Po co w takim razie w ogóle się odzywasz? Nie potrafisz rozmawiać z ludźmi bez wyzwisk?
"Mnie sie podobal Tobie nie i co z tego" - jeszcze raz, to po co w ogóle się odzywasz? Myślisz, że obchodzi mnie zdanie zakompleksionego dzieciaka, który nie potrafi normalnie prowadzić dyskusji?
Najpierw nazywasz mnie dzbanem, potem gówniarzem. Dodając do tego brak umiejętności poprawnego pisania i emotki po każdym zdaniu, jesteś albo dzieciakiem, albo mentalnie zacofanym prostakiem. Dorośnij pelikanie.

Tylko zakompleksieni, słabi ludzie, którym w życiu się nie wiedzie próbują wszczynać kłótnie w internecie bez powodu, żeby podbudować swoje ego. Twój styl pisania za to pokazuje, że skończyłeś najwyżej podstawówkę. Idź leczyć swoje kompleksy gdzie indziej, mały człowieczku.

zmień sobie w nicku "so" na "dz" i będzie do ciebie idealnie pasować, chłoptasiu.

za to po twoim nicku można wywnioskować, że jesteś namiętnym smakoszem tanich trunków, więc idź wytrzeźwiej i nie pisz więcej po pijaku chłoptasiu ....

Geniusz ocenił geniusza - brawa dla obu panów

ide po popcorn :)

Musiał Ci się podobać
Z Twoich opinii wnioskuję że wiele nie potrzebujesz
Nie obrażaj innych gdy argumentów brak
To nie działa

spoko, Miasto Aniołow - gniot akcji z lat 90-tych oceniony na 8 tak, jestes dla mnie guru gustu filmowego :) Widzisz ja wnosze po ocenach pozostawionych przez Ciebie i jest to zapewne plytka, subiektywna ocena... ale wlasnie chcialem Ci pokazac, ze moze nie nalezy zbyt pochopnie oceniac innych? ;)

Przeczytaj najlepsze sagi fantasy, a potem wróć. Logika może być jednym z najmocniejszych punktów w rozbudowanych historiach fantasy. Skoro w ksiązkach się da to także w filmach/serialu. Podołali temu Erikson, Cook, Martin, Sanderson.

Czemu w pierwszych czterech sezonach GOT potrafił być w miarę logiczny póki pomagał im pisarz, a w sezonach 5-8 serial stał się debilny, gdy bazowali DDki na swoich pomysłach ? Za grosz nie mają talentu i ludzie nie mający pojęcia o pisaniu scenariuszy potrafią dużo lepsze rzeczy wymyślić niż oni.
Dojrzałe dark fantasy zmienili sobie w lekkie high fantasy rodem z Władcy pierścieni i bajek Disneya z brakiem jakiejkolwiek logiki.
Serial nie ma już nic wspólnego z założeniami i lore Pieśni lodu i ognia.
Skoro nie mają talentu i także odpowiedniego budżetu nie powinni porywać się z motyką na słońce. Wyszło, że serial powstał za wcześnie i został stworzony przez nieodpowiednich ludzi na stołku scenarzystów.

no dobra pomyslales moze, ze to ciezkie, ciemne i ponure fantasy ktorego sie dopraszasz mialoby niszowa ogladalnosc a nie staloby sie serialem numer 1 na swiecie? Rozumiem, ze uciekl GOT Twojemu gustowi gdzies w polowie chociaz ja takich znaczacych roznic miedzy pierwsza polowa a druga sie nie dopatrzylem a jestem na swiezo w obejrzeniu calej sagi bo sobie strzelilem maraton i w tydzien obejrzalem wszystkie odcinki raz jeszcze az do wczorajszego wlacznie ciurkiem. Bedac chlopakiem czytalem wszystko s-f i fantasy i lubie kazdy jego nurt. Podobaly mi sie horrorowate powiesci Lovecrafta jak i Ursuli le Guin. Z fantasy lub s-f jest miejsce na pewien odstep od oryginalu ksiazkowego wszak kazdy ma inna wyobraznie i ciezko zadowolic jest wszystkich ogladajacych. Vox populi vox dei... Pozdrawiam

