Normalnie padłem ze śmiechu gdy zobaczyłem rozbierającą się Melisandre. :D Tradycji stało się zadość. Widocznie twórcy serialu wyznają zasadę "Sezon bez cycków Meliski sezonem straconym". :D

Poprawny wniosek, choć pewnie ustalili, że na tym opiera się fabuła i bez tego po prostu sezonu nie kręcą. Dlatego wyrabiają normę :)

Oglądając ten zwiastun zauważyłem dwie ciekawe rzeczy i chciałbym poznać wasze zdanie na temat nich.
1. Chodzi o tego rycerza (1:16) z dwoma mieczami w ręku, spójrzcie na jego zbroję:
http://images76.fotosik.pl/404/155cb9961cf5ceb9.jpg
Gdy to zobaczyłem to od razu mi się z herbem Targaryenów skojarzyło. Tylko co w tej bitwie robiłby Targaryen? Daenerys jest na drugim kontynencie, więc odpada. Jest jeszcze Jon, który może być synem Rhaegara Targeryana, więc mógł przyjąć jego nazwisko i ruszyć do walki o Północ. Ale to też bez sensu ponieważ ten koleś walczy ze Starkami. Co o tym myślicie?

2. Zauważyliście tego gościa na koniu (1:17)? :)
http://images76.fotosik.pl/404/53a273d4c520121d.jpg

Jedynka to Wieża Radości ;)

OMG! A ja myślałem, że to ta nadchodząca bitwa o Północ. :D
No to teraz wszystko jasne. :)

Jasna sprawa. Jest rycerz z herbem Targów i atakują go wojownicy z Północy. Łatwo można ich poznać po tych jajowatowych hełmach.

Przepraszam za ignorancję ale jaka wieża wolności??

Wieża w której umarła Lyanna Stark i koło której Ned i kilku jego ludzi stoczyło walkę z trzema białymi płaszczami, w tym Arthurem Daynem. Być może ta scena wyjaśni pochodzenie Jona Snowa.

Dobra, wszystko jasne teraz! Dziękuje bardzo za pomoc!

To trochę dziwne, bo powinien mieć zbroję gwardzisty, a nie targową.

0:44 Czy z prawej strony stoi Daenerys?

Nie, to Aeron Greyjoy (Mokra Czupryna). :)

Co wiemy po obejrzeniu traileru do 6. sezonu „Gry o tron”?

Trailer zaczyna się od wątku Jona Snowa – widzimy jego zwłoki porzucone na dziedzińcu Czarnego Zamku. Jednak to nie koniec zagadnień związanych z Nocną Strażą, dalej bowiem pojawia się Melisandre, która wróciła na Mur i zwierza się Davosowi, że wizje w płomieniach były fałszywe. Wygląda na to, że przeżywa kryzys swojej wiary po porażce Stannisa. Kolejną sceną związaną z tym tematem jest Davos szykujący się do walki z Nocną Strażą przy ciele Jona Snowa. Czy Melisandre powiedziała mu coś więcej i kazała odbić zmarłego Lorda Dowódcę by móc go wskrzesić?

Essos – widzimy Daenerys prowadzoną przez khalasar do Vaes Dothrak, który pamiętamy z pierwszego sezonu (widoczne konie są symbolem miasta). Zastanawia mnie, co khal Jhaqo planuje zrobić z Matką Smoków. Na poszukiwanie Khaleesi ruszyli Daario z Jorahem, którzy są na jej tropie, ponieważ Mormont znalazł jej pierścień.

W Królewskiej Przystani dzieje się wiele. Do stolicy wrócił Jaime razem z ciałem córki, Myrcelli. Natomiast Cersei nie zapomniała o swoich prześladowcach i teraz wyraźnie planuje się zemścić na Wierze Wojującej z pomocą brata i jej nowego gwardzisty - Góry wskrzeszonego przez Qyburna i zwanego teraz Robert Strong. Jej relacje z Jaimem wyraźnie się ociepliły, a Margaery nadal przebywa w celi i czeka na wyrok Wielkiego Wróbla.

