakt. Nie muszę tego udowadniać nikomu, w szczególności nie obcemu kolesiowi w internecie. To sprawa między mną, a kobietami w realnym świecie. To tak jakbyś napisał, że nie mam rąk i nóg, albo że jestem laską - nie widzę powodu, by w ogóle reagować na coś tak niedorzecznego. A Ty się dosłownie poplułeś, zacząłeś bełkotać, uderzać w klawiaturę, sapać o jakichś "doggach", odbytach, kutangach, wsadzaniu prętów. Ewidentnie coś musi być na rzeczy.
Więc jak, chcesz coś jeszcze dodać, paróweczko? Może czas się przyznać wprost skąd te emocje?

ale spam dog masterze mnie tam nic nie dziwi w końcu lubujesz się w kutangach i ogólnie to jest gender, także wal sie na morde i spamuj dla samego siebie dalej i tak będziesz dalej sobą za-pryszczałym homo nie wiadomo nieudacznikiem walącym gruche a nie zapomnij dziś strzepać genderowcu (stfu)

dla twojej wiadomości nic nie przyczytałem z tego góvna nie będę w nie celowo deptał jakieś wypryski chorego umysłu xd

Zdaję sobie sprawę, że nie przeczytałeś, jakbyś to zrobił pewnie przestałbyś zachowywać się jak wściekły pedałek. Nie ma to zresztą znaczenia wobec faktów, a jakie są fakty to już wyczerpująco wyjaśniłem, paróweczko.

miej świadomośc że dogowski twój tekst przeczytałęm tylo do 1 zdania HAHAHAHA

Mnie też i to bardzo. Ta para ma niesamowitą chemię, w dodatku Sansa ogromnie zyskuje przy LF jako charakter. Jest w ich relacji jakiś taki mrok, coś nieodpowiedniego, ale jednocześnie bardzo pociągającego.

Kibicuję im bo wiem że większość liczy że Sansa zabije LF i właśnie dlatego liczę że tak się nie stanie. ^^ To byłoby żałośnie tandetne i przewidywalne rozwiązanie ich wątku a tego im nie życzę. Pokładam nadzieję w Martinie który nie ugina się pod pręgierzem oczekiwań czytelników^^
A tu podrzucam takie ciekawe wariacje, na deser:
http://www.youtube.com/watch?v=uyd2lE1lwt4
http://www.youtube.com/watch?v=08SgDzvWUIc

Dziękuję za linki :)
Zgadzam się, że Sansa zyskuje charakterologicznie przy LF, na początku myślałam, że może wykroi się coś z jej małżeństwa z Tyrionem, ale po 4 sezonie nie ma na co liczyć, z resztą Tyrion był dla nie zbyt opiekuńczy przez co ona wydawała się jeszcze bardziej mdła i bezwolna. Liczę, że w parze LF stworzy wreszcie jaką akcję, poza tym masz racje co do chemii między nimi, a podkreśla to jeszcze scena, gdy Sansa schodzi po schodach w Orlim Gnieździe.

Zakończenie w którym LF gnie z rąk Sansy jest jakieś takie jak to ujęłaś tandetne :)

ten już widziałam - zdecydowanie najlepszy :D http://www.youtube.com/watch?v=08SgDzvWUIc

Fajny filmik i tylko tyle. Nie bądźmy tacy naiwni. Litllefinger traktuje Sansę jako kolejny pionek w grze. Tych niepotrzebnych pionków już się pozbył.

co nie zmienia faktu, że jakby się dziewczyna do niego dostroiła była by fajna demoniczna para, ja tam będę mieć nadzieję - przecież i tak umiera ostatnia :)

Piona;)

No to nie pozostaje nic tylko czekać na następny sezon :D a tak przy okazji czy tylko ja uważam, że robią za mało odc. na jeden :) mogłoby być choć z 15 :D

Mnie też to wkurza, jakieś copowate główna to lecą codziennie, a HBO urocze ma durną zasadę 10...
A niech ich kozie kopyto;)
Spójrz, kolejna wariacja tym razem na wskroś nowoczesna:

http://www.youtube.com/watch?v=z8rk-3Q2sw8
No lodzio miodzio, rzekłabym;)

cudeńko :)
dziękuję za podsyłkę, mam czym oczęta nacieszyć :)

W sumie takich perełek jest w tę i nazad i z powrotem;)
http://www.youtube.com/watch?v=rA_qVAsC9yY
http://www.youtube.com/watch?v=w4ep10in57g
http://www.youtube.com/watch?v=X9tAa5MU4AA
http://www.youtube.com/watch?v=IVN-HcO1HLU - te też mi się podobało chociaż tu powiedzmy Cat za młodu^^
Enjoy!;)

Petyr dąży po trupach do celu. W sumie wszystkie wojny w Westros to sprawka Baelisha. Kto otruł Jona Arryna?, kto skłucicił Starków z Lannisterami? Itd itp. W zasadzie w każdym ważniejszym wydażeniu z Gry o Tron jest zamieszany Petyr. Nawet w sojuszu Tyrellów i Lannisterów.

Ojej, a myśmy tego nie wiedziały...nie rozwalaj;)

Bo to najlepszy gracz w walce o władzę, ale nie ma to nic do rzeczy jeśli chodzi o jego życie "uczuciowe" :) My z WhiteDemon
chciałybyśmy, aby został rozwinięty jego wątek związku z Sansą, bo wydaje nam się ciekawy i uważamy, że bohaterowie idealnie się dopełniają. LF będzie mieszał, bo takie jego zadnia, ale mógłby to robić z Sansą jako pomocniczką-towarzyszką :)

Oj tam, a skąd wiesz co dla nich Martin wymyślił^^

Mi się wydaje że Sansa się 'podszkoli' przy LF jak grać, a potem się go pozbędzie w jakiś sposób.

Nie do konca sie zgadzam, ze jest pionkiem, pamietam scene, jak LF prowokuje S by przylaczyla sie do gry o tron. Ma do niej slabosc, chce ja nauczyc grac, a pionka sie gry nie uczy. I jest chemia, duzo mrocznej, perwersyjnej chemii, o tak :)

Dokładnie! Właśnie sobie to przypomniałam. Przyszłego/teraźniejszego pionka raczej się nie namawia do gry ;d No ale ludzie, spójrzcie, nawet taka kanalia jak Petyr... wątpię, zeby Sansa była dla niego pionkiem. Wystarczy spojrzeć jakiego fioła miał na punkcie Cat i to przez ile lat. A teraz, Sansa... Jej córka, tak do niej podobna. Hm, myślę, że nawet gryby chciał, po prostu nie potrafiłby jej w ten sposób wykorzystać.

Teraz usłyszę, jak naiwna jestem i przecież "Baelish nie ma ludzkich uczuć" ;-; Myślę to co wyżej na podstawie jedynie intuicji.

LF ma jakiś rodzaj schizy właśnie przez miłość do Cat bym powiedziała. Paradoksalnie, miłość niby takie piękne uczucie a jego zniszczyło. Już na starcie był na przegranej pozycji z powodu niższego pochodzenia i ma z tego powodu kompleks i nie może przeboleć do teraz. Mści się więc na możnych panach i chyba chce sobie przynajmniej udowodnić że tak naprawdę pochodzenie nie znaczy tak wiele jak wszystkim się wydaje, że można z tym igrać.

Nie sądzę , Petyr kocha tylko siebie samego.

A kto tu mówi o miłości.