Serial, gdyby był taki jak sezony 5-8 nigdy nie przyciągnąłby dojrzałych widzów przed ekran. Wszyscy, którzy pokochali ten serial za scenariusz, dialogi, aktorstwo, spójne prowadzenie postaci, intrygi, politykę, dobre prowadzenie wątków i postaci zostali oszukani w sezonach 5-8. Pisarz strzelił focha i przestał DDkom pomagać od 5 sezonu. Materiał książkowy bardzo słabo został wykorzystany w 5 sezonie, a od 6 sezonu, kiedy nie ma wsparcia książek to już sztampa pełną gębą. Na każdej stronie czy to ogień i lód, FSGK czy rededit fani serialu z pierwszych sezonów oraz czytelnicy sagi chwalili pierwsze sezony, a jadą ostro po ostatnich sezonach. Ale odcinek 8x3 to było zniszczenie ostatniego dobre wątku w serialu i ostatniej ciekawej postaci. Potraktowali to po macoszemu. Równie mocno jak białych wędrowców i NK zeszmacili w serialu Littlefingera i Stannisa :)
Mam wrażenie, że DDki przez 2-3 lata na znacznie gorsze pomysły wpadają niż fani uniwersum w kilka minut. Tak zeszmacić potencjał Białych wędrowców to trzeba potrafić.
Spieszy się im do Star wars od kilku lat to mogli zrezygnować i oddać serial w ręce bardziej utalentowanych ludzi. Robią serial w ostatnich sezonach pod mało wymagającego widza i plują w twarz tym, którzy pokochali serial w pierwszych sezonach. Czy oni choć raz przeczytali sagę ? Co raz bardziej wątpię. Chyba skrót na wikipedii. Szokowanie dla samego szokowanie i proste skrótowe rozwiązania nie mają nic wspólnego z pierwszą połową serialu (sezony 1-4) oraz całym uniwersum G.R.R.Martina.

Ciesze sie, ze tak tego nie widze :) A jest mi przykro, ze tak zostales oszukany i czujesz sie rozczarowany. Mnie ten serila dalej przynosi ogromna frajde i juz zaluje, ze za trzy odcinki bede sie z nim musial pozegnac. Pozostaje czekac na Diune i Wiedzmina... Pozdrawiam

Odcinek dramat
Założenia strategiczne dno
Realizacja dramat
Scenariusz bez logicznego ciągu
Nie mam pojęcia czym się zachwycasz?

Masz rację. Największe rozczarowanie w historii TV.

Nie mieli budżetu, a porwali się z motyką na słońce.

-Zamazany obraz
-Brak walk białych wędrowców i zrobienie z nich statystów/turystów
-Nk ubity za szybko i za łatwo (wszystike przepowiednie olane w serialu, wystarczyła Valyriańska stal)
-Zero emocji, odcinek zupełnie wyprany z emocji
-Słaba reżyseria
-Brak klimatu
-Strategia, a właściwie brak stategii. Same błędy. Najbardziej zabawny bryk brak ostrzału, gdy zombie stały i czekały za ogniem, a wojsko dopiero weszło na mury, gdy zombie zaczęły przechodzić przez ogień
-Nieśmiertelni bohaterowie (Brienne, Tormund, jaimie przez 30 minut nie zostali zasztyletowani przez hordy napierających ich zombie ? Serio ? Jon, gdy NK wskrzesił tysiące był okrażony, a w kolejne scenie przebija się , a z tyłu i z boków zombie wyparowały ??)

Ten odcinek powinien być ostatnim w GOT. Odebrał całkowicie chęć do oglądania.
DDki zeszmacili większość rzeczy w sezonach 5-8, ale rozwiązania w 8x3 są najgorsze z wszystkiego co popsuli.
Serial już nie ma nic wspólnego z założenia i lore PLIO.

Z dojrzałego dark fantasy zmienił się w lekkie high fantasy rodem z Władcy pierścieni i bajek Disneya.
Serial z ambitnego przeszedł metamorfozę i jest w ostatnich sezonach skierowany do mało rozgarniętej publiczności. Ciężko się to oglądało, ale trzymał przy ekranie wątek NK i białych wędrowców, a to też musieli zeszmacić.

g..no było widać przez cały odcinek, cała ta bitwa była cienka, mało wciągająca, lepsze było starcie Snowa i dzikich z Boltonem, i Dothraki vs Lanistery, uważam że to wszystko było mało interesujące, młoda Mormontka pokazała klasę no i jej wujek/kuzyn też się poświęcił w dobrym stylu, no i Theon ok, chociaż nie musiał się spieszyć (ale jak się nie ma już penisa, to ciężko szukać pozytywów na przyszłość). Czarownica też fajna.

"9.9 Na imdb"

Na imdb minimum 5-10 lat trzeba poczekać, by ocena się w miarę ustabilizowała, a i tak nadal idzie w dół.
Z początku tam oceny są bardzo zawyżone. Wręcz masakrycznie. Jakby przy premierze filmów/seriali wszyscy tam ładowali 10, 9 i 8 z automatu nawet średniakom.