Na Północy również nie brakuje wrażeń. Na ekranie ponownie zobaczymy Greyjoyów – tym razem trochę w poszerzonym składzie. Prawdopodobnie widzimy wiec Greyjoyów, którzy po śmierci Balona wybierają nowego lorda Żelaznych Wysp. Pojawia się nowa postać - Euron Greyjoy, grany przez aktora Pilou Asbæk. Euron pojawia się na moście (miejscu, gdzie zginął Balon Greyjoy), co spowodowało, że wysnułem teorię, że to on zamordował brata by przejąć władzę. Producenci serialu zdecydowali się na dosyć kontrowersyjny wątek homoseksualnej relacji Yary Greyjoy.
Scenarzyści nie zapomnieli o Boltonach, Sansie i Theonie. Okazuje się, że dwójka uciekinierów przeżyła skok z murów Winterfell i być może wyrwała się z pazurów Ramsaya. Pojawia się scena walki Tormunda z Boltonami.

Po raz kolejny w serialu pojawiają się retrospekcje – tym razem dotyczą one wydarzeń w Wieży Radości. Na ekranie ponownie możemy podziwiać Neda Starka, tym razem młodego i walczącego z Targaryenami o uwolnienie siostry, Lyanny. Widzimy Neda i jego towarzyszy, a na dole gwardzistów Aerysa II z herbem Targaryenów na piersi. Wszystkich z pewnością zaintrygowała scena, gdzie Bran stoi pomimo swojego kalectwa, a towarzyszą mu Nocny Król i biały wędrowiec. Czyżby była to jedna z jego wizji? W internecie krążą już spekulacje na temat jednej z postaci biorących udział w bliżej nieokreślonej bitwie. Oczywiście odnaleziono podobieństwo do Jona Snowa.

Też mi się wydawało że tam gdzieś Jon przemkną xD A Davos na końcu co robi? Walczy o ciało Jona i...ducha? Bo duch leży taki w bezruchu

Davos i kilku z nocnej straży bronią ciała Jona od tych co dobijają się do drzwi.

Osoba uciekająca i oddająca skok w długich włosach to
twoim zdaniem Loras czy Arya ?

Bo mi to wygląda na Kings Landing, a Arya przebywa przecież w Bravos i udaje się do Dorzecza gdzieś w połowie sezonu.

Arya zdecydowanie bo kręcili taką scenę na planie widziałem fotki :)
http://gameoflaughs.com/maisie-williams-spotted-while-shooting-in-girona/ masz link obczaj sobie :)

Czyli to Braavos, bo co ona by miała robić w Kings Landing.

Ale w tym zwiastunie i tak mało pokazali :) Brak Dorne, Dorzecza, Sama. Ale to dobrze xD

Na 100% na końcu marca/początku kwietnia będzie 2 zwiastun.

1) Fotki z 12 lutego nie pokazywały co prawda Dorzecza i Dorne, ale pokazywały Sama.
2) Żmijowe bękarcice miały plakat do 6 sezonu także też będą. Doran z pewnością też.
3) Wątek Dorzecza jest potwierdzony, że będzie książkowy.
Riverunn, Jaimie. Freyowie. Tullowie.
Pojawi się tam też Arya, by kogoś zabić.

6 sezon może być jednym z najlepszych.
Na taki się zapowiada od dawna. Oby nie popsuli.

Dobry news. Ciekawe czy pojawi się ktoś z BBC. Toros, Anguy. Zasługują na choćby epizod w nowym sezonie.

Arya zabije Waldera ponoć? :D I może pojawi się LS. Dalej żyję nadzieją :D

Sądzę, że LS nie będzie. Arya za to będzie w Dorzeczu.
Ciekawe jaki budżet ma 6 sezon.

