PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 408 tys. ocen
8,7 10 1 407852
7,9 63 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

s08e03 - dramat

ocenił(a) serial na 10

Nigdy jeszcze nie czulem sie tak zawiedziony ogladajac ten serial, przebolalem stannisa, sceny z dziecmi lasu, nawet watek dorne..Niestety ale tak antyklimatycznego odcinka nie widzialem dawno. Arya jako postac drugoplanowa zabijaca glownego zlego? Czy to jest rzeczywiscie cos co bylo budowane od poczatku 8 sezonu? Gdzie Jon? Gdzie Daenerys? Co z watkiem Azora Ahai? Hardhome dawal do zrozumienia ze jednak Jon jako "prawowity" wladca bedzie chociaz walczyc z Nocnym Krolem a tu chu... Poza tym nic nie bylo widac w tym odcinku, ciagle jakies dymy, niepotrzebne zblizenia...Budzet wyj.ebany w kosmos po to zeby go maksymalnie okroic zblizeniami twarzy w celu zminimalizowania kosztow bitwy. Moze mialem zbyt wygorowane nadzieje, ale odcinek byl reklamowany jako najdluzszy i najlepszy ze wszystkich..dla mnie porazka.

ocenił(a) serial na 10
cha0s

Jednak Arya chyba nie skakała z drzewa zobaczcie sobie jak to nakręcili xD

https://preview.redd.it/q9ytbjzgxev21.gif?format=mp4&s=c974cbc9bb90cd1c8cc86bb53 401f5fd0e7d75de

ocenił(a) serial na 5
TyrionLanister

oczywiście że nie skakała z drzewa, wystarczy nie mieć klapek na oczach podczas seansu.
ale że intelektualny plebs na siłę próbował tłumaczyć nieudolność tfurców to i bogu ducha winne czardrzewo wmanewrowali w tego żenującego plot twista.

ocenił(a) serial na 10
suszyMie

Ale zdajesz sobie sprawę, że na ekranie wszystkiego nie zobaczysz? Aryia dla przykladu aż do wejścia do gaju mogła swobodnie po dachach minąć trupy, nawet bran za gówniaka sobie skakał xD
Wszyscy mówią o ataku z flanki, kiedy hordy nieumarłych nadciągały, to nie była setka czy tysiąc przeciwników, ciężko oflankowac niekończące się tłumy wroga. Rozlokowania machin nie komentuje, bo albo niedopatrzenie, albo obrońcy wyszli z założenia, że gdyby wróg miał jakichś strzelców, to w cieniu takiego trebusza mogliby byc bezpieczniejsi. Niby też niezbyt logiczne, ale ciężko mi uwierzyć że ktoś kto pracuje nad tak wielkim widowiskiem wiedząc jak wiele osób będzie oglądać ten serial, jak wiele czeka na te bitwę, wpadnie na tak bezsensowny pomysł bez żadnego wytłumaczenia.
Czuć było przerażenie bohaterów, beznadzieję sytuacji, a że nie zginął nikt ważny? To nieistotne, bo zginęly te znane nam postacie, które zdążyliśmy już polubic. A wielu wciąż jeszcze padnie, o to można być spokojnym.
To nie była wymarzona bitwa, czułem rozczarowanie, że wątek nk zakończono szybko, że jednak nie odważono się ukatrupić tych, którzy byli w tak cholernie słabym położeniu, że wydawało się, że nic ich już nie uratuje.

Czy odcinek był zły? Nie, po prostu gra o tron przyzwyczaiła nas do czegoś więcej, może mniej hollywoodzkiego. I tylko śmierć edda była taka... Grotronowa.

ocenił(a) serial na 9
cha0s

"Zgodnie z przepowiednią ze starych ksiąg Asshai sprzed ponad pięciu tysięcy lat, Azor Ahai narodzi się ponownie by stawić czoło Innym. Nastąpi to po długim lecie, kiedy zła i zimna ciemność zstąpi na świat.[1] Jest powiedziane, że dzierżąc raz jeszcze Światłonoścę, Azor Ahai stanie przeciwko Innym i jeżeli padnie, świat upadnie razem z nim".

Czekam aż Brandon Stark ujawni się jako Prawdziwy Nocny Król, (nie ten przywódca Innych zabity w Bożym Gaju) a naprzeciw niego stanie Aegon Targaryen dzierżąc miecz zahartowany w krwi Daenerys Targaryen.
I albo Biali Wędrowcy zostaną na zawsze zniszczeni, albo Aegon padnie, a Westeros upadnie wraz z nim.
Innej historii nie dopuszczam i nie akceptuję.
Czekam.

ocenił(a) serial na 8
Jaskier16

Tylko że ciemność nie zstąpiła. Długa noc trwała tylko parę godzin, a zima zakończyła się już w 5. sezonie po złożeniu ofiary.

ocenił(a) serial na 9
Kinokio

No wiem, że nie bo prawdziwy Nocny Król jeszcze się nie ujawnił/nie posiadł pełni swej mocy.
Tak jak wspominałem - dla mnie takie zakończenie jest nieakceptowalne. To wszystko zbyt proste, zbyt łatwe. Koło postaci Nocnego Króla wyrosło zbyt wiele mitów, mam nadzieję że połowy z nich nawet nie znamy, aby skończyć to w ten sposób.

ocenił(a) serial na 7
cha0s

Zgadzam się w 100%. Poprzednie sezony miały swoje idiotyzmy, ale ten odcinek przebił wszystko. Po raz pierwszy podczas oglądania serialu sprawdzałem czas, ponieważ odcinek był po prostu nużący. Osiem sezonów budowania grozy, armia która się nie męczy, pokaz siły w Hardhorme, a na koniec dostaliśmy takie coś.
Nieumarli masakrują w parę minut dziesiątki tysięcy dzikusów i nieskalanych, wkraczają do Winterfell i nagle magicznie tracą swoje umiejętności. Sam ich ubija na leżąco, reszta przybita do ściany broni się do końca odcinka. Biali Wędrowcy nic nie robią, a była okazja zrobić jakieś pojedynki, w końcu Jorah, Jaime czy Brienne mieli miecze z valyriańskiej stali. Kolejnym absurdalnym wydarzeniem był Davos machający pochodniami żeby Dany podpaliła okop. Te załamanie wśród obrońców, że ona tego nie widzi, a tymczasem Jon siedzi ze smokiem na murach i ma to gdzieś.
Z plusów to emocje Robaka - swoją drogą jak on mógł przeżyć skoro stał w pierwszym rzędzie nieskalanych - kiedy decyduje się na zostawienie swoich braci i podpalenie okopu oraz scena w kryptach Sansy i Tyriona. Tutaj autentycznie myślałem, że popełnią samobójstwo. Cała reszta to rozczarowanie.
No i ten Duch. To wygląda jakby na sam koniec postprodukcji sobie o nim przypomnieli i wkleili go nie dając mu żadnych interakcji z bohaterami. W końcu Jon ma nowe zwierzątko.