Już po 24 godzinach masz spadek z 9,9 na 9,3. Wejdziesz za 5 lat i zobaczysz coś w okolicach 8,0 do 8,4 max

Własnie obniżyłem ocenę za ten epizod. Już jest tylko 9.2/10 ;PP
Jak widać w ratingu- najwyższe oceny dają najmłodsi i kobiety;D. (80 058 ocen)

U mnie przez pierwsze 4 sezony - 10/10
Po 5 sezonie obniżyłem na 9/10
Ale po takim rozczarowaniu 8x3 musiałem na 8/10

Odcinek już ma 9,2 na imdb. Zdecydowanie najniżej oceniana bitwa w całym GOT.
A dopiero spadnie ta ocena, bo na razie jest hype.

Taka ciekawostka. Ocena wciąż spada (8.6/10). I to mocno.
Jest to jeden z najbardziej ocenianych odcinków (114 210 ocen), do tego negatywnie oceniony, zaraz po Bitwie Bastardów s06e10 (167 198 ocen) i s06e10 (114 912 ocen);
Widać jak widzowie są wqrf..wkurzeni jakością logiczną(i chyba też fabularną), co jest wyrażone b.dużym odsetkiem ocen 1/10.
https://www.imdb.com/title/tt6027912/ratings?ref_=tt_ql_op_4

Wiem. Obecnie 8.6 daje dopiero 61 pozycję z 71 dotychczasowych odcinków.
https://www.imdb.com/search/title/?series=tt0944947&view=simple&count=250&sort=u ser_rating,desc&ref_=tt_eps_rhs_sm
Za jakiś czas się okaże, że będzie to pozycja 72 lub 73 :) Kwestia czasu.

Żeby tylko inni wzięli sobie do serca, że widzowie nie lubią być robieni w ...

Producenci zawsze patrzą przez pryzmat zarobków.
Najgłupsze, płytkie, lekkie kino rozrywkowe zawsze daje najwięcej kasy.
Ludzie ich uczą, że warto robić efektowne odmóżdżacze, bo na nich się najwięcej zarabia. Góra dostosowuje się zawsze do konsumentów.
Zbyt wielu preferuje i kocha styl ostatnich sezonów.
https://www.youtube.com/watch?v=BKnBEfDC2zU
Ja czuje zażenowanie rasą ludzką od ponad 25 lat.
Nie traktuje ludzi nawet poważnie.
Ludzie rzadko lubią słuchać w twarz brutalnej prawdy - załącza się reakcja obronna, wybielanie, hipokryzja. A czyny przecież mówią wszystko :)

Wszyscy lubimy dobre zakończenia. W wypadku tych reakcji własnie o to chodziło. Na dalszy plan zeszło, dlaczego kwestia Wiecznej Zimy została rozwiązana już teraz, przez Arye i bez udziału White Walkers (o innych felerach odcinka nie wspominam). Sama analiza, już na zimno, zweryfikowała trochę te pierwsze emocje.
Co do opłacalnej produkcji g_. To się zgodzę. W zasadzie występuje to w całej gospodarce, choć w wypadku rozrywki- pokrywa się to z zapotrzebowaniem i gustami większości.
Dziwne by było gdyby wszyscy inteligentnie krytykowali epizod- bo to nie pokrywało by się z IQ zgodnie z rozkładem Gaussa. Poza tym, znamy prawie wszystkie składowe i powody dlaczego ten odcinek i cała seria musi tak wyglądać.

Dodatkowo uważam że jak odcinek będzie miał względnie do innych niższe noty- to będą to analizować, co dla widzów w przyszłości zaprocentuje.

Dlaczego tylko od 25 lat?

Nie kolego. Nie 9.9 na imdb... leci na łeb i na szyję... już 8.7... trend spadkowy...

zgoda co do wszystkiego oprócz tego, że Arya jest poboczną drugoplanową postacią, bo od dłuższego czasu jest bardzo ważna, a w książkach od początku miała swoje rozdziały

Arya to siła tego serialu.
Rozdziały poświęcone jej w książce były najciekawsze

zgadzam sie, moze w serialu to postac drugoplanowa, ale w ksiazce jej postac ma ogomna sile i swietnie opowiedziano jej historie.