Pewnie duży :D A ponoć aktorkę co Catlyn Stark gra widziano na planie :D

Twórcy są zajebiści wciskają jakieś swoje słabe wątki a LS i Aegona pomijają, jako jeszcze LS narazie nic nie wprowadza do fabuły, to jej pojawienie się byłoby niezłym twistem, to Aegon już zaczyna nieźle z Conningtonem działać. Ech...

Może do nich wrócą tak jak do Żelaznych ludzi czy do Riverum.

No ale w sumie Aegona mogą jeszcze wprowadzić w 6 sezonie, bo jeszcze serial nie doszedł do momentu przybicia do Westeros. Gorzej z LS.

Ano mogą :) Blackfisch wróci i Edmure Tully to czemu nie wprowadzić Aegona czy LS? :)

Szczególnie, że na ten moment aż tacy ważni już nie są :)

No ale co do LS Martin mówił że odegra ważną rolę w 6 tomie to i twórcy może ją przywrócą. Wcześniej nie mieli po co bo była w uczcie dla wron tylko w kilku scenach i nic kompletnie nie wnosiła do fabuły. Może się konsultowali z Martinem i doszło do zmiany decyzji względem LS w serialu. Zobaczymy :)

Mam nadzieje, że jeszcze się pojawi :)

Jeżeli chodzi o Brana on w swoich wizjach nie tylko chodzi ale też wspina się tak jak dawniej i strzela z łuku. Kadr z Maxem von Sydowem (który nie jest wrośnięty w drzewo tylko stoi obok Brana) mówi wszystko. To wszystko wizje.
Daenerys w Vaes Dothrak. Trochę to ironiczne. "Wyzwolicielka z okowów" sama prowadzona wśród jeńców. Mowy w stylu: "Jestem matką smoków" na Dothrakah raczej nie zrobią wrażenia. Po śmierci Khala Drogo Daenerys nie jest nikim ważnym w hierarhii społecznej Dothraków. Nie ma przy niej Drogona pewnie odleciał gdzieś lizać rany.
Jorah i Daario mają ją znaleźć. Ciekawe czy pojawi się między nimi konflikt o Dany.

Dokładniejsza analiza:

Zwiastun otwiera scena na murze. Kamera powoli najeżdża na ciało martwego Jona Snowa, który został zamordowany w finale 5. sezonu. Jak się okazuje, nie jest to ostatni moment, w którym widzimy tego bohatera, ale o tym później. Można przypuszczać, że jest to początkowa scena premiery nowego sezonu.

W kolejnej scenie widzimy statek podpływający do Królewskiej Przystani oraz pierwszy dialog pomiędzy Jaimiem i Cersei (We’re the only ones who matter, and everything they’ve taken from us we’re going to take back, and more / Jesteśmy jedynymi, którzy się liczą, i odbierzemy im wszystko to, co nam zabrali, a nawet więcej). Jak wiemy, Jaimie powraca do stolicy z ciałem Myrcelli, która została zamordowana przez Martellów. To właśnie na nich Jaimie przysięga zemstę.

Po krótkich scenach z Ramsayem i Roosem Boltonem widzimy urywek z wielkiej bitwy. Uwagę zwraca ukrzyżowana do góry nogami postać obdarta ze skóry, która dodatkowo pali się żywcem. W spoilerach, które pojawiły się w Sieci kilka miesięcy temu, sugerowano, że Ramsay w ten sposób ma uśmiercić kilku ważnych bohaterów całej produkcji. A może to zwłoki Stannisa palone dla przykładu? Nie wiemy jednak, o kogo chodzi.

W tle słychać Melisandre (The great victory I saw in the flames, all of it was a lie / Widziałam w płomieniach wielkie zwycięstwo, wszystko to okazało się kłamstwem), która mówi do Davosa, że wizje, które dostrzegała w płomieniach, nie sprawdziły się. Prawdopodobnie chodzi jej o zwycięstwa Stannisa, których była tak bardzo pewna. Raczej nieprzypadkowo jej dialog słyszymy w momencie palenia się zwłok.