W serialu pominięto jej rozbudowany proces szkolenia, bo pokazali co było tylko w wydanej już książce.
W Wichrach zimy Martin mówił ona przejdzie o wiele więcej etapów szkolenia niż w serialu.
Ale jak wiemy w książkach LS mści się na Freyach, a w serialu Arya więc musiała szybciej wrócić do Westeros.

nie tutaj ... xd

Ale przynajmniej twórcy mi narobili jeszcze większą ochote na niewydane książki Martina, bo po tym odcinku wiem że z tego serialu nic sie nie dowiem

Fan serwis znowu to jakas szkodliwa moda, pamiętasz co opowiadano, ze bitwa przebije tą z władcy pierscieni, ze rozmach, ze ispirowana bitwą o helmowy jar hahahah i gdzie to niby było gdzie ta wielka bitwa, też sie zawiodłem ida po lebkach w tym roku to wogule najpierw end game teraz got słabo,wiesz mam przeczucie ze wiedźmina tez spapszą jakis ten rok taki.

Ja się łudzę, że to jeszcze nie koniec Nocnego Króla. Poszło to za szybko i zakładam, że to tylko przedsmak. Ale tak jak powiedziałem, łudzę się. |;-)

Może to był jego brat bliźniak? A NK2 idzie z drugą 0,5 armii umarłych na Kings Landing, wykończy ich i przemieni, i wróci razem ze złotą zombi-kompanią, zombi-Cersei i zombi-kwadrat-Górą na północ dojechać Winterfell?

zostały jeszcze tylko 3 odcinki więc nie sądzę aby był czas na powrót do wątku Nocnego Króla.

Gdyby jeszcze nie uśmiercili wszystkich WW, to można by sięgnąć do chwili pojmania Czesława za murem. Wtedy okazało się, że umarlaki giną ze swoim dowódcą. Wówczas część armii NK, będąca dalej od Winterfell, pozostałby ze swoimi WW nadal gotowa do akcji.

Kurde taki twist nie był by głupi, ale chyba jednak sie łudzisz, wyszło jak wyszło

To był koniec. Wypowiedź Ddków o odcinku wszystko rozwiewa. Rozpadł się NK i wszyscy biali wędrowcy i trupy.
Biali wędrowcy w bitwie nie mieli ani jednej seny walki. Rezygnacja z pokazania tych maszyn do zabijania pokazuje dobitnie jak bardzo szczędzili i oszukali większość zapowiadając najbardziej epicką bitwę w dziejach kina czy przynajmniej Tv. Porównania do WP - Dwie wieże można między bajki włożyć.
Sapochnik lepiej nakręcił Hardhome i Bitwę bękartów niż Long Night. Rozczarowanie.
Pokonanie Nk to banał i sprowadzenie White walkerów do roli turystów.
Tak jak wszystko co sami wymyślili DDki.

Fakt, słaby odcinek.
To tej pory nie rozumiem dlaczego Duch szarżował na przedzie z Dothrakami, chyba tylko po to żeby szybko zginął żeby nie musieć zamieszczać z nim więcej ujęć. I to jedyna śmierć która mnie poruszyła, no może jeszcze trochę lady Mormonnt.
Melisandre która rzuca naszyjnik i idzie parę kroków umrzeć jako staruszka na śniegu, też takie sobie.
Skoro Jaimie i Brienne przeżyli to może będą parką, haha ;-)

No to było tak głupie jeju, wiesz teraz są smoki więc wilkory juz nie takie fajne

Nie czaję tego z naszyjnikiem. Przecież kiedyś się kąpała, chyba przy żonie Stannisa, bez naszyjnika i wyglądała normalnie. Parę sezonów później pokazują ją jako starą babkę, ale pokazano jakieś buteleczki, tak jak przy scenie w wannie. A teraz nagle się okazuje, że młodość jej zapewniał naszyjnik. Dlaczego zatem w wannie i bez naszyjnika była w swojej młodej postaci?

To chyba bardziej chodzi o to, że naszyjnik był narzędziem boga. Dopóki pan płomieni uważał kapłankę za przydatną w zabiciu nocnego króla, dopóki dawał jej moc i wieczną młodość.

Wilkor żyje. Pojawił się w fragmentach 4 odcinka. :D

Zgadzam się, wspomniałbym jeszcze o kompletnie idiotycznych pomysłach, jak walka na otwartym polu z hordą nieumarłych wiedząc, że każdy zabity będzie powiększać tę armię, czy też posłanie kawalerii w kompletną ciemność. Ze wszystkich bitew w tym serialu ta według mnie jest najgorsza.

Niby masz rację, ale wyobrazasz sobie dotraków walczących jako piechota lub broniących zamku? Ich horda w ogole nie pasowała do tej bitwy.

A ja się po poprzednich dwóch odcinkach łudziłem, że Danka wzięła na północ ze sobą tylko gwardię przyboczną Dothraków, skoro nie pokazywali ich za bardzo... A tu cała armia, jeszcze tak głupio stracona.