Następnie pojawiają się sceny z Essos, gdzie Jorah i Daario poszukują Daenerys (udaje im się odnaleźć pierścionek Dany zostawiony w trawie), z kolei ta prowadzona jest przez khalasar do Vaes Dothrak (lokacji znanej z 1. sezonu) i nie ma zbyt szczęśliwej miny.

Tylko raz i na krótką chwilę pojawia się smok, latający dość wysoko na niebie. Czy to oznacza, że w 6. serii smoki nie będą odgrywać tak istotnej roli jak w poprzednim sezonie? Może po prostu twórcy nie chcą odkrywać wszystkich kart.

Uwagę zwraca również krótka wstawka z Greyjoyami, którzy powracają w tym sezonie do serialu. Nie wiemy jednak, w jakim celu (być może wezmą udział w wielkiej bitwie, o której mowa od dłuższego czasu). Wydaje się, że wybierają swojego nowego przywódcę (scena znana z Uczty dla wron).

Przez chwilę na ekranie widoczna jest Sansa, która wyraźnie wydoroślała w porównaniu z poprzednimi sezonami, i wygląda na to, że udało jej się uciec razem z Theonem, jego na ekranie widzimy kilkanaście sekund później, który zdaje się ucieka przez las, być może przed psami Ramseya.

Jak zwykle w spokojnym i stonowanym stylu pojawia się Littlefinger, który wydaje się ma wszystko pod kontrolą.

Zgodnie z przypuszczeniami do serialu powraca też wskrzeszony przez Qyburna Góra (który został solidnie pokiereszowany przez Oberyna Martella), znany teraz jako Robert Strong, który za wszelką cenę pragnie bronić Cersei przed Wielkim Wróblem i Wiarą Wojującą.

Po kilku wolniejszych fragmentach przychodzi czas na krótkie i szybkie sceny, w których udaje się wyłapać sporo smaczków. Pojawia się wciąż przerażony Król Tommen, bardzo krótka wstawka ze statkami płynącymi przez morze (Greyjoye ze swoim nowym królem – Euronem?) oraz niewidoma Arya (która pojawia się też na krótko później).

Przez moment na ekranie widać Margaery, która nadal przebywa w celi i czeka na wyrok Wielkiego Wróbla (niedługo później widać scenę, w której klęczy tuż przed Wróblem).

W dalszej części zwiastuna widać dwie krótkie sceny. W pierwszej Melisandre rozbiera się, a chwilę później ktoś trzyma dłoń na oczach (wciąż martwego) Jona Snowa.
Jon widać, że ma lekko rozchylone usta (poniżej zobaczycie go w innej pozie z zamkniętymi ustami). Ręka na jego oczach może sugerować początek wskrzeszania bohatera. Kto trzyma rękę na twarzy Jona? Prawdopodobnie ktoś z brodą (lub długimi włosami), którą widać w prawym górnym rogu ekranu. Spekulujemy, że może chodzić o Berica Dondarriona, który przecież w serialu nadal żyje (w książkach oddał on swe życie Catelyn, wskrzeszając ją po Krwawych Godach, więc tu może zrobić to dla Jona).

Zwróćcie też uwagę na scenę, w której Nocna Straż na czele z Ser Alliserem Thornem dobija się do jakiegoś pomieszczenia. Być może dochodzi w nim właśnie do rytuału wskrzeszenia Snowa.

Uważne oko wypatrzy też sceny z retrospekcjami z Wieży Radości, o których zagraniczne media rozpisywały się dość obszernie. Pokazana zostanie scena, w której młody Ned Stark walczy o uwolnienie swojej siostry Lyanny. Uwagę zwracają rycerze Aerysa II, którzy na swoich zbrojach mają herb Targaryenów.

W trailerze pojawiają się też sceny batalistyczne. Jak widać poniżej, po lewej z tarczami obecna jest armia Boltonów (charakterystyczny herb z obdartym ze skóry człowiekiem). Kim jest armia z prawej? Czy to dzicy?

A kim jest postać w tej scenie, na białym koniu, w środku kadru? Długie czarne włosy? Można założyć, że na pewno nie znalazła się w tym trailerze przypadkiem. Czy to Jon?

Tajemniczo wypadają dwie krótkie wstawki. Pierwsza z nich przedstawia pierścionek na dłoni kobiety. Czy to Daenerys? Wydaje się, że chwilę wcześniej widzieliśmy, jak Jorah znajduje jej pierścionek pozostawiony w trawie.

Kim jest ten pan? Biorąc pod uwagę, że stoi na moście w trakcie potężnej ulewy, można spekulować, że chodzi o nowego przywódcę Greyjoyów, Eurona, który został wybrany przez swoich ludzi po śmierci Balona Greyjoya. Nie wiemy jednak, w jaki sposób Balon zginie. Nieco lepiej Eurona widać go w scenie chrztu (prawdopodobnie po wybraniu na króla Żelaznych Wysp).

W trailerze pojawia się też obowiązkowa scena z całującymi się kobietami. Uważne oko wychwyci jednak, że obecna jest w niej Asha Greyjoy.

Zwiastun kończy się dwoma kluczowymi scenami. Pierwsza z nich związana jest z powrotem Brana. Ten stoi na swoich własnych nogach, a obok niego pojawia się Nocny Król (kim jest Nocny Król i jeden z Białych Wędrowców (w tle). Prawdopodobnie jest to jedna z wizji lub snów Brana, których byliśmy świadkami we wcześniejszych sezonach. Mało prawdopodobne bowiem, by młody Stark mógł jeszcze kiedykolwiek stać na własnych nogach. Wiele może też powiedzieć sama mina Brana, który wyraźnie jest zszokowany i zarazem przerażony.

Na zakończenie scena z Davosem (I’ve never been much of a fighter. So I apologize for what you’re about to see / Nigdy nie byłem wojownikiem, dlatego przepraszam za to, co zobaczycie), który sięga po miecz Jona i rusza prawdopodobnie do walki z rycerzami Nocnej Straży, którzy go otoczyli (oni także sięgają po broń). Pozostaje pytanie, jaki jest powód. Jeśli chcieliby zrobić coś Jonowi, Duch włączyłby się do akcji. Może Davos podejmuje decyzję pod wpływem Melisandre, mającą na celu doprowadzenie do wskrzeszenia Jona? Można też wziąć pod uwagę przypadek, że to wszystko dzieje się przy zwłokach Snowa, a chcą zabić Davosa z zupełnie innych powodów. Snow leży martwy, a obok niego obecny jest jego wilkor – Duch. Ciekawe, jak zareaguje on na tę sytuację – czy włączy się w walkę? Raczej nie ma tu mowy o tym, że Duch jest celem.

Kogo zabrakło w zwiastunie?
Na pewno nie było nikogo z Dorzecza. Nie było też Żmijowych Bękarcic, które pojawiają się na plakatach promocyjnych, ale nie były obecne w materiale wideo (podobnie jak żaden z Martellów). Nie widać też Sama i Goździk. Poza jedną krótką wstawką z Tyrionem nie widzieliśmy scen z Missandei i Varysem, którzy przebywają w Meereen.

"...Apologies for what you’re about to see." - Chodzi o jakość sezonu 6 niestety.

No to jest genialne podsumowanie sezonu i właśnie Davos jest najodpowiedniejszą postacią, która mogłaby coś takiego powiedzieć XD

:D

" Jak wiemy, Jaimie powraca do stolicy z ciałem Myrcelli, która została zamordowana przez Martellów. To właśnie na nich Jaimie przysięga zemstę." Wszystko tylko nie to. Jaime jest chyba najbardziej skomplikowaną postacią stworzoną przez Martina i Beniofy wyraźnie nie zrozumieli w którą stronę on zmierza. Jaime nie jest tylko chłopcem na posyłki Cersei jak starają się nas przekonać dedeki. Przez pierwsze 3 sezony większość widzów go nie trawiła mimo to czuła do niego pewien respekt nawet gdy cały sezon siedział skuty w klatce u Starków. Był prawdziwym badassem. W 4 sezonie nastąpiło lekkie "zmiękczenie" bohatera. Jaime wyraźnie próbował pomóc bratu oskarżonemu o zabójswtwo króla. To było jeszcze ok. W 5 sezonie wciśnięto go bez sensu do misjii w Dorne uzasadniajac, że w nowych lokacjach musi być jakaś stara znajoma twarz żeby widz miał komfrtowo. Jaime nie jest popychadłem. Zemsta na Martellach brzmi kiepsko.

W pierwszej połowie sezonu Jaimie będzie w stolicy,
a w drugiej połowie wyruszy z Bronnem do Dorzecza książkowo.
Z pewnością żmijowe bękarcice pojawią się w Westeros.

W sadze Nymeria Sand zajmuje miejsce w małej radzie, a Tyene Sand podąża za nią do Królewskiej Przystani w przebraniu septy, z nadzieją zaprzyjaźnienia się z nowym Wielkim Septonem. Sarella Sand znajduje się prawdopodobie w Starym Mieście, w przebraniu chłopca, aby odbyć szkolenie maestrów w Cytadeli.
W SERIALU BĘDZIE TROCHĘ INACZEJ NA 100%, BO MYRCELLA NIE ŻYJE

Co z tym Trystanem na statku tez byl. Plynie dalej do KL po smierc czy moze Jamie zawrocil poskarzyl sie Doranowi ze mu zabili corunie i zostawil synalka w Dorne

Dedeki mają własną wizję Trystane. Tywin powiedział, że dornijczycy mają dla siebie 1 wolne miejsce w radzie. Może Trystane zajmie miejsce Oberyna. Po ostatnich odcinkach w KP panuje taka rozwałka, że skład małej rady może szybko się zmienić. Po ukaraniu Cersei i aresztowaniu Margaery największą władzę ma Mace Tyrell, oczywiście po królu Tommenie, który jak dotąd nie wykazje inicjatywy.

Co co ostatniej sceny to mi się wydaje że bracia z Ns którzy stoją wokół Davosa są po jego stronie i będą bronić ciała Jona przed innymi z braćmi którzy się dobijają do pomieszczenia. Wcześniej jest taka scena :) Może będzie konflikt na murze xD

Of course.

A co to za scena w lesie jak ktoś na koniu w kapturze jedzie i zabija ogniem kogoś kto ucieka ?

Tak, ten koleś z drugiego screena to z pewnością.. Jon. Roku temu przy Hardhome była podobna sekwencja z kolesiem, który z kimś walczył z daleka i również założono, że to Jon co okazało się prawdą. Biorąc pod uwagę jak skonstruowali ten trailer (zwłoki Jona :D) nie dziwię się na tego typu 'easter egg' - niedzielny widz tego pewnie nie wychwyci.

Melisandre will ride jon back to life

To też żałosne, że Jorah znalazł pierścionek - przysłowiową igłę w stogu siana.

Wreszcie mogę to napisać: a nie mówiłem? :D W temacie o finałowym odcinku s5 napisałem, że ta sekundowa sekwencja, w której Dany traci pierścionek (czy co to jest) zostanie wykorzystana przy poszukiwaniach, którą znajdą Jorah i Daario. Takie to w stylu Dedeków :D

To jest tak jakby odnaleźć pierścionek wiedząc tylko, że znajduje się gdzieś w trawie, w losowej części Mongolii.

A Brienne znalazła Aryę za akurat właściwym pagórkiem, a Sansę w akurat właściwej karczmie na caaaałej Północy :D Że nie wspomnę o tym, jak się Bran potykał o Jona. A Tyrion akurat wlazł do burdelu, w którym był Jorah. Itd.
Tradycja rzecz święta. W GoT tradycją jest znajdywanie rzeczy. Nawet jak jest to pierścionek na stepach akermańskich.

Jeśli Davos zabije Ducha, to wynajmę Ludzi bez Twarzy z Bravoos